-
user2143349
- Gastarbeiter
- Posty: 2
- Rejestracja: 07 wrz 2007 09:24
Psycholog w UK
absolwenci psychologii w UK- gdzie pracujecie?? czy szukacie pracy w zawodzie lub czyms pokrewnym??? jak to jest z polskim dyplomem ukonczenia tego kierunku studiow w UK??? 
-
user2121796
- Gastarbeiter
- Posty: 8
- Rejestracja: 23 wrz 2007 13:31
Hej, moja kolezanka jest magistrem psychologii i od dwoch lat pracuje w Londynie w domu dla lekko uposledzonych umyslowo. Dyplom jej sie przydal, choc ona miala studia jednolite, nie tak jak ja ze pierw licencjat a potem magister, i jak zobaczyli ze ma tylko jeden dyplom to uznali ze ma licencjata, czyli krotko mowiac zdegradowali jej dyplom z magistra do licencjata 
A ja konczylam zupelnie inny kierunek a tez pracuje w podobnym miejscu.
A ja konczylam zupelnie inny kierunek a tez pracuje w podobnym miejscu.
-
user2121796
- Gastarbeiter
- Posty: 8
- Rejestracja: 23 wrz 2007 13:31
-
konto_usuniete
- Emigrant
- Posty: 203
- Rejestracja: 09 sty 2008 13:37
LUDZIE NIE DAJCIE SOBIE DEGRADOWAC DYPLOMOW!!!
odpis dyplomu w jezyku angielskim daje teraz wiekszosc polskich uczelni i jesli odbyliscie jednolite studia magisterskie, macie prawo miec na doplomie napisane MA
ja konczylam uniwersytet warszawski i bez szemrania przyjeli mnie w anglii na doktorat uznajac mojego mastersa
trzeba walczyc!!!
odpis dyplomu w jezyku angielskim daje teraz wiekszosc polskich uczelni i jesli odbyliscie jednolite studia magisterskie, macie prawo miec na doplomie napisane MA
ja konczylam uniwersytet warszawski i bez szemrania przyjeli mnie w anglii na doktorat uznajac mojego mastersa
trzeba walczyc!!!
fotosia pisze:LUDZIE NIE DAJCIE SOBIE DEGRADOWAC DYPLOMOW!!!
odpis dyplomu w jezyku angielskim daje teraz wiekszosc polskich uczelni i jesli odbyliscie jednolite studia magisterskie, macie prawo miec na doplomie napisane MA
ja konczylam uniwersytet warszawski i bez szemrania przyjeli mnie w anglii na doktorat uznajac mojego mastersa
trzeba walczyc!!!
Fotosia:
Twoj pracodawca moze uznac ci dyplom nadowolnym poziomie, bo to jego wola. Weryfikacja dyplomow zajmuje sie NARIC, bedacy organizacja miedzynarodowa a nie brytyjska.
Polskie dyplomy magisterskie zazwyczaj uznawane sa na poziomie licencjat bo:
1. istnieja roznice programowe pomiedzy studiami brytyjskimi i polskimi
2. nizszy jest poziom polskich uczelni.
Pozdrawiam,
-
konto_usuniete
- Emigrant
- Posty: 203
- Rejestracja: 09 sty 2008 13:37
MarcFloyd nie zgadzam sie z Toba, szczegolnie w drugim punkcie. Porownujac UW i UKC w ktorym teraz pracuje, UW mialo lepsza dydaktyke i bardziej przydatne zajecia pod katem zawodu. Na UKC kladziemy wiekszy nacisk na metody badawcze i kariere akademicka, ale mniejszy na praktyke. To, czy dany uniwersytet jest lepszy, zalezy od tego, jakie dany student ma priorytety. No i zalezy tez od dziedziny.
Wazne jest tez oczywiscie to, ktora rodzima uczelnia wystawila dyplom, ale w przypadku tych wiekszych i lepszych, a nie prywatnych szkolek z Pcimia Dolnego, degradowanie dyplomu to dla mnie bezsens.
Nie rozumiem tez dlaczego, skoro uczelnia ktora powinna tutaj byc najwiekszym ekspertem, uznaje moj MA, to nie jest to rownoznaczne z uznaniem go przez inne instytucje. Ale coz... moze tylko ja urodzilam sie w czepku i nie mialam z dyplomem problemow
Ostatnio przyjrzalam sie czyjemus odpisowi dyplomu po angielsku i poturlalam sie ze smiechu, bo wszystko na dyplomie napisane jest po angielsku, poza polem degree title: Magister. Ja niemniej jednak jakims cudem mam dokument na ktorym napisano MA.
Widac nawet po ukonczeniiu studiow cale nasze zycie spoczywa w rekach pani z dziekanatu
Wazne jest tez oczywiscie to, ktora rodzima uczelnia wystawila dyplom, ale w przypadku tych wiekszych i lepszych, a nie prywatnych szkolek z Pcimia Dolnego, degradowanie dyplomu to dla mnie bezsens.
Nie rozumiem tez dlaczego, skoro uczelnia ktora powinna tutaj byc najwiekszym ekspertem, uznaje moj MA, to nie jest to rownoznaczne z uznaniem go przez inne instytucje. Ale coz... moze tylko ja urodzilam sie w czepku i nie mialam z dyplomem problemow
Ostatnio przyjrzalam sie czyjemus odpisowi dyplomu po angielsku i poturlalam sie ze smiechu, bo wszystko na dyplomie napisane jest po angielsku, poza polem degree title: Magister. Ja niemniej jednak jakims cudem mam dokument na ktorym napisano MA.
Widac nawet po ukonczeniiu studiow cale nasze zycie spoczywa w rekach pani z dziekanatu
Fotosiu, jakby ci to delikatnie powiedziec...
To czy sie ze mna zgadzasz nie ma znaczenia. Przejrzyj ranking wyzszych uczelni i sprawdz w ktorej setce zaczynaja sie polskie. Potem sprawdz gdzie plsuja sie brytyjskie (najwyzej w Europie).
To temat rzeka, ale w trzech slowac: polski system szkolnictwa wyzszego jest do d.... bo zamiast wynajdywania wiadomosci i ich zastosowania w pracy uczy sie encyklopedycznie, oczym zapewne doskonale wiesz.
Studia nie sa dobrem samym w sobie, studia sluza PRACY.
To czy sie ze mna zgadzasz nie ma znaczenia. Przejrzyj ranking wyzszych uczelni i sprawdz w ktorej setce zaczynaja sie polskie. Potem sprawdz gdzie plsuja sie brytyjskie (najwyzej w Europie).
To temat rzeka, ale w trzech slowac: polski system szkolnictwa wyzszego jest do d.... bo zamiast wynajdywania wiadomosci i ich zastosowania w pracy uczy sie encyklopedycznie, oczym zapewne doskonale wiesz.
Studia nie sa dobrem samym w sobie, studia sluza PRACY.
To czy sie ze mna zgadzasz nie ma znaczenia. Przejrzyj ranking wyzszych uczelni i sprawdz w ktorej setce zaczynaja sie polskie. Potem sprawdz gdzie plsuja sie brytyjskie (najwyzej w Europie).
zawsze mnie bawilo potem, jak taki panicz z degree, MBA czy cus, nie wiedzial co to pokrzywa i inne "normalne" rzeczy...
z zycia wziete niestety
-
konto_usuniete
- Emigrant
- Posty: 203
- Rejestracja: 09 sty 2008 13:37
Kiedy mowie wlasnie Marc, ze UKC, czyli University of Kent at Canterbury kladzie wiekszy nacisk na teorie i akademie, niz robi to rodzime UW. Na takiej psycholgii w Warszawie masz na trzecim i czwarym roku bez liku praktycznych przedmiotow i dobrych specjalizacje, ktore przygotowuja cie do bycia HRowcem, psychologiem zdrowia, terapeuta czy czym tam sobie zamarzysz.
Coz, moze UW byla ewenementem na skale Polski i po prostu dobrze trafilam. Ze studiow w Polsce bylam brdzo zadowolona. Tak samo jestem zadowolona ze teraz jestem w UK, a nie w Polsce, bo zajmuje sie badaniami i chce publikowac, co okazuje sie duzo latwiejsze jest tutaj. Gdybym jednak robila jeszcze teraz Mastersa z psychologii i planowala prace w firmie, wolalabym wrocic do PL
Choc musze pochwalic angielskie uniwersytety za cierpliwosc, bo wiekszosc dzieciakow jakie tu przychodza ze szkol panstwowych pisze niegramatycznie i dzieki bogu, coraz czesciej uczy sie ich study skills bez ktorych normalnie kiepsko sobie radza. Dzial dydaktyczny wtlacza nam wszystkim do glowy, ze pierwszy rok studiow jest bardziej po to, zeby wyrownac poziom miedzy studentami z roznych szkol, niz zeby czegokolwiek nauczyc.
Co do swiatowych rankingow szkol wyzszych, opieraja sie one zarowno na dydaktyce jak i ilosci publikacji, a ta jest silnie skorelowana z jezykiem jaki dominuje w danym kraju - na szczycie list sa anglojezyczne uniwerki z USA i UK.
Nie twierdze, ze edukacja wyzsza w UK to dno, jest bardzo dobra i jestem przekonana, ze gdyby Anglicy mowili po chinsku nadal znajdowali by sie w czolowce swiatowej uczelni. Uwazam jednak ze zarowno edukacja tutaj jak i w Polsce ma swoje wady i zalety i z mojego doswiadczenia, dobre uniwersytety w Polsce nie sa zle. I na pewno nie na tyle zle, zeby polozyc po sobie uszy i powiedziec: Tak, to prawda. Moje piec lat edukacji w Polsce jest warte tyle, co trzy lata w UK
Coz, moze UW byla ewenementem na skale Polski i po prostu dobrze trafilam. Ze studiow w Polsce bylam brdzo zadowolona. Tak samo jestem zadowolona ze teraz jestem w UK, a nie w Polsce, bo zajmuje sie badaniami i chce publikowac, co okazuje sie duzo latwiejsze jest tutaj. Gdybym jednak robila jeszcze teraz Mastersa z psychologii i planowala prace w firmie, wolalabym wrocic do PL
Choc musze pochwalic angielskie uniwersytety za cierpliwosc, bo wiekszosc dzieciakow jakie tu przychodza ze szkol panstwowych pisze niegramatycznie i dzieki bogu, coraz czesciej uczy sie ich study skills bez ktorych normalnie kiepsko sobie radza. Dzial dydaktyczny wtlacza nam wszystkim do glowy, ze pierwszy rok studiow jest bardziej po to, zeby wyrownac poziom miedzy studentami z roznych szkol, niz zeby czegokolwiek nauczyc.
Co do swiatowych rankingow szkol wyzszych, opieraja sie one zarowno na dydaktyce jak i ilosci publikacji, a ta jest silnie skorelowana z jezykiem jaki dominuje w danym kraju - na szczycie list sa anglojezyczne uniwerki z USA i UK.
Nie twierdze, ze edukacja wyzsza w UK to dno, jest bardzo dobra i jestem przekonana, ze gdyby Anglicy mowili po chinsku nadal znajdowali by sie w czolowce swiatowej uczelni. Uwazam jednak ze zarowno edukacja tutaj jak i w Polsce ma swoje wady i zalety i z mojego doswiadczenia, dobre uniwersytety w Polsce nie sa zle. I na pewno nie na tyle zle, zeby polozyc po sobie uszy i powiedziec: Tak, to prawda. Moje piec lat edukacji w Polsce jest warte tyle, co trzy lata w UK
Nie do konca.
Sa dwa duze rankingi (wybacz, nie pamietam nazw) Jeden tworzony przez srodowsko uniwersytetcki (i ten rzeczywiscie opiera sie na ilosci publikacji itp) a drugi przez pracodawcow. W obu rankingach polskie uniwerystety pojawiaja sie w czwartej setce. Sa bite nie tylko przez uniwersytety anglosaskie ale tez wsodnioazjatyckie czy nawet rosyjskie.
Fotosia, nie chce mi sie wdawac w ta dyskusje, jesli mam byc szczery. System edukacji w Polsce jest nieadekwatny do wspolczesnej gospodarki, a wiec zly w samych zalozeniach. Jesli do tego dodasz polska malostowosc (pisanie definicji slowo w slowo z wykladowcy, mowi Ci to cos?) to wychodzi po prostu cos co jest kompletnie niestrawne.
Ja naprawde konczylem dobra uczelnie. Jedna z lepszych panstwowych uczelni ekonomicznych. I NAPRAWDE zapewniam cie ze to czego mnie uczono jest zupelnie oderwane od rynku i wymagan pracodawcow a w wiekszosci zbedne. Ot, zakuc, zdac, zapomniec.
Sa dwa duze rankingi (wybacz, nie pamietam nazw) Jeden tworzony przez srodowsko uniwersytetcki (i ten rzeczywiscie opiera sie na ilosci publikacji itp) a drugi przez pracodawcow. W obu rankingach polskie uniwerystety pojawiaja sie w czwartej setce. Sa bite nie tylko przez uniwersytety anglosaskie ale tez wsodnioazjatyckie czy nawet rosyjskie.
Fotosia, nie chce mi sie wdawac w ta dyskusje, jesli mam byc szczery. System edukacji w Polsce jest nieadekwatny do wspolczesnej gospodarki, a wiec zly w samych zalozeniach. Jesli do tego dodasz polska malostowosc (pisanie definicji slowo w slowo z wykladowcy, mowi Ci to cos?) to wychodzi po prostu cos co jest kompletnie niestrawne.
Ja naprawde konczylem dobra uczelnie. Jedna z lepszych panstwowych uczelni ekonomicznych. I NAPRAWDE zapewniam cie ze to czego mnie uczono jest zupelnie oderwane od rynku i wymagan pracodawcow a w wiekszosci zbedne. Ot, zakuc, zdac, zapomniec.
-
konto_usuniete
- Emigrant
- Posty: 203
- Rejestracja: 09 sty 2008 13:37
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 25 gości