Strona 1 z 2

Problem w otrzymaniu benefitu

: 18 mar 2009 12:51
autor: imabay
Witam. Mam niemaly problem, moze ktos bedzie mogl mi pomoc?
Przyjechalam do uk 2,5 roku temu, po podjeciu pracy i wyslaniu formularzy do Home Office otrzymalam Registration Card. W ciagu roku zmienilam prace dwa razy, za kazdym razem informowalam o tym Home Office i za kazdym razem otrzymywalam accession state worker scheme registration certyficate, poniewaz przerwa w pracach nigdy nie przekroczyla miesiaca.
Dowiedzialam sie, ze po 12 miesiacach pracy moge starac sie o rezydenture, wypelnilam dokumenty, po jakims czasie przyznali mi ja. Myslalam, ze w tym przypadku nie musze juz ich informowac o zmianie pracy.
Dwa miesiace temu stracilam prace, zaaplikowalam po benefity i tu zaczely sie problemy. Przyslali mi odmowna decyzje w sprawie Job seekers allowance (incme based) w argumentacji podajac ze nie spelniam kryteriow do otrzymania benefitow i ze jest to zwiazane z moja rezydencja w uk.
Szukalam jakis wskazowek, zeby dostac benefity trzeba prawdopodobnie udokumentowac 12 miesiecy pracy. Niestety ja po 12 miesiacach pracy staralam sie jedynie o prawo do rezydentury a nie o Worker’s Registration Certyficate ( nie mialam o tym pojecia). Niestety to, ze mam rezydenta nic dla nich nie znaczy, chociaz mysialm spelnic dokladnie takie same kryteria jak przy staraniu sie o rezydenture.
Moje pytanie:
Czy moge starac sie o Worker’s Registration Certyficate nie majac pracy, chodzi mi zeby uwzglednili mi te pierwsze 12 miesiecy pracy ( po tym okresie nie rejestrowalam kolejnych zmian prac)?
Bede bardzo wdzieczna za pomoc.
Pozdrawiam

Re: problem w otrzymaniu benefitu

: 18 mar 2009 13:09
autor: banita
imabay pisze:po podjeciu pracy i wyslaniu formularzy do Home Office otrzymalam Registration Card.


imabay pisze:Czy moge starac sie o Worker’s Registration Certyficate nie majac pracy,


Myslalem ze piszac o wyslaniu dokumentow do HO masz na mysli WRS ale potem pytasz czy mozesz sie w nim zarejestrowac :? To w czym ty sie zarejestrowalas w tym HO za pierwszym razem ?

: 18 mar 2009 14:05
autor: imabay
Zarejestrowalam sie w WRS na samym poczatku, ale po 12 miesiacach powinnam sie starac o Registration Certyficate czego nie zrobilam, a wlasnie ten dokument jest mi potrzebny do udowodnienia ze pracowalam tu 12 mies.

: 18 mar 2009 14:43
autor: banita
pierwsze slysze o czyms takim

skoro zarejestrowalas sie w wrs na poczatku to jedyny kontakt z nimi poza rejestracja musi byc jesli w przeciagu pierwszych 12 misiecy od rejestracji zmieniasz prace. potem zapominasz o wrs.

czym jest ten registration certificate o ktorym ty piszesz? bo to sie dostaje po rejestracji w wrs czyli od razu a nie po 12 miesiacach. zreszta sama napisalas ze dostalas go wiec co chcialas dostac po 12 miesiacach?

cos mi sie widzi ze albo w apikacji cos gdzies zle wypelnilas albo oni maja balagan. nie bylo przypadkiem pytania "jak dlugo jestes rezydentem w uk" a ty napisalas np 11 miesiecy?

: 18 mar 2009 15:14
autor: imabay
Banita tlumacze Ci ,ze po 12 miesiacach powinnam wyslac formularz EEA1 zeby otrzymac REGISTRATION CERTYFICATE, na poczatku dostajesz registration card.
Chyba mi nie pomozesz w tej sprawie:) ale dzieki:)

: 18 mar 2009 15:29
autor: banita
ehhh

a ja ci tlumacze tez:) bo mylisz pojecia :)

EEA1 jest formularzem o rezydenture (na bank nie wiem to tak po 3 min przegladania), nie ma nic wspolnego z WRS

draze ten temat dlatego ze na prawie wszystkich aplikacjach o wszystko w tym kraju jest pytanie o to ile jest sie tu rezydentem i teraz w twoim przypadku (zgadywanka) moglo nastapic cos takiego ze skoro po 12 miesiacach wyslalas papiery o rezydenture, zalozmy ze nie od razu po 12 ale po 13, trwalo to 4 misiace albo wiecej - teraz po 2,5 roku tracisz prace, wypelniasz o benefit i masz to pytanie i wpisujesz ze jestes rezydentem od 11 miesiacy - bo tak sie datowo to rozlozylo - i tu popelniasz blad (to przypuszczenia tylko bo nie chcesz drazyc tematu) - bo pytanie jest o rezydenture podatkowa a nie twoja papierkowa i powinnas wpisac 2,5 roku a nie 11 miesiecy (jeszcze raz podkreslam ze to moje gdybanie jest na podstawie twojego opisu sytuacji)

najprosciej jest pojsc do jobcentre i zapytac na miejscu niz sluchac moich zgadywanek - chociaz jesli ktos chcialby sie zalozyc o moja wersje to stawiam kase :)

: 18 mar 2009 19:43
autor: imabay
Banita, pytania od kiedy jestem rezydentem nie bylo na zadnym formularzu, wiec Twoja teoria padla.:)


Tak, moge pojsc do job center :wink: , tak tez mi naisali na decyzji. W job center powiedzieli mi, ze oni sie tym nie zajmuja i wreczyli mi nr tel pod ktory oczywiscie cudem mozna sie dodzwonic( najzabawniejsze, ze niezla sobie kase za minutke biora:)). Po kilku godzinach prob dodzonilam sie, ale po wysluchaniu mojego problemu zostalam poproszona o nr tel na ktory odzwonia w ciagu dwoch dni, wytlumaczeniem jest oczywiscie to, ze sprawa nie jest u nich tylko w innym dziale ale jednoczesnie nie moga podac mi nr tel do tego dzialu.
Oczywiscie nie odzwonili, wiec znow nastepila powtorka z rozrywki, dzwonie, prosza mnie o numer i kaza czekac. Sprawa sie juz ciagnie od 2 miesiecy. Najperw zgubili moje dokumenty, po wyslaniu ich na nowo kolejny miesiac oczekwania na decyzje, negatywna jak sie okazalo.
Niestety przez ich opoznienia, moj wniosek w cuncilu w sprawie cuncil i housinh benefit nie moze byc rozpatrzony, poniewaz od tego czy dostane JSA zaleza moje benefity w cunsilu.
Bylam tam dzisiaj z kompletem dokumentow, niestety bez pozytywnej decyzji z JC nie moga mi pomoc, mimo iz mam wszystkie dokumenty potrzebne do uzyskania tych benefiow. Okazalo sie ze mojej niekieskiej ksiazeczki rezydenckiej nie akceptuja.
Pozostalo mi sie odwolywac, co zajmie pewnie kolejny miesiac i oczywiscie nie jest powiedziane, ze decyzja tym razem bedzie pozytywna. Do glowy mi nie przychodzi jak w takim kraju mozna zostawic czlowieka bez jakielkolwiek pomocy, chyba mam prawo z niej skorzystac, jesli w ciagu 10 lat pracy, w tym 2,5 roku w uk poraz pierwszy jej potrzebuje. :cry:

Wiesz Banita, wlasnie wyczytalam w mojej malej ksiazeczce rezydenckiej, napisane malym druczkiem:
type of document: registration certificate
Jak to jest jeden i ten sam dokument to chyba padne, przeciez w takim przypadku musza mi to zaakceptowac.
Najepsze , ze dzisiaj patrzyli na moja ksiazeczke rezydencka w cuncilu jak na jakis smieszny wynalazek twierdzac, ze oni potrzebyja registration certyficate, ktory jest w formacie A4. :shock:
Dzwonilam dzisiaj rowniez do WRS, gdzie potwierdzono, ze moja ksiazeczka rezydencka jest wystarczajacym dowodem na to, ze przepracowalam w uk 12 mies, hmmm nie przypuszczalam jeszcze wtedy, ze to moze byc jeden i ten sam dokument... :roll:

Nie wiem o co w tym chodzi, jutro wybieram sie do specjalnego biura zajmjacego sie podobnymi sprawami, zobacze czy mi cos doradza.
Pozniej pozostaje napisac mi odwolanie i ponownie czekac kilka tygodni na decyzje.

: 19 mar 2009 08:38
autor: banita
imabay pisze:Banita, pytania od kiedy jestem rezydentem nie bylo na zadnym formularzu, wiec Twoja teoria padla.:)


bywa :)

imabay pisze:Wiesz Banita, wlasnie wyczytalam w mojej malej ksiazeczce rezydenckiej, napisane malym druczkiem:
type of document: registration certificate
Jak to jest jeden i ten sam dokument to chyba padne, przeciez w takim przypadku musza mi to zaakceptowac.


nie, nie jest - to dwa rozne dokumenty

imabay pisze:Najepsze , ze dzisiaj patrzyli na moja ksiazeczke rezydencka w cuncilu jak na jakis smieszny wynalazek twierdzac, ze oni potrzebyja registration certyficate, ktory jest w formacie A4. :shock:


Ten w formacie A4 to jest WRS - ksiazeczka rezydenta nikgo w tym kraju nie obchodzi :) (osobiscie nie wiem na co to komu)

imabay pisze:Dzwonilam dzisiaj rowniez do WRS, gdzie potwierdzono, ze moja ksiazeczka rezydencka jest wystarczajacym dowodem na to, ze przepracowalam w uk 12 mies, hmmm nie przypuszczalam jeszcze wtedy, ze to moze byc jeden i ten sam dokument... :roll:


jeszcze raz powtorze - to NIE jeden i ten sam dokument. tam gdzie chca zebys pokazywala WRS musisz pokazac WRS (wszedzie) a tam gdzie (o ile gdziekolwiek) rezydenta to rezydenta

imabay pisze:Nie wiem o co w tym chodzi, jutro wybieram sie do specjalnego biura zajmjacego sie podobnymi sprawami, zobacze czy mi cos doradza.
Pozniej pozostaje napisac mi odwolanie i ponownie czekac kilka tygodni na decyzje.


powodzenia

: 19 mar 2009 09:52
autor: imabay
Banita, musze powiedziec, ze mieszasz jak cholera.
Nie musisz mi tlymaczyc po dwa razy w tym samym poscie, ze to nie sa te same dokumenty:)
Jeszcze niedawno pisales mi, ze nie masz pojecia o co mi chodzi z tym registration certyficate, a teraz nagle wiesz, ze jest w formacie A4 :lol:
Ok Banita dzieki za zaangazowanie

Milego dnia :wink:

: 19 mar 2009 10:31
autor: banita
Pisalem ze nie wiem o jaki ci chodzi po 12 miesiacach bo operowalas nazwa reg cert zamiast poprostu rezydent. a to ze wrs jest A4 wie kazdy kto wie co to jest A4.
Widac w moim mieszaniu jest sposob skoro nigdy w zyciu nie mialem problemu w zadnym urzedzie, z zadnym podaniem, aplikacja itp - nawet w pl.
A tak na marginesie - registration certificates sa miliardy - kazdy moze sobie tak nazwac jakiekolwiek potwierdzenie rejestracji.
Ja nadal obstaje przy swoim - pomylily ci sie dokumenty i/lub daty, nie to im wyslalac co potrzeba (wyslalas wrs czy rezydenta?) stad twoja odmowa.

: 19 mar 2009 10:43
autor: kaslawka
no ale jak sie starasz o registration certyficate to wysylasz do Home Office oryginal twojego WRS, to w momencie przyznania RC odesla ci WRS z powrotem? Ja myslalam ze RC jest juz tzw kolejnym dokumentem
Pytam sie bo ja czekam w tym momencie na ich decyzje, i jesli nikt tej tzw ksiazeczki nie akceptuje to po jaka cholere sie o nia ludzie ubiegaja..

: 19 mar 2009 12:20
autor: banita
to jest temat na oddzielny watek :) po co mi rezydent ... :)

: 19 mar 2009 14:12
autor: imabay
Wiem, ze Cie rozczaruje Banita, ale nie jestes jedynym ktory wie co to jest A4, sa rowniez tacy ktorzy potrafia wypelniac poprawnie formularze.
Na Lodynku liczylam, ze moze znajdzie sie ktos kto byl juz w podobnej sytuacji co moja, zniecierpliwilam sie czekaniem na polaczenie z infolina wiec napisalam.
Nie liczylam sie z tym, ze spotkam tutaj kogos komu bede musiala tlymaczyc, ze wiem, ze woda jest mokra.
Informacje o tym magicznym certyfikacie znajdziesz Banita tutaj http://www.bia.homeoffice.gov.uk/
Pozdrawiam :wink:

: 19 mar 2009 14:54
autor: user495070
HAhaha, :roll: imabay, Ty za madrze piszesz i banita nie lapie jak i reszta wiecznie sie udzielajacyh madrali.

Idz na inne forum, mojawyspa, polacy, tam Ci pomoga.
Ja na szczesccie nigdy nie musialam grzebac sie z tymi papierami wiec nie moge pomoc.

Powodzenia :D

: 19 mar 2009 15:01
autor: banita
tia, ale to nie ja wyslalem dane o rezydencji zamiast wrs i przez to nie dostalem benefitu

ale racja, koniec tematu, dalej nie ma sensu bo od tego miejsca powinna zaczac sie awantura a stary jestem i juz mi sie nie chce ...

miej tylko cywilna odwage imabay jak juz rozwiazesz swoj problem podzielic sie nim z nami zeby zamknac jadaczki takim krzykacza jak user495070 - dodaj sobie 5 na koncu swojego numerka i zobacz co wyjdzie z klawiatury w telefonie - user.... :)