Londyn Zachodni - agencje pracy?
: 17 lis 2010 15:24
Witam wszystkich.
Przyjechałem niedawno do Londynu, w poszukiwaniu pracy. Minęły ponad 3 tygodnie, jednak wciąż mam problemy z jej znalezieniem. Wiem, że nie chodzi o język, bo ten - jako dziennikarz muzyczny i organizator imprez z udziałem zagranicznych artystów - znam bardzo dobrze i szczerze powiedziawszy jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby ktoś po rozmowie ze mną pomyuślał, że jestem imigrantem. Nie chodzi też o doświadczenie w pracy, bo mam go sporo. Chodzi o to, że jako świeża krew - nie mam jeszcze załatwionej "papierkowej" roboty, czyli NIN, banku, home office etc... Na rozmowach o pracę wszystko jest w porządku, dopóki nie dochodzimy do tego momentu. Wiem, że pracodawca powinien mi wyrobić tymczasowy NIN, jednak najwyraźniej ginę w morzu innych, którym wyrabiać tego nie trzeba.
Dowiedziałem się, że ratunkiem dla mnie może być agencja pracy. Niestety, jedyna agencja w sąsiednim Hayes ma permanentnie wywieszoną kartkę, informującą, by sprzyjść to za tydzień, to za dwa tygodnie i że nie rejestrują nowych osób. Próbowałem szukać w internecie innych agencji w okolicy, ale najbliższe znajduję w centrum.
Czy byłby ktoś na tyle łaskaw, by podać mi kilka adresów agencji pracy, do których mógłbym się udać? Interesuje mnie głównie Zachodni i Północno-Zachodni Londyn (mieszkam zaraz obok lotniska Heathrow - 5 minut spacerem od bramy wjazdowej).
Z góry dzięki za każdą pomoc.
Przyjechałem niedawno do Londynu, w poszukiwaniu pracy. Minęły ponad 3 tygodnie, jednak wciąż mam problemy z jej znalezieniem. Wiem, że nie chodzi o język, bo ten - jako dziennikarz muzyczny i organizator imprez z udziałem zagranicznych artystów - znam bardzo dobrze i szczerze powiedziawszy jeszcze nie zdarzyło mi się, żeby ktoś po rozmowie ze mną pomyuślał, że jestem imigrantem. Nie chodzi też o doświadczenie w pracy, bo mam go sporo. Chodzi o to, że jako świeża krew - nie mam jeszcze załatwionej "papierkowej" roboty, czyli NIN, banku, home office etc... Na rozmowach o pracę wszystko jest w porządku, dopóki nie dochodzimy do tego momentu. Wiem, że pracodawca powinien mi wyrobić tymczasowy NIN, jednak najwyraźniej ginę w morzu innych, którym wyrabiać tego nie trzeba.
Dowiedziałem się, że ratunkiem dla mnie może być agencja pracy. Niestety, jedyna agencja w sąsiednim Hayes ma permanentnie wywieszoną kartkę, informującą, by sprzyjść to za tydzień, to za dwa tygodnie i że nie rejestrują nowych osób. Próbowałem szukać w internecie innych agencji w okolicy, ale najbliższe znajduję w centrum.
Czy byłby ktoś na tyle łaskaw, by podać mi kilka adresów agencji pracy, do których mógłbym się udać? Interesuje mnie głównie Zachodni i Północno-Zachodni Londyn (mieszkam zaraz obok lotniska Heathrow - 5 minut spacerem od bramy wjazdowej).
Z góry dzięki za każdą pomoc.