Postautor: Podkarpaciak » 03 mar 2011 10:37
Siema .
W październiku byłem na spotkaniu o przyznane NIN.
Rozmowe przeszedłem,dostałem numer,kazano mi czekać tylko 3-4 tygodnie na karte .
W grudniu po dwumiesięcznym oczekiwaniu zadzwoniłem z pytaniem o karte,okazało się,że wysłali na adres sąsiada.
Zwizxytowałem sąsiada,który powiedział,że poczta ktora przychodzi na jego adres a nie jest do żadnego z domowników zostaje odnoszona spowrotem do placówki poczty.
Zadzwoniłem ponownie do NIN,wysłali mi aplikacje z ponownym wypełnieniem danych.Dziś jest marzec i ciąle czekam na ta kartę.
Co teraz robić?
Dzwonić tam znowu czy jechać na Camden(miejsce gdzie miałem spotkanie o NIN) I PONOWNIE PYTAĆ?