Postautor: firsttimer » 19 sie 2009 16:22
jesli jeszcze ktos nie rozumie po co sa te oferty "pracy w domu" to to jest miniporadnik:
-najpierw wplacasz jakas zaliczke powiedzmy 100zl
- dostajesz partie np dlugopisow
- skrecilas dziesiec dlugopisow. dostajesz od nich list ze skrecilas trzy dlugopisy dobrze a siedem zle. (rzeczywista jakosc Twojej pracy nie ma znaczenia). dostajesz zalecenie popraw sie i znowu odeslij
- skrecasz nastepne dziesiec. dostajesz od nich list ze skrecilas piec dobrze a piec zle i juz pracujesz lepiej ale czekaja az bedzie jeszcze lepiej
- pamietaj ze czas w jakim oni odpowiedza na Twoje listy i przesylki jest bardzo dlugi
- skrecasz..... dostajesz list... wkurzasz sie i chcesz zwrotu zaliczki.
- oczywiscie zwracaja Ci zaliczke ale:
- cala korespondencja miedzy Toba a firma zajela lacznie 1 rok.
- w ciagu tego roku firma prowadzila korespondencje z tysiacami takich osob jak Ty. w ciagu tego roku firma pozyskala tysiace zaliczek ktorymi obracala na rynku zarabiajac i mnozac pieniadze.
po zwroceniu wam zaliczek zostali z zyskiem na czysto. formalnie tez sa w porzadku bo was nie okradli.