Londynek

Hejka ! To znów ja. Kolejne pytanie czy np dla informatyka samouka jest praca czy raczej trzeba się legitymować jakimś dyplomem czy kursami-naprawiam windowsy i takie tam w każdym razie znam się na tym trochę. Byłem już Londynie ale jeszcze za czasów kiedy nie można było legalnie tam pracować w każdym razie przed wejściem do Unii i wiem, że jest wielu niestety (i to jest smutne) oszustów to mnie najbardziej chyba przeraża, aby się nie nadziać na takich i takie pytanie czy te ogłoszenia odnośnie wynajęcia pokoju na tej stronie są w miarę ok (z całym szacunkiem dla redakcji Londynek) i czy ktoś mi wynajmie pokój jeśli powiem, że wylatuje z Polski dopiero. Jadę szukać pracy i swojego miejsca na ziemi.

certy i dyplomy przetlumacz na angielski ! to pierwszy krok przejrzyj ogloszenia na necie zorientuj sie jakie sa realia . i.............przemyslec musisz wszystko przespij sie nad tym i .powodzenia ! do rana kiedy moje zlotko UCT sie obudzi i da ci wjecei info " chyba cosik wie":)

"naprawiam windowsy" nie wystarczy.

drZoidberg pisze:"naprawiam windowsy" nie wystarczy.

moglby pochodzic po tych roznych hinduskich firemkach co naprawiaja komputery na telefon.

usercostam pisze:

drZoidberg pisze:"naprawiam windowsy" nie wystarczy.

moglby pochodzic po tych roznych hinduskich firemkach co naprawiaja komputery na telefon.

... i zatrudniaja tylko "swoich" ktorzy sa tu nielegalnie i pracuja za £2.50 na godzine

babcia jadzia pisze:

usercostam pisze:

drZoidberg pisze:"naprawiam windowsy" nie wystarczy.

moglby pochodzic po tych roznych hinduskich firemkach co naprawiaja komputery na telefon.

... i zatrudniaja tylko "swoich" ktorzy sa tu nielegalnie i pracuja za £2.50 na godzine

Dlatego niech przed wyjazdem pooglada troche bollywood, poprzesadza z solarium i namaluje se wlosy na czarno. I przy okazji od razu pozna jakas Polke

Abarat, proboj startowac na helpdesk.

Moj chlopak konczyl bankowosc ale pracowal w PL jako informatyk 'od wszystkiego' w malej firmie. Nie mial nawet skrawka ceryfikatu zwiazanego z komputerami ale po 6 mies w UK dostal pierwsza prace w firmie IT.

Zdecydowalo to ze mial dlugi staz w poprzedniej firmie w PL (7 lat). Szybko go przeniesli do web developmentu i niby uczy sie teraz do jakichs certyfikatow z baz danych, ale dalej powtarza ze w jego firmie licza sie umiejetnosci i doswiadczenie a nie papiery.

Dodam ze mieszkamy w malym miasteczku w Kent wiec bylo podwojnie trudno, bo wieksze firmy gromadza sie blizej Londka a tu sa tylko male regionalne firemki.

Powodzenia,!

Jak ktos ma certyfikaty, to w niektorych firmach moga krzywo patrzec.
Bo duzo jest takich certyfikaciarzy, co mysla ze jak maja certyfikat to umia wszystko

Witam! trochę mnie nie było, ale już jestem. Co do windowsów to dla "życzliwych" zrobię z nimi wszystko tzn naprawie prawie wszystko, a i Linuxem daje sobie rade. Morgaine dzięki za bardzo ciekawą i przydatną podpowiedź przywracasz mi wiarę w ludzi:)