Londynek

Siemka wszystkim!! Jestem z podkarpackiego,chcemy z kumplem wyjechac w ciemno do londynu...w ciemno znaczy nie mamy pracy ani mieszkania,jak myslicie sa jakies szanse zeby np znalesc szybko mieszkanie i prace w ciagu kilku dni..?? Umiemy troche mechaniki kilka warsztatow za nami,byłem technikiem w markecie,budowlanka jako pomocnik no i magazynier takze.Angielski to tak średnio na jeża...co o tym myslicie??

Jeżeli chcecie przeżyć ciekawą przygodę to dawajcie a jeżeli nie macie problemu w przypadku gdy sie nie uda, to tym bardziej. Sądzę, że jak sami nie spróbujecie to nigdy sie nie dowiecie jak jest.

No nie wiem stary czy powinienes tak szarżować, mozecie skonczyc placzac gdzies w centrum, jak zacznie sie sciamniac a wy nie bedzie mieli dokąd pojsc. Ja jak przylatywalem pierwszy raz i wyszedle przed lotnisko to nie wiedzialem co ze soba mam zrobic, cale szczescie ze wiedzialem gdzie mam jechac bo mam kuzynke w Londynie i zatrzymalem sie u niej na tydzien, znalazlem prace i mieszkanie. Ja bym w ciemno tu nie przyjechal, nie jest tak prosto jak sie wydaje, aha no i jezyk to podstawa. Pozdrawiam

Witam,
niedawno ukończyłam studia mgr na kierunku biologia w Polsce. Niestety tu sytuacja z pracą jest bardzo ciężka, dlatego rozważam wyjazd do Londynu na początku czerwca na parę dobrych miesięcy, rok, może dłużej szczególnie by podszlifować angielski który jest na poziomie upper-intermediate (nie mam żadnego problemu ani 'hamulca' z porozumiewaniem się po angielsku). Jednakże bardzo waham się z wjazdem gdyż nie wiem jak wygląda obecnie sytuacja na londyńskim rynku pracy. Na początek myślę że szukałabym pracy w gastronomii, cateringu itp. Czy rzeczywiście jest tak ciężko, czy powiedzmy w ciągu 1-2 tygodni można coś znaleźć? Czy wyższe wykształcenie utrudnia znalezienie pracy w wymienionych sektorach? Na różnych forach znajduję bardzo sprzeczne informacje, dlatego wierząc w Państwa doświadczenie i kompetencje będę wdzięczna za odpowiedzi.
Pozdrawiam, Emilka

Jeżeli mechanika samochodowa nie jest wam obca to tutaj jest sporo ogłoszeń - czyt. jest zapotrzebowanie. budowlanka też zawsze coś wchłonie jednakże niektórzy potrzebują kartę CSCS - to taki odpowiednik naszego BHP. Chyba każdy wam to potwierdzi,że niestety aby znaleźć pracę trzeba po prostu tu być no i czasami trochę odczekać. Początki są przeważnie trudne ale widać, że macie pozytywne nastawienie i idziecie na przebój ... he he
Dacie rade - powodzenia !

FORTES FORTUNA ADIUVAT