ogloszenie6 pisze:bylam dzis na policji . Policjant widzac mnie zaplakana powiedzial ze nic nie moga zrobic bo nie mam umowy . a adres to nie dowod . Ale w poniedzialek znajde prawnika i moze uda mi sie zlozyc sprawe do sadu i o odszkodowanie za nerwy bo mam jego smsy nadal . Powiadomie tez counsil ze w domu mieszka duzo ludzi w tym kobieta z dwojka dzieci w jednym pokoju , podobno tak nie moze byc bo dziecko musi miec swoj pokoj .
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 5 gości