Ogólne rozmowy na tematy związane z mieszkaniem w Wielkiej Brytanii. Ogłoszenia mieszkaniowe można znaleźć pod adresem www.londynek.net/accommodation
manix87
Gastarbeiter
Posty: 18
Rejestracja: 08 paź 2009 15:31

Postautor: manix87 » 13 lut 2010 15:59

wczoraj otrzymalem list od landlorda a w nim bylop napisane ze do 20 lutego musze mu odac 1620 f wymienie co wypisal

1 nie odanie klucza od mieszkania pisze ze to uniemozliwilo mu wprowadenie nowych lokatorow i narazilo go na straty finansowe wiec ja musze zaplacic jak by za cale mieszkanie 900f (on chcial odemnie klucze 31grudnia gdy mu wreczalem wypowieddenie ale ja ich nie dalem z prostej przyczyny balem sie ze jak bedzie mial swobodne wejscie do domu to sobie wejdzie jak bede w pracy udezy w dzwi od pokoju slaby zamek i ukradnie mi moje wartosciowe rzeczy)
2 to urwana klamka od okna w lazience i salonie (to nie my to zrobilismy tylko inny lokator poprzedni opisywalem problem juz wczesniej wzywalem na tego lokatora policje i sasiad anglik z domu obok jest swiadkem ze on sie wlamywal przez okna itd bo ciagle po pijaku gubil klycze)
3 to sprzatanie domu i wynajecie skipa (bzdura jak ich malo po pierwsze ja wprowadzilem sie do mieszkania calkowicie zapuszczonego tragiczny stan wyremontowalem to i wszystko bylo wysprzatane powiedzialem nawet landlordowi jak tam mieszkalm wczesniej ze jak zalatwi skipa to posprzatam caly ogrod on po 2-3 miesiacach podstawil skipa a ja wywalilem wszyske smieci lezace na ogrodzie caly skip po jakis 3 tygodniach dopiero zniknol z pod domu. Zrobilem to za darmo. Rownolegle ze mna mieszkali tam inni ludzie i wyprowadzili sie na miesiac przedemna zostawiajac swoje zbedne rzeczy ja po nich sprzatac nie bede.

Wydaje mi sie ze landlord zrobil to w celu obrony siebie gdyz ja wysylajac mu notica listem pierwszy raz mam cos na papierze oprocz umowy wiec sie przzestraszyl i sobie cos takiego wymyslil wiem ze poprednich lokatorow za nic nie obciaal ale depozytu tez nie odal tylko wyprowadzali sie i wprowadzali jeden za drugim ja 31 stycznia zdalem mu mieszkanie w 500% lepszym stanie niz na poczatku gdy sie wprowadzalem zgodnie z zasadami odalem mu wtedy moje klucze do domu i pokoju oczywiscie chcialem go naklonic zeby mi podpisal zaswiadczenie ze mieszkanie jest bez zniszczen i ze odalem klucze ale on sie wykrecal i spelzlo na tym ze mi za 2 dni wysle poczta bo 31 stycznia mowil ze wszysko wporzadku mieszkanie nie ma zniszczen i kaucje oda do 14 lutego prosze o pomoc w tej sprawie

chyba w poniedzialek udam sie do londynu do polsko-angelskiej kancelari prawnej bo nie chce wpasc w klopoty przez oszusta landlorda ja chcialem tylko swoj depozyt na ktory ciezko zapracowalem i ktory w 100% mi sie nalezy .


Wróć do „Mieszkanie”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 4 gości