Strona 5 z 6

: 04 maja 2011 12:55
autor: banita
kazdy kto choc troche wie i chce sie wykazac ma [piii...]... na tym forum :lol:

: 04 maja 2011 13:05
autor: banita
hmmm :roll: ja to chyba jednak zgadzam sie z MF w tej kwestii i bede musial odszczekac to co powiedzialem o klientach TW - sorry moja wina bardzo wielka wina :oops:

: 04 maja 2011 13:14
autor: banita
no ze uwazam ich za debili :oops:

: 04 maja 2011 13:41
autor: banita
nigdy nie bylem klientem blondynki :roll:

: 04 maja 2011 13:57
autor: banita
mh? co? o czym ty?
nigdy z nikim z londynka sie nie spotkalem (wliczajac plec brzydka) - to pewnie przez ten moj wrodzony urok osobisty :lol:

: 04 maja 2011 14:35
autor: TomaszWiadrowski
Widzisz blondynek, z calym szacunkiem do Twojej wiedzy, ale to ty sobie zaprzeczasz. Napisalas, ze:

i kazdy z nich kwalifikuje sie na contribution based

A ja zakladam sytuacje, ze w parze tylko jedna osoba sie kwalifikuje.

Po drugie, nie wiem czemu masz takie konspiracyjne teorie w glowie. Jest pytanie, odpowiadam, proste. Ty wlasnie zadajesz pytania o szczegoly i to ty komplikujesz dane sprawy :) Oczywiscie na kazde Twoje zapytanie moge odpowiadac, ale z tego co rozumiem, to po pierwsze Ty nie pytasz w swoim imieniu, ani w imieniu kogos, tylko probujesz udowodnic wczesniej postawiona teze, ze pomoc innym nie ma sensu i kazdy powinien sobie poradzic. Masz taka opinie, dobrze, nie neguje jej i ciesze sie, ze sobie radzisz, szczerze zycze wszystkiego dobrego i mam nadzieje, ze nigdy w zyciu nie spotka Ciebie sytuacja, ktora Cie przerosnie; aczkolwiek z Twoja wiedza prawdopodobienstwo Takiej sytuacji jest znacznie mniejsze niz w przypadku innych osob i chwala Ci za to!

Jak wspomnialem, pada pytanie, jest odpowiedz, tylko tyle. Nie wiem skad u Ciebie przekonanie, ze probuje udowodnic niezbednosc pomocy przy ubieganiu sie o JSA.

Na marginesie, osobiscie bardzo nie lubie zasilkow JSA. Oczywiscie moge pomoc, jesli jest taka potrzeba; ale naklad pracy w porownaniu do ceny przeklada sie na naprawde mizerny profit, gdyz jak juz wczesniej wspomnialem, ja nie pobieram cen za wypelnienie aplikacji i zapomnieniu o kliencie; staram sie potencjalnego klienta przeprowadzic przez caly proces, a wiec moim obowiazkiem jest m.in. wyjasnienie co i dlaczego dzieje sie podczas spotkan w Jobcentre, odpowiedz na pytania, a co jesli planowalem w miedzyczasie wakacje i tym podobne, to jednak wymaga czasu i opieki nad sprawa klienta; dlatego JSA nie jest moim ulubionym zasilkiem. Wogole wszelkie zasilki to nie jest glowna dziedzina, ktora sie zajmuje. Lubie pomagac innym i cieszy mnie jesli moje porady (te tutaj na forum - DARMOWE) komus pomoga; wiec prosze odpusc sobie komentarze o nabijaniu klientow i pamietaj, ze nikt nikogo na sile na platne porady nie zaciaga :)

Serdecznie pozdrawiam,

: 04 maja 2011 14:46
autor: TomaszWiadrowski
Banita:

Dziekuje, nie przejmuj sie; rozumiem, skad moga brac sie takie opinie.

Osobiscie wielokrotnie spotkalem sie z osobami, ktorym doradzali najrozniejsi 'specjalisci' i konczylo sie to mniejszymi i wiekszymi dramatami. Dodam, ze do tych 'specjalistow' zaliczyc mozna rowniez doradcow w niektorych Citizen Advice Bureau i pracownikow wiodacych firm doradzczych z Londynu. Uwazam, ze placenie komus za wypelnienie formularza, tylko dlatego, ze ta osoba zna angielski i rozumie pytania, ale nie zna sie na przepisach nie ma sensu i tu sie z wami zgadzam, wiecej z tego szkody niz pozytku. Nie dosc, ze sprawa moze byc (i czesto jest) poprowadzona zle, to jeszcze zazwyczaj nie mamy pojecia co bylo wpisane na formularzach, to jak podwojny strzal w stope. Pomagalem wielu osobom 'wyprostowac' ich sprawy, ktore skomplikowaly sie przez takie 'porady'. Dlatego naprawde rozumiem, ze do tego czym sie zajmuje, podchodzi sie z rezerwa. Niestety takie biura i osoby psuja ogolna opinie o biurach doradzczych.

: 04 maja 2011 16:47
autor: MarcFloyd
banita pisze:kazdy kto choc troche wie i chce sie wykazac ma [piii...]... na tym forum :lol:
I to mnie wlasnie wpienia.

: 04 maja 2011 16:56
autor: banita
twardym trza byc nie mientkim :wink:
nawet w tym wieku prosze Pana :wink:

: 04 maja 2011 17:20
autor: aina24
blondynek pisze:spotkanie cafe z wiadomo kim nie wyszlo?



ladnie to tak czytac czyjes rozmwowy? 8)


nie pilismy kawy, od razu poszlismy na calosc :wink: