Londynek

Witam,
mam taką sprawe, pracowałam od 11 października do 4 stycznia, nie miałam nin-u, spotkanie miałam dopiero 22 listopada a numer przysłano mi na początku grudnia. Gdy się zwalniałam on mi powiedział że mnie nie rejestrował na ubezpieczenie jak mu tak późno dałam Nin. Przez te dwa i pół miesiąca nie dostałam żadnego payslipa (wypłata co miesiąc). Czy mam żądać od niego payslip? skąd mam wiedzieć ile i czy w ogóle odprowadzał podatek czy ubezpieczenie czy tak naprawdę kase brał sobie do kieszeni a mnie tylko mamił i robiłam na czarno. Umowa była tylko ustna jak z resztą z pozostałymi pracownicami jest.

Powiedział mi po pierwszej wypłacie, że payslipa mi nie da bo nie mam jeszcze Nin-u. Skoro nie odprowadzał podatku to dlaczego jednego miesiąca wyszło mi więcej kasy za godzine a drugiego jak miałam już więcej godzin w wiele mniej.

Wiem o tym że mi nikt tu nie odpowie ale czy gdzieś można to sprawdzić? Bo on może mówić a robić inaczej. Poza tym znajomy mi mówił, że przy rozliczaniu się ze skarbówką w Polsce trzeba gdzieś odznaczyć że tutaj się zarabiało

Jezu, nie masz payslipa-robilas na czarno, to normalne. Jakbys byla zarejestrowana i placilby podatki i nin, to chyba P45 powinien wystawic tez.
A co do sprawdzenia, w HRMC powinni wiedziec czy ktos placi podatki i nin, zadzwon, podaj swoj nin i bedziesz wiedziec.