Ogólne rozmowy na tematy związane z pracą w Wielkiej Brytanii. Ogłoszenia o pracy można znaleść pod adresem www.londynek.net/jobs
happygirl1987
Gastarbeiter
Posty: 1
Rejestracja: 08 gru 2010 00:25

Język POLSKI w WAREHOUSIE

Postautor: happygirl1987 » 08 gru 2010 00:35

[b]Witam Wszystkich
Chciałabym się poradzić . Dzisiaj w firmie w której pracuje od jakichś 2 miesięcy zmienił się menadżer. Jest to człowiek z którym bardzo ciężko dojść do jakiegokolwiek porozumienia ale najbardziej nurtuje mnie to że zabroniono nam komunikować się po polsku, nawet między sobą. Czy mogą nam zabronić komunikować się między sobą po polsku? Czy to jest zgodne z prawem ? rozumiem że w sprawach służbowych koniecznością jest język angielski ale jeśli pracujemy w 2 osoby i obie jesteśmy polkami to czy mogą tak ? potrzebuje dowiedzieć się jak to wygląda od strony prawnej. czy mógłby mi ktoś pomóc ?

A tak wracając do mojego posta to niektórym dziękuje za informacje a cała reszta niech się postuka w głowę i zastanowi co bazgrze. jak macie ochotę pogadać o filtrach w sieci albo piszecie, że brak mi kultury osobistej to nauczcie się czytać do końca. "rozumiem że w sprawach służbowych koniecznością jest język angielski ale jeśli pracujemy w 2 osoby i obie jesteśmy polkami to czy mogą tak ? ". poza tym akurat ja moge rozmawiać o sprawach prywatnych w pracy tak długo jak będzie to rozmowa w języku angielskim
Ostatnio zmieniony 15 gru 2010 21:08 przez happygirl1987, łącznie zmieniany 2 razy.

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 08 gru 2010 00:46

Zastanow sie nat takim czyms - jestes gdzies szefowa, pracuja u Ciebie 2 Chinki i nawijaja ciagle miedzy soba "po swojemu"........

Zaskarz skubanca do sadu ze w Angli wymaga zeby u niego w firmie pracownicy rozmawiali po angielsku - no bezczelny normalnie.....

:roll:

marekleyton
Rezydent
Posty: 1162
Rejestracja: 23 lis 2010 08:38

Postautor: marekleyton » 08 gru 2010 06:42

myśle ze eszcze nie jest az tak źle...mógł zacząc wymagać znajomości SUAHILI....

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 08 gru 2010 09:47

dziewczyna pyta o strone prawna a nie o to co komus sie podoba a co nie - wiec czy jest akt prawny ktory zakazuje uzywania ojczystego jezyka w pracy?

ja nie znalazlem ale moze slabo szukam?

chcialbym trafic na takiego menadzeryka co mi powie ze jak dzownie do zony to nie moge po polsku

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 08 gru 2010 10:05

banita pisze:
chcialbym trafic na takiego menadzeryka co mi powie ze jak dzownie do zony to nie moge po polsku


takiego pewnie nie znajdziesz ale mozesz znalezc takiego ktory Ci powie ze w ogole nie mozesz robic rozmow prywatnych w godzinach pracy - i tak to obejdzie....

marekleyton
Rezydent
Posty: 1162
Rejestracja: 23 lis 2010 08:38

Postautor: marekleyton » 08 gru 2010 11:14

to prosty przykład jesli np tu na forum zaczałbym wysyłać wiadomości typu :


أعتقد أنه من غير المنطقي أن نتساءل عن مثل هذه الأمور ، لأنه ، وعلى الجميع حتى يمكن تفسير القواعد والقيود لصالحها


czy kogoś w końcu by to nie ruszyło ?

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 08 gru 2010 11:18

-- .- .-. . -.- / .- .-.. . / - --- / .--- ..- --.. / - ..- / .--. .-. --.. . .-. .- -... .. .- .-.. .. ... -- -.--

marekleyton
Rezydent
Posty: 1162
Rejestracja: 23 lis 2010 08:38

Postautor: marekleyton » 08 gru 2010 11:22

Emigrantka pisze:-- .- .-. . -.- / .- .-.. . / - --- / .--- ..- --.. / - ..- / .--. .-. --.. . .-. .- -... .. .- .-.. .. ... -- -.--


już wiem, rozszyfrowałem cię..!!!

jesteś nieslubnym dzieckiem polskiego twórcy enigmy i królowej Elki.... tak to musisz być ty

ha..jutro napisze do redakcji "FAKTU" o swoim odkryciu..napewno cos mi dadzą...

starczy na kapciochy w PRIMARKU dla usercostam na swieta...

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 08 gru 2010 11:45

usercostam to nie kapciory tylko pelno skarpetek - nie powiem do czego...

on tak ma, to nie uleczalne....

Usercostam
Rezydent
Posty: 5231
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 08 gru 2010 12:16

Ja z Primarka rzeczy nawet kotu bym nie dal...

Usercostam
Rezydent
Posty: 5231
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Re: Język POLSKI w WAREHOUSIE

Postautor: Usercostam » 08 gru 2010 12:21

happygirl1987 pisze:[b]Witam Wszystkich
Chciałabym się poradzić . Dzisiaj w firmie w której pracuje od jakichś 2 miesięcy zmienił się menadżer. Jest to człowiek z którym bardzo ciężko dojść do jakiegokolwiek porozumienia ale najbardziej nurtuje mnie to że zabroniono nam komunikować się po polsku, nawet między sobą. Czy mogą nam zabronić komunikować się między sobą po polsku? Czy to jest zgodne z prawem ? rozumiem że w sprawach służbowych koniecznością jest język angielski ale jeśli pracujemy w 2 osoby i obie jesteśmy polkami to czy mogą tak ? potrzebuje dowiedzieć się jak to wygląda od strony prawnej. czy mógłby mi ktoś pomóc ?


Zrob mu loda, jak chyba wiekszosc Polek sobie radzi z problematycznym managerem.

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 08 gru 2010 12:28

emi - to ja sobie bede robil co godzine przerwe zeby oczy od monitora odpoczely i w tym czasie w kuchni/kiblu/korytarzu/fajku robil co mi sie tylko podoba - tak bym sobie jego zakaz obszedl

blondi - kultura osobista nakazjue tez nie wtykac nosa w nie swoje sprawy, moja prywatna rozmowa to moja sprawa

marek - to ludzie mieli by w dupie to co piszesz tak samo jak powinni miec w dupie to o czym ludzie rozmawiaja miedzy soba niezaleznie od jezyka

a tak dla jaj jakby sie za bardzo rzucal zaczolbym rozmawiac w jezyku migowym - i co wtedy? zabronia mi jakas "policy" machania rekami?

dajcie spokuj

marekleyton
Rezydent
Posty: 1162
Rejestracja: 23 lis 2010 08:38

Postautor: marekleyton » 08 gru 2010 12:44

ha jednak coś w tym jest

regulamin wewnętrzny G4S / firma security/ zabrania w trakcie konwoju, oraz od czasu rozpoczęcia zmiany nastepujących rzeczy:

- rozmowy przez telefon komórkowy /powinien byc zdeponowany w dyspozytorni/

- rozmowy w jakimkolwiek jezyku poza angielskim ,

- użwyania jakichkolwiek znaków syglalizoacyjno - informacyjnych / używanie latarek błyskowych, sygnalów dzwiekowych i innych /

sie akurat złożył ze rozmawiałem z MANAGEREM tak z ciekawosci jak to u nich jest..

i nie był to manager od IT :))))


Wróć do „Praca”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 89 gości