Ogólne rozmowy na tematy związane z mieszkaniem w Wielkiej Brytanii. Ogłoszenia mieszkaniowe można znaleźć pod adresem www.londynek.net/accommodation
goska297
Gastarbeiter
Posty: 32
Rejestracja: 21 cze 2010 14:46

Postautor: goska297 » 20 lip 2010 21:24

Czesc Blondynek ;-) najnowsze wiesci- szanowny landlord zaczal nam przedluzac dzien zaplaty do wczoraj.
kasa nie wplynela mu na konto, wiec poprosil facia z agencjii, zeby sie z nami skontaktowal.
Chlopina przyjechal do mojego meza ,zeby sie upomniec o kase . Ten mu powiedzial, ze niezaplaci ani funta, ze ma gdzies mieszkanie kolo takiego debila, ktory go obserwuje 24 na dobe, wydzwania po 50x na dzien i straszy.

Facio na to, ze jesli nie zaplacimy to on nas wyrzuci w ciagu tygodnia, na co moj maz wyjal caly plik sciagniety z netu dotyczacy sekcjii 8, zastraszania itp , pomachal mu przed nosem-a faciowi az bialka scielo i zapytal, czy mowimy o tej samej sekcjii 8 ;-)
moj maz przetlumaczym mu jak to wyglada ( facetowi az mowe odjelo) i powiedzial, ze jesli chce sadu-to bedzie mial sad i bedziemy tak dlugo mieszkac za free dopoki sad nie kaze sie nam wyniesc a troche moze uplynac czasu :-), albo moze zalatwic tak z landlordem, ze do konca depozytu bedziem u mieszkac ( on nam da wypowiedzenie ) i po tym czasie sie wyniesiemy.
Moj powiedzial faciowi, ze tak sie nie da mieszkac, i pierwszy raz sie z takim debilizmem spotkal ( koles mu mowi, ze faktycznie landlord przesadzil z tym wszystkim).
Facio z agencjii oznajmil nam rowniez, ze nasz szanowny landlord nie jest szczesliwy wynajmujac nam mieszkanie, poniewaz sie boi, ze je zdemolujemy itp , nie zyczy sobie innych osob w domu itp.
Obiecal, ze porozmawia z landlordem, ktory prawdopodobnie bedzie chcial zalatwic to polubownie, bo jak stwierdzil, mamy sporo racjii.
Tak wiec czekamy na wypowiedzenie od landlorda a jak tylko sprubuje jakies walki robic, to mu sie nie oplaci !!!!

A na koniec cos dobrego- szanowny pan z agencjii byl taki uprzejmy, ze w rozmowie z moim mezem zaproponowal, ze mialby dla nas idealny domek, prawie po malowaniu itp i na dodatek landlord nie mieszka w UK !!!
Chyba nas polubih ha ha ha

Tak na marginesie zastanawiam sie nad tymi krewetkami powciskanymi w rozne katy/ smierdzacymi jajcami itp- zrobic mu taka niespodzianke ??

Pozdrowka i dziekuje za wszystki rady !!!

juzekbrona
Emigrant
Posty: 375
Rejestracja: 11 lis 2009 02:37

Postautor: juzekbrona » 21 lip 2010 00:32

Juzek cały post obserwował.
Juzek był na odwyku i nie mógł pisać odpowiedzi bo rękawki związane były na plecach i tylko ołówkiem w gębie mogłem klawiaturę dotykać. Banita, wierz mi, brak rąk to gorzej, niż widok otwartych, pięknych ust za pancerną szybą.
Po odwyku nie pije sajdera. Pije Lambrini. Zdrowsze.
Gratuluję gosce297. W końcu ktoś normalny. Szacunek dla Twojego męża.
Teraz goska297 możesz tego britisz sitizen udupić. A jak mu? Dipak czy Sendżej?
Blond - CCJ. You're right.

Dalej nie wiem, jak na priv'a wleźć.

I am back.

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 21 lip 2010 03:29

Blondynek Ty pierszy pedale Londynkowy :lol: - wara od mojego Juzka...

: :twisted:

Juzek - gud tu hev ju bak

goska297
Gastarbeiter
Posty: 32
Rejestracja: 21 cze 2010 14:46

Postautor: goska297 » 21 lip 2010 09:34

Powiem Wam szczerze, ze z poczatku myslalam, ze naprawde nas wywala, bo jakby nie bylo, malo kto sie zna na tego typu przepisach i jesli nie ma sie odnosnika z 1 punktu do 2 to ciezko cokolwiek zrobic i wowczas to agencja lub landlord wygrywaja a my ludziska zostajemy albo bez depozytu alboz wielkimi klopotami.
Mam nadzieje, ze ta cala historia zmotywuje innych ^ Londynczykow ^ do walki o swoje prawa, bo teraz wiem, co robic w podobnych sytuacjach i gdzie sie udac w razie klopotow ;-)
Dziekuje za wszystkie linki do tekstow prawnych, za wszystkie podpowiedzi itp !
Pozdrawiam

Psota
Gastarbeiter
Posty: 22
Rejestracja: 25 mar 2010 12:34

Postautor: Psota » 23 lip 2010 06:57

Czytam te posty i ręce opadają na myśl o ludzkim debiliżmie. Macie powalonego landlorda. Dołoże coś z własnej paczki...Jestem nie długo w Lodnynie, mój mąż przyjechał pierwszy, wynajął pokój u Fantastycznej gospodyni. Nie mogę powiedzieć bo na poczatku była to kobieta, normalna z którą można było ze wszystkim się dogadać. W marcu przyjechały do mnie na kilka dni córki, to załatwiliśmy wszystko tak że aż byłam zskoczona jej cudownym podejściem. Jednak okazuje się że moje pani jesardzo zaawansowanym zakupoholiczką w bardzo zaawansowanym stadium. Wynajmuje pokoje na pietrze domu, wstawiła tam 3 swoje lodówki które rzekomo mają być do naszego uzytku a tak naprawdę to są jej rzeczy. Nie mam mowy żeby skorzystać z jakiegoś zamrażalnika....Pani nasza zbiera po 2f miesięcznie na środki czystości, jednak nie widzę zakupów na 18f miesięcznie, tym bardziej że w swojej galopującej oszczędności kupuje tylko najtańsze środki. Czara goryczy przelała się kiedy szanowna pani zaprosiła do oglądnięcia pokoju nowego lokatora.....Pan się wprowadził i zaczął się koszmar...Picie piwa nie puszkami ale zgrzewkami, które skwapliwie dostarcza pani gospodyni. MASAKRA normalnie z dom gdzie było bardzo spokojnie i cicho zrobiła sie melina pijacka....Nowy pan lokator w stanie upojenia szykował sobie obiad i zostawił kuchnię jak po wybuchu bomby atomowej....W między czasie ponownie przyjechały moje córki, tym razem młodsza ma zostać na stałe, niestety musiały oglądać taki widok.. :evil: mało tego kiedy nie wytrzymałam i zrobiłam drakę pijakom, nastepnego dnia gospodyni stwierdziła że to moje córki zrobiły taki sajgon!!!!!!!!!!! Dziewczyny były 2 dni, oba te dni spędziliśmy ba mieście.....Daliśmy wypowiedzenie, wczoraj przyszła para oglądać nasz pokój.....wspólczuję


Wróć do „Mieszkanie”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 3 gości