Londynek

witam. od 30 stycznia w uk przysluguje mi urlop maciezynski. na poczatku lutego planuje wrocic do polski. czy bede mogła tam pobierac pieniazki? pozdrawiam, z gory dziekuje

Tak, przedstawiciel urzędu osobiście poleci do pl i wręczy do rączki

chodzimi o to czy w polsce on mi przysluguje

Na długo wracasz do Polski ?

planuje wrocic juz na stale

Ermmmm - czy warunkiem maciezynskiego nie jest powrot do pracy po maciezynskim?

dziekuje za pomoc, chyba, zeczywiscie musze porozmawiac z pracodawca

ojejku jejku


urlop to nie sa benefity tylko urlop i kazdy spedza go gdzie chce .... to tylko przy jakims wykroczeniu sadowym ma sie zakaz opuszczania kraju... tutaj sa to pieniadze, ktore legalnie naleza kobiecie.

a w pracy nie pytaj, pracodawcy w anglii czasem maja dziwna manie utrudniania ludziom zycia, jesli cos zauwazy, ze nie wiesz, to bedzie probowal to w jakis sposob jeszcze wykorzystac i zycie utrudnic gdy sie slyszy ze odchodzi sie z pracy na zawsze... hmm... czesto to zauwazylam, w ang spoleczenstwie to nie ma prostych slow- tak jasne!... tylko zawsze bedzie jakies ale... choc jak wiadomo to nie z ich pieniedzy ten urlop sie wyplaca, tylko potocznie mowiac panstwo placi, wiec nie powinno ich do wcale dotyczyc. Anyway, zalatw ten urlop, jedz sobie do pl, a na konto bedziesz miala pensje co miesiac, a pod koniec urlopu po prostu daj wypowiedzenie i nie musisz powodu pisac, poprostu podziekuj i papa... nie masz obowiazku powrotu do pracy, to pracodawca ma obowiazek przyjac cie do pracy ale tylko dlatego, ze tak jest w prawie pracy, mowiac potocznie w ochronie kobiet w ciazy.

a tak ogolnie to tutaj pisalam o tym:
http://forum.londynek.net/gb/viewtopic. ... 4069#54069

ok, dziekuje i tak tez zrobie. ja w sumie nie musze dawac wypowiedzenie, poniewaz pracuje przez agencje
pozdrawiam