Londynek

My name is Marek and I come from Poland. I'm a qualified social/support worker (MEd diploma; specialized in special needs pyschopedagogy; graduated at The Catholic University in Lublin). I am looking for a job as personal assistant for a person with special needs. I have a translated CBR check and my diploma from Poland.

NIN and English CBR are in progress.

Prefered teritory: Ealing, Greenford and surroundings

Nazywam sie Marek. Jestem absolwentem pedagogiki, ktora ukonczyem na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim (specjalnosc: psychopedagika specjalna z logopedia;. Posiadam trzyletnie doswiadczenie w pracy z dziecmi, mlodzieza (i nie tylko). Bylem wieloletnim wolontariuszem organizacji "Wiara i swiatlo", a takze rok pracowalem w Polskim Towarzystwie Pomocy Gluchoniewidomym.

Mieszkam na Perivale. Chcialbym pracowac; w okolicy (Ealing, Greenford).

Osoby postronne proszę o informację, gdzie z takimi kwalifikacjami najszybciej znajdę pracę w zawodzie.

z takimi kwalifikacjami to możesz być miszczu zlinczowany na tym forum albowiem tutaj żondzom fani nowej władzy którzy nie lubiom katoli. katolicki uniwersytet... pewnie jesteś suchaczem radia maryja i wyborcom kaczki. lepiej zostań w tym swoim lublinie bo tutaj u nas w anglii panuje allah i guru nanak, kościoły przerabiane są na meczety, mieszkania albo na knajpy. polskie dyplomy liczą się w polsce a w uk kwalifikacje NVQ. ale choć byś nie wiem co umiał i jakie papiery mniał to jak nie jesteś angolem lub ciapakiem to nie masz szans na lepszą pracę. ja mam wysokie kwalifikacje w bardzo modnej i popłatnej branży IT, angielski mam dobry i nawet wieśniacki akcent lejkdistrikt umiem doskonale udawać a robię za konia w jakiejś katowni. więc lepiej siedź chłopaku na dupie i rób za te 1500zł u siebie w kraju wsród swoich a nie na wygnaniu i traktowany jak czarnuch.

user854429 pisze:z takimi kwalifikacjami to możesz być miszczu zlinczowany na tym forum albowiem tutaj żondzom fani nowej władzy którzy nie lubiom katoli. katolicki uniwersytet... pewnie jesteś suchaczem radia maryja i wyborcom kaczki. lepiej zostań w tym swoim lublinie bo tutaj u nas w anglii panuje allah i guru nanak, kościoły przerabiane są na meczety, mieszkania albo na knajpy. polskie dyplomy liczą się w polsce a w uk kwalifikacje NVQ. ale choć byś nie wiem co umiał i jakie papiery mniał to jak nie jesteś angolem lub ciapakiem to nie masz szans na lepszą pracę. ja mam wysokie kwalifikacje w bardzo modnej i popłatnej branży IT, angielski mam dobry i nawet wieśniacki akcent lejkdistrikt umiem doskonale udawać a robię za konia w jakiejś katowni. więc lepiej siedź chłopaku na dupie i rób za te 1500zł u siebie w kraju wsród swoich a nie na wygnaniu i traktowany jak czarnuch.

wez no sie czlowieku wlasna piescia zabij

laziesz po forum i pie... jak potluczony

z dobrymi kwalifikacjami IT i dobrym angielskim napewno nie robilbys za bialego murzyna w jakiejs katowni

tluk jestes i tyle...

to ci pa

serio:

myślę, że możesz spokojnie dostać pracę w home care ( sama byłam przez rok w C.H.O.I.C.E. Ltd - trzeba to kochać, zeby zostać na dłużej. nie jest to firma z Lon. ale na pewno coś podobnego można znaleźć i tutaj). Na dłużej zakotwiczyłam sie w edukacji - z takim dyplomem znajdziesz na pewno pracę jako teacher assistant w special needs school. obowiązki więcej mają wspólnego z toaletą i pomocą dzieciakom niż z przygotowywaniem lekcjii. jak masz więcej pytań skrobnij tutaj: alle.ksandra@wp.pl. powodzenia

Emigrantka pisze:
z dobrymi kwalifikacjami IT i dobrym angielskim napewno nie robilbys za bialego murzyna w jakiejs katowni

Zapewne jego angielski jest komunikatywny a kwalifikacje IT ma rownie wysokie jak znajomosc ortografi.