Wiesz co, Banita? To juz bedzie moj ostatni post, bo naprawde nie ma sensu sie spierac.
Napisales, ze niektorym ludziom widocznie brak ambicji - glupki i sieroty, ze dalej siedza w takiej pracy. Jakos nie odniosles sie do mojej odpowiedzi, ze sa ludzie, ktorzy studiuja hotelarstwo i ten rodzaj pracy im odpowiada - nie miesci Ci sie to w glowie, czy co? I to wlasnie ten tekst podniosl mi cisnienie, bo ja akurat nie mialam ochoty studiowac np. marketingu, ale nie uwazam ze ci to tak zrobili sa glupi. Taki ich wybor.
Nic mi sie nie poplatalo, po prostu nie zrozumialam Twojej wypowiedzi: pracuje z jedna Polka ( nie wiem skad Ty wziales ze tylko z Polakami pracuje) i kiedy ja awansowalam, ona dopiero zaczynala, wiec nie wiem czemu mialaby mi zazdroscic i czego. Chyba tylko bolu glowy. I co, ona pracuje na nizszym stanowisku, to znaczy ze nie ma ambicji?! Prosze Cie...
Moja poprzedniczka pracuje teraz w NatWest - nie zazdroszcze jej. Kiedy pracowalysmy razem i ona awansowala - tez nie zazdroscilam; po prostu wiedzialam, ze ona jest LEPSZA na to stanowisko. I jej kwalifikacje pozwolily jej znalesc lepsza prace. Ja tych kwalifikacji nie mam, wiec raczej nie nalezy mi sie jej stanowisko.
Tak wiec jeszcze raz zycze powodzenia w karierze i dziekuje za interesujaca dyskusje. Szkoda ze nie udalo nam sie porozumiec, ale moze na innym watku