Postautor: user1831635 » 17 kwie 2009 12:56
mój znajomy miał podobne problemy, wiem że też wysyłał pisma, które nic nie dawały. W koncu zwrócił się do koleżanki, która pracuje w kancelarii.Ona napisał mu pismo i wysłała. Odpowiedz ze strony landlorda była natychmiastowa i bez słowa oddał kase, nawet sam ja przywiózł pod wskazany adres. Jeśli mi sie uda podam Ci dziś namiary na ta dziewczyne, ale niestety nie obiecuję, bo nie wiem czy się zgodzi