Londynek

emigrantka pisze:

Jezeli ktos chce sie rozwijac zawodowo to najlepiej w Londynie, bo tu jest centrum chyba kazdej branzy, czy to IT czy finanse, nie wspominajac o mediach czy fashion.

Tez tak myslalam zanim zaczelam po jakichs Leeds i innych Slough sie poniewierac sluzbowo...

Widocznie nie tylko w Londynie mają biura do sprzątania

No wlasnie, tyle tych head offices do sprzatania ze z mopem nie wyrabiam....

A ile kubków po kawie trzeba zmywać...

Bez przesady, zmywarki sa

emigrantka pisze:Bez przesady, zmywarki sa

Zdecydowanie ta gałąź jest zdominowana przez kobiety

Firmy np. IT mogą w Londynie mieć jedynie swoje biura reprezentacyjne, gdzie za wiele się nie robi lub małe firmy.

Utrzymywanie takiego biura w centrum jest bardzo kosztowne, dlatego biura dużych firm gdzie wykonuje się "prawdziwą" pracę są ulokowane tam gdzie taniej.

Zauważyłem taką ewolucje firm na przestrzeni lat:

1) Firma rozpoczyna działalność gdzieś gdzie akurat mieszkają pomysłodawcy

2) Firma zaczyna zarabiać, więc dobrze jest się pokazać i firma wynajmuje biuro w centrum Londynu (do 100 pracowników)

3) Wraz z rozwojem koszt biura w centrum rosną diametralnie, więc część ludzi pracuje z domu

4) Firma przenosi się na 3-6 strefę, biuro w centrum zredukowane do obsługi klienta, kilku - kilkunastu kluczowych pracowników

5) Dalszy rozwój odbywa się poza Londynem. Ew. są tworzone małe oddziały na kilka osób, głównie z obsługą klienta.

Kit ze Slough - jutro do poznania lece.... mopem latac of kors

Nadal jednak wiele firm ma swoje siedziby w Londynie, i piszac Londyn nie pisze strefa 1. Sama pracuje w strefie 4 gdzie moja firma ma head ofiice zajmujace 11 budynkow, to jednak wciaz Londyn i dlatego sie tu przeprowadzilam z poludnia Anglii.

Przeprowadzilam sie z samego poludnia, znad morza w tej perspektywie Londyn byl na polnocy

Tak, glowny campus Sky'a jest w Brentford/Osterley.

a propos tego gdzie sie najlepiej pracuje - najlepiej miec ludzi, ktorzy na nas pracuja