Postautor: user2102841 » 18 lip 2008 23:58
Ja tez do tej pory myslalam, ze to proste. A tu taka niespodzianka. Z tylu rachunku, ktory dostalam pisze tak: "A quantum prepayment meter lets you pay for gas as you use it. In some cases you can use the meter to repay any money you owe us". Wiec moga pobrac zalegle pieniadze nawet z prepayment meter, ale nie wezma wiecej niz doladujesz. Czyli samemu sobie mozna ustalac wysokosc "rat". Ale jesli taki meter byl od poczatku zamieszkania pod danym adresem, to zadluzenie sie bedzie mozliwe chyba tylko w razie popsucia sie tego licznika (przeklamania). Tylko to mi przychodzi do glowy, ale nie wiem czy to wogole mozliwe?
A teraz cos ku przestrodze: wiadomo, ze w tutejszych firmach/konsorcjach/urzedach zdarzaja sie pomylki duze i male, ale moich znajomych spotalo cos takiego. Mianowicie gosc mieszkal i sam podnanajmowal mieszkanie kilku innym osobom przez 3 lata. Rachunki za prad oplacal regularnie co 2-3 miesiace i wysokosc oplat byla estimated. Za kazdym razem przychodzil rachunek i placil okolo 50Ł. Przez 3 lata wszystko bylo w porzadku. Na 2 miesiace przed wyprowadzka dostal rachunek na 4200Ł z wyjasnieniem, ze tyle wlasnie pradu zuzyl w ciagu tych 3 lat. To bylo calkiem prawdopodobne, zwazywszy na fakt, ze ogrzewanie bylo na prad, a rotacja ludzi w mieszkaniu spora. Gosc nie pobieral dodatkowych oplat za prad od ludzi, bo myslal, ze prad jest tani. Mysle, ze wine ponosi tu eon (firma) bo przez tak dlugi czas pozwolila zyc mu w blednym przekonaniu, ze wszystko jest w porzadku. Balagan, ot co. Tu przypomina mi sie Polska - tam, jesli nie zaplacisz za prad w ciagu 2 tyg.po terminie, dostajesz przypomnienie (tylko jedno). Po nastepnych 2 tyg.przychodza panowie z kleszczami. I nie ma szans na zbyt duzy dlug.