Ogólne rozmowy na tematy związane z pracą w Wielkiej Brytanii. Ogłoszenia o pracy można znaleść pod adresem www.londynek.net/jobs
Knight87
Gastarbeiter
Posty: 3
Rejestracja: 23 lut 2009 13:06

Kryzys w Londynie czy sezonowy spadek ofert?

Postautor: Knight87 » 23 lut 2009 13:14

czy to tylko zimowy spadek ofert pracy czy coś wiecej???

Kiedy i czy wogule ruszy ???

kaslawka
Rezydent
Posty: 1830
Rejestracja: 07 paź 2007 13:54

Postautor: kaslawka » 23 lut 2009 13:42

moim skromnym zdaniem kryzys jest mocno medialnym przedsiewzieciem, slabe firmy na skraju bankructwa poprostu przestaly istniec, gdyby zdarzylo sie to dwa lata temu pewnie niewielu by to zauwazylo...
reszta...(wg mnie oczywiscie) probuje wykorzystac ten czas i zaoszczedzic ile sie tylko da. Obcinaja koszty, zwalniaja pracownikow i dokladaja obowiazkow tym ktorzy jeszcze sie ostali a tym samym nie zatrudniaja nowych.Oczywiscie ci ktorzy sie jeszcze ostali beda harowac jak dzikie osiolki bo beda sie bali zwolnienia a tym samym braku szans na znalezienie czegos innego.Tlumacza to kryzysem finansowym ktory niewiem czy tak naprawde istnieje az na taka skale....

Nie wszystkie firmy oczywiscie sie zachowuja w ten sposob, te o ugruntowanej pozycji i z umiejetnoscia prawidlowego zarzadzania nie beda sie chwiac z powodu jakiegos "kryzysu"...

No ale....to tylko moje spostrzezenie, nie jestem finansista z zawodu wiec moge sie mylic :wink:

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 23 lut 2009 14:12

ja bym to nazwal selekcja naturalna - tylko najsilniesi przetrwaja dlatego letko mnie wkurzaja wszelkie pomoce dla bankow i innych beznadziejnie zarzadzanych firm - niech padaja - wolny rynek nie toleruje pustki, na ich miejsce powstana nowe wiec po co im pomagac ... to samo tyczy sie tych co nie potrafia teraz splacic pozaciaganych kredytow - jakby uzywali glowy do myslenia to by teraz nie mieli problemow

woo
Emigrant
Posty: 285
Rejestracja: 07 maja 2008 14:17

Postautor: woo » 23 lut 2009 16:42

Tez nie lubie bankow / bankierow, ale problem jest w tym, ze sporo publicznych organizacji potopilo w nich pieniadze i jesli banki padna to strace tez te organizacje (tak np bylo chyba z Council'ami i Islandia).

Co do kryzysu to jednak widac go, ale zalezy od branzy. Np moja dziewczyna od dluzszego czasu nie moze znalezc pracy, a za to ja codziennie prawie dostaje maile czy telefony z ofertami (IT).

Widze tez po firmie ze zaczynamy dostawac zlecenia od wiekszych klientow (bo jestesmy tani dosyc), a ci maltucy przestali juz zawracac glowe.

Knight87
Gastarbeiter
Posty: 3
Rejestracja: 23 lut 2009 13:06

Postautor: Knight87 » 24 lut 2009 01:02

Zastanawiam sie nad powrotem do LOndynu ale z tego co widze teraz to nie jest dobry okres czy nie ?????

Knight87
Gastarbeiter
Posty: 3
Rejestracja: 23 lut 2009 13:06

Postautor: Knight87 » 24 lut 2009 01:06

ale chyba uderze na poczatku marca

W Londynie byłem 2 lata temu wtedy nie było problemu z praca .

Treaz chciałem tam wrócić ale doszły mnie słuchy o tym kryzysie wiec sam nie wiem heheh

4rtur
Gastarbeiter
Posty: 54
Rejestracja: 28 sie 2007 10:27

Postautor: 4rtur » 03 mar 2009 17:04

banita pisze:ja bym to nazwal selekcja naturalna - tylko najsilniesi przetrwaja dlatego letko mnie wkurzaja wszelkie pomoce dla bankow i innych beznadziejnie zarzadzanych firm - niech padaja - wolny rynek nie toleruje pustki, na ich miejsce powstana nowe wiec po co im pomagac ... to samo tyczy sie tych co nie potrafia teraz splacic pozaciaganych kredytow - jakby uzywali glowy do myslenia to by teraz nie mieli problemow


A gdybys mial oszczednosci albo kredyt w jednym z tych bankow i ten bank by upadl bo rzad nie ruszyl by palcem, a ty tracisz swoj dom albo oszczednosci to tez bys tak pisal ? Nie bronie bankow bo ta banda pazernych idiotow doprowadzila do globalnego kryzysu ale jak bank ma klopoty to wszyscy maja, byl dobry program na BBC wyjasniajacy przyczyny i skutki tego kryzysu i generalnie nie mieli wyjscia, musieli wlozyc kase. Oczywiscie jak ktos wzial kredyt na ktory go nie stac to sam sobie winien i saionara ;)

banita
Rezydent
Posty: 7320
Rejestracja: 31 sie 2007 07:34

Postautor: banita » 03 mar 2009 17:20

4rtur pisze:[A gdybys mial oszczednosci albo kredyt w jednym z tych bankow i ten bank by upadl bo rzad nie ruszyl by palcem, a ty tracisz swoj dom albo oszczednosci to tez bys tak pisal ?


Ja i oszczednosci ... :lol: ale nawet jakbym mial to rzad gwarantowal oszczednosci do pewnego poziomu na dlugo przed kryzysem a jesli chodzi o dom i upadek banku to niby dlczego mam stracic dom? zastanow sie - bank zaplacil za dom, ja mieszkam w zaplaconym domu - jedyna strona tracaca byl by tu bank - tylko ze taka sytuacja nie ma miejsca bo sprytni bankierzy podzieliliby dochodowa czesc banku czyli kredyty ktore ludzie maja ciagle splacac i niedochodowa czyli kredyty ktore bank ma splacac na dwie czesci.


Wróć do „Praca”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 11 gości

cron