Ogólne rozmowy na tematy związane z pracą w Wielkiej Brytanii. Ogłoszenia o pracy można znaleść pod adresem www.londynek.net/jobs
anik12
Gastarbeiter
Posty: 3
Rejestracja: 13 lip 2009 21:19

Planujemy wyjazd do Londynu - jakie możliwości?

Postautor: anik12 » 13 lip 2009 21:28

Wybieramy się z mężem do Londynu we wrześniu. Szukam ciągle ofert pracy w necie, ale nie jest łatwo. Byc może tu znajdzie się ktoś, kto mógłby nam coś polecic. Na początek to możemy robic cokolwiek (w sensie przyzwoitej pracy :D ), byle się gdzieś zaczepic. Ja znam angielski na poziomie komunikatywnym, z nim gorzej. Myśleliśmy o pracy w jakimś markecie, albo w restauracji. Wiem, że tam sie dużo nie zarabia, ale przecież od czegoś trzeba zacząc. Jakby ktoś mógł coś doradzic to będę wdzięczna :D .

71jkc
Rezydent
Posty: 1468
Rejestracja: 08 kwie 2009 20:16

Postautor: 71jkc » 14 lip 2009 12:27

co mnie zastanawia to powiedzenie ze znam jezyk na poziomie komunikatywnym? to co umiesz powiedziec yes, please i co jeszcze ?

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 14 lip 2009 13:26

Ja Ci doradze - uczcie sie oboje jezyka, codzienie az do dnia planowanego przyjazdu.

Niby jak w/na markecie pracowac bez znajomosci jezyka?

To samo w restauracji?

I co to jest komunikatywny angielski? Bo tyle razy to tu widze (od jakichs 26784645 lat) i dalej nie wiem? Gdzie spawdziliscie ze jest faktycznie "komunikatywny"? Z kim sie "komunikowaliscie"?

Bez bardzo dobrej znajomosci jezyka to wam zostaja truskawki gdzies na farmie w jakiejs pipidowce i bol plecow od rana do wieczora za pare groszy.......

anik12
Gastarbeiter
Posty: 3
Rejestracja: 13 lip 2009 21:19

Postautor: anik12 » 14 lip 2009 20:05

komunikatywny to dla mnie znaczy tyle, że dogadałam się w Polsce i za granicą z każdym po angielsku, a nie na migi
Nie wiem jak to się przełoży na komunikację w Angli, bo tam akurat jeszcze nie byłam, dlatego nie wiem, na ile właściwie znam ten angielski, więc nie chcę zalewac, że biegle...
A tak w ogóle to widzę, że to forum jest raczej do dokuczania i dogadywania innym niż do pomocy, więc dziekuję i raczej się więcej nie wysilajcie, bo nie o taką pomoc mi chodziło. Języka się uczę cały czas i to nie tylko angielskiego. A o "życzliwości" Polaków dla Polaków za granicą wiele słyszałam i tego się właśnie spodziewałam na tym forum. Zbyt wiele nie można oczekiwac :roll:

Usercostam
Rezydent
Posty: 5232
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 14 lip 2009 20:21

anik12 pisze:
Nie wiem jak to się przełoży na komunikację w Angli, bo tam akurat jeszcze nie byłam, dlatego nie wiem, na ile właściwie znam ten angielski, więc nie chcę zalewac, że biegle...


Czyli nie znasz angielskiego. Np. w Londynie co kazdy to mowi innym akcentem, karkolomnymi konstrukcjami gramatycznymi, dolacz do tego slang, zwiazki frazeologiczne itd. tego nie ucza w Polsce.
Ja sie uczylem angielskiego 8 lat w technikum, potem na studiach, mialem same piatki, nawet jak bylem gdzies turystycznie w niemczech itd to sie dogadywalem. Ale jak przyjechalem do Londynu to musialem sie wszystkiego od nowa uczyc, ale ksiazkowe podstawy na pewno sie przydaly.

anik12
Gastarbeiter
Posty: 3
Rejestracja: 13 lip 2009 21:19

Postautor: anik12 » 14 lip 2009 21:59

Tego się właśnie obawiam, że tak będzie, ale chyba w markecie czy restauracji to ten angielski nie musi chyba byc taki perfekcyjny? Właśnie chcę się dowiedziec jak to jest, bo przecież nie wszyscy umieją super ten język, a jadą i pracują. Zupełnie nie rozumiem po co to straszenie i wytykanie, że się języka nie zna?
Wiem, że dużo ludzi nie może znaleźc pracy, bo angielskiego wcale nie zna i to mogę zrozumiec, ale dlaczego nie miałabym szansy, kiedy umiem się dogadac i rozumiem, co do mnie mówią? Ja nie szukam pracy w biurze i wiem, że raczej super kariery nie zrobię! Chciałam tylko jakichś sensownych porad czego szukac i czy w ogóle jest jeszcze po co tam jechac? Mieszkam w małej wiosce, gdzie pracy nie ma, więc stąd chęc wyjazdu. Gdybym nie potrzebowała, to bym nie wyjeżdżała.
Dziękuję Usercostam za wyjaśnienie i nie wyśmiewanie się ze mnie. Jakby ktoś miał jeszcze jakieś sensowne rady, to z góry bardzo dziękuję. Interesuje mnie to, jak faktycznie jest w UK i na co zwrócic uwagę. Jaka praca jest (za ile to mniej więcej wiem). Mnie żadna (porządna) praca nie przeraża i nawet te truskawki są ok. Czytałam też inne posty na tym forum i wiem, że jest wielu naciągaczy, dlatego trochę sie boję i nie bardzo wiem, gdzie szukac, żeby nie dac sie nabrac. W ciemno raczej wolałabym nie jechac, choc i tak ludzie pracę znajdują. Generalnie szukam porad a nie krytyki i wytykania moich niedoskonałości, bo wydawało mi się, że do tego to forum służy. Jak człowiek szuka informacji, to chyba znaczy, że totalnym głąbem nie jest :o

woo
Emigrant
Posty: 285
Rejestracja: 07 maja 2008 14:17

Postautor: woo » 14 lip 2009 22:35

Temat byl na forum walkowany X razy - poszukaj.

Boisz sie naciagaczy - nie szukaj pracy przez Polakow, u Polakow, dla Polakow. Szanse ze nie trafisz na naciagacza wzrosna znacznie.

Jesli nie szukasz czegos konkretnego - zacznij od gumtree.com juz w Polsce. Jesli nie znajdziesz nic do przyjazdu - chodzenie po ulicach jest najlepsza metoda. Raz - sprawdzisz i poprawisz angielski, dwa - nabedziesz troche pewnosci siebie jesli Ci jej brakuje, trzy - czesto widac ogloszenia na szybach ze kogos szukaja do pracy.

Powodzenia.... i szlifuj angielski.

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 15 lip 2009 07:58

anik12 - jak wczesniej, szukaj pracy na jakiejs farmie z zamieszkaniem przynajmniej na poczatek.

Ewentualnie w pubie rowniez z zamieszkaniem, czasem szukaja par do takich prac.

Samo przegladanie ogloszen nic nie da bo na kazde ogloszenie maja mase aplikacji - dlaczego nie dacie swojego wlasnego ogloszenia?

Na Gumtree (www.gumtree.com) mozecie dac ogloszenie za darmo, napiszcie ze para szuka pracy itd itp i moze akurat?


Wróć do „Praca”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 14 gości

cron