Postautor: aina24 » 30 mar 2011 11:18
aupair sprzata jedynie pokoj dzieciecy, choc wlasciwie o to chodzi by dzieci porzadku nauczyc. Zalezy na jakich warunkach sie jest jeszcze. Zazwyczaj jest to 5h dziennie opieki nad dzieckiem 5 dni w tygodniu, weekendy wolne, ma sie u rodziny pokoj, jedzenie za darmo of course. Kieszonkowe 3 lata temu bylo £100 to bylo dla dziewczyny z podstawowym ang, jesli sie umie ang trafia sie do bogatrzej rodziny. Jezdzi sie na wycieczki itd.
prawda jest taka
Jak ktos chce dziadem byc to moze isc pracowac do takeaway czy pizzerii za pare groszy. Bedac aupair mieszka sie z normalna rodzina, obowiazkeim rodziny jest zapisac na kurs angielskiego i go oplacac, daja samochod,prowadzi sie z nimi wieczorne pogaduchy (jesli sie u mnie mowic) jest tv itd mozna se ogladac i uczyc sie ang. Tak wiec zalezy kto jaki ma cel w zyciu. Znam duzo polskich operek, wiekszosc z nich pracuja bo rodzina im potem zalatwila prace w kilku przypadkach u siebie w firmie i tez na duza wode bo abg slabiutki mialy. Najwazniejsze jest zastanowic sie i zrozumiec czego sie od zycia chce, do czego sie dazy, a mierzyc trzeba wysoko, bo nawet jesli sie nie osiagnie tego co zamierzalo to i tak daleko sie zajdzie.
no i wcale takie grosze to nie sa bo:
mieszka sie za darmo, gdzie w londynie pokoj srednio £400
kieszonkowe £100
plus jedzenie normalne samemu jedzac najtansze wyszloby ok £200?
to juz razem £700
dotego dochodzi kurs angielskigo placany przez rodzine, wycieczki itd, no i to £100 bylo 3 lata temu. teraz pewnie wiecej.
pracujac w sprzataniu czy kawiarni zarobiloby sie tyle samo a do tego trzeba byloby sie niezle napracowac itd... a tu 5h dzienie sziedzenia z dzieciakiem, jesli dwa to nawet lepiej bo ze soba sie bawia:wink:
Ostatnio zmieniony 30 mar 2011 11:32 przez
aina24, łącznie zmieniany 1 raz.