Londyn w ciemno - pierwsze 3 miesiące / Au-pair
: 13 lut 2010 22:33
Pewno nie bede orginalana i znowu poworze walkowany dosc czesto watek "praca" no ale uwierzcie nie robie tego specjalnie. Otoz zalamana i zdesperowana przez sytuacje w Polsce wiem na pewno, ze musze wyjechac z tego kraju, ktory od skonczenia edukacji nie daje mi najmniejszych szans pracy.
To co jeszcze wiem na pewno to to, ze nie bedzie to latwe i proste ale jako takie doswiadczenie w wyjazdach mam no i jezyk angielski tez wiec o tyle o ile....
Nie mam natomiast nikogo znajomego dlatego tez postanowilam sie udac w ciemno ale moze nie tak zupelnie. Mam nadzieje znalezc rodzine ktora szuka kogos (au pair) na ok 3 m-ce zeby moc wejsc w klimaty londynu i rozeznac sie co i jak. i (oby) moc potem szukac zwyczajnie pracy.
Przegladam kazdego dnia oferty Gumtree London i powiedzcie mi moi Drodzy na czym polega tu myk?
Sa oferty (dzial glownie babysitting ale housekeeping czasem tez) rodzice oglaszajacy sie tam daja 100, max 250 funtow/tydz natomiast kazda oferta podawana przez agencje to oferowane 300, 350 a czasem nawet 500 f/tydzien.
Wiem, ze musi tu cos byc na rzeczy, ale jako ze nigdy nie pracowalam przez agencje to, no wlasnie
Jesli ma ktos jakies doswiadczenia, sugestie bede wdzieczna za odpowiedz
Dzieki, pa
To co jeszcze wiem na pewno to to, ze nie bedzie to latwe i proste ale jako takie doswiadczenie w wyjazdach mam no i jezyk angielski tez wiec o tyle o ile....
Nie mam natomiast nikogo znajomego dlatego tez postanowilam sie udac w ciemno ale moze nie tak zupelnie. Mam nadzieje znalezc rodzine ktora szuka kogos (au pair) na ok 3 m-ce zeby moc wejsc w klimaty londynu i rozeznac sie co i jak. i (oby) moc potem szukac zwyczajnie pracy.
Przegladam kazdego dnia oferty Gumtree London i powiedzcie mi moi Drodzy na czym polega tu myk?
Sa oferty (dzial glownie babysitting ale housekeeping czasem tez) rodzice oglaszajacy sie tam daja 100, max 250 funtow/tydz natomiast kazda oferta podawana przez agencje to oferowane 300, 350 a czasem nawet 500 f/tydzien.
Wiem, ze musi tu cos byc na rzeczy, ale jako ze nigdy nie pracowalam przez agencje to, no wlasnie

Dzieki, pa