Pierwszy wyjazd, kilka pytań
: 25 mar 2014 15:12
Na początku chciałbym wszystkich przywitać.
Lecę do Anglii w połowie kwietnia. Na miejscu mam załatwione mieszkanie, pracy zamierzam szukać dopiero po dotarciu, mam do Was kilka pytań:
1. Jakie dokumenty powinienem zabrać z kraju (oczywiście poza dowodem/paszportem), jak zgaduje skrócony akt urodzenia (przetłumaczony), mam zdaną maturę i egzamin zawodowy, z egzaminem nie ma problemu bo jego opis wydawany jest w dwóch językach (polski i angielski), czy powinienem tłumaczyć maturę (tzw. nowa matura), mogę to zrobić sam czy u tłumacza?
2. Nie zakładam, że pierwsza praca będzie szczytem marzeń, pewnie będzie to jakaś robota fizyczna, w takim razie powinienem brać garnitur na rozmowę kwalifikacyjną?
3. Myślę nad opcją wpłacenia gotówki którą mam w funtach na konto walutowe, głównie dla bezpieczeństwa, żeby nie podróżować z prawie tysiącem funtów w kieszeni, czy to jest bardzo głupi pomysł? Szczególnie, że mogę sobie do konta walutowego wziąć też kartę.
4. Czy na czas podróży i sytuacje "okołolotniskowe" warto załatwić sobie torbę zamykaną na kłódkę czy coś podobnego?
5. Czy biorąc pod uwagę brytyjską politykę dot. broni itp. jakimś debilnym pomysłem jest noszenie ze sobą niedużego szwajcarskiego scyzoryka (oczywiście nie jako broń, nóż to narzędzie - noszę go wszędzie)?
Z góry dzięki za pomoc:)
Lecę do Anglii w połowie kwietnia. Na miejscu mam załatwione mieszkanie, pracy zamierzam szukać dopiero po dotarciu, mam do Was kilka pytań:
1. Jakie dokumenty powinienem zabrać z kraju (oczywiście poza dowodem/paszportem), jak zgaduje skrócony akt urodzenia (przetłumaczony), mam zdaną maturę i egzamin zawodowy, z egzaminem nie ma problemu bo jego opis wydawany jest w dwóch językach (polski i angielski), czy powinienem tłumaczyć maturę (tzw. nowa matura), mogę to zrobić sam czy u tłumacza?
2. Nie zakładam, że pierwsza praca będzie szczytem marzeń, pewnie będzie to jakaś robota fizyczna, w takim razie powinienem brać garnitur na rozmowę kwalifikacyjną?
3. Myślę nad opcją wpłacenia gotówki którą mam w funtach na konto walutowe, głównie dla bezpieczeństwa, żeby nie podróżować z prawie tysiącem funtów w kieszeni, czy to jest bardzo głupi pomysł? Szczególnie, że mogę sobie do konta walutowego wziąć też kartę.
4. Czy na czas podróży i sytuacje "okołolotniskowe" warto załatwić sobie torbę zamykaną na kłódkę czy coś podobnego?
5. Czy biorąc pod uwagę brytyjską politykę dot. broni itp. jakimś debilnym pomysłem jest noszenie ze sobą niedużego szwajcarskiego scyzoryka (oczywiście nie jako broń, nóż to narzędzie - noszę go wszędzie)?
Z góry dzięki za pomoc:)