Londynek

Witam.
Wybiera się ktoś może jutro w maraton po agencjach pracy?:)
Mam w planach jutro pojezdzić i z kimś byłoby raźniej.
Region Londynu obojętny chociaż ja jestem z SE

Głupota.

Stracisz tylko pieniądze i czas.

Teraz się aplikacje wysyła online.

Szczerze to nawet wątpie aby ktoś z agencji chciał z Tobą rozmawiać osobiście.

Mylisz sie User - jest mase agencji (szczegolnie w okolicach Victoria stacji) do ktorych wlasnie trzeba z buta i pukac osobiscie. Prace cateringowe/sprzatania itd.

Oczywiście wysyła się CV online, podstawa, a do agencji też czeba zajść, Niektóre agencje "wyłapują" CV i zapraszają do siebie na spotkanie. Wiem bo teraz to przerabiam, zresztą od nowa bo niedawno straciłem prace. Okolice Ilfrord, Romford, Barking...

Zalezy od tego jakiej pracy ktos szuka - do prac fizycznych nadal czesto ludzie chodza osobiscie po agencjach.

Do innych - czesto wszystko zalatwiane jest tylko przez net/email/telefon - wlacznie z podpisywaniem kontraktu.

Ja bym nie ufał agencjom żyjących mentalnie jeszcze w latach 90.

Jedynie sens ma łażenie bezpośrednio do potencjalnych pracodawców.

ale tylko takie agencje zajmuja sie naborem na stanowiska gdzie "komunikatywny" wystarcza..

Popieram. Warto chodzic, a nie tylko czekac az oddzwonia.
W niektorych zawodach warto odwiedzic nie tylko agencje ale nawet firme osobiscie. Moja znajoma po prostu weszla do kawiarni z CV i za 2 dni juz miala interview i zaraz zaczynala prace.
Slyszalam tez o dziewczynie, ktora poszla do pizzerii tylko z karteczka z najwazniejszymi danymi typu imie i nr telefonu oraz ze moze pracowac sprzatajac, obierajac ziemniaki, warzywa, myjac naczynia itp. W pizzerii byla w poludnie i juz tego samego dnia miala pierwsze godziny pracy (18.00-22.00).
Czasem juz tak jest, ze w firmie nagle kogos zabraknie i zanim dadza ogloszenie do agencji, to mila za duzo czasu.
A czasem pewnie nie chca nawet placic agencji. Ogloszenie w gazecie czy w internecie tez kosztuje.
Pozdrawiam szukajacych pracy i zycze powodzenia

blondynek pisze:pizzeria czy kawiarnia to nie firma
tam z buta mozna wejsc

nie firma?