Londynek

Witam,
Moze mi ktos pomoc i podac lokalizacje polecanych polskich agencji posrednictwa pracy w zachodnim Londynie, lub okolicy?
Z gory dziekuje za pomoc, czas i cierpliwosc,
KwQ

Ewentualnie prosze o namiary agencji w w/w rejonie gdzie mozna porozumiec sie po Polsku.

Sam kilka razy podawalem takie agencje, nie chce mi sie robic tego ponownie, wystarczy troche poszukac. Co do jezyka, jak masz isc do pracy w angielskiej firmie jesli szukasz agencji gdzie mozna porozumiec sie po polsku?
Nawet w takiej agencji trzeba wypelnic jakies tam testy, totalnie latwe, ale bez jezyka moga okazac sie przeszkoda nie do przebycia...

Nigdzie nie napisalem, ze chce isc do pracy w angielskiej firmie, aczkolwiek faktycznie - chce. Jezyk znam, ale watpie, ze moje umiejetnosci lingwistyczne pozwola mi na swobodna rozmowe w agencji pracy Btw. spis agencji faktycznie podawales, aczkolwiek podales dwie agencje, w ktorych nie wiadomo czy sie dogadam w ojczystym jezyku.

kwq pisze:Nigdzie nie napisalem, ze chce isc do pracy w angielskiej firmie, .

tak jakos ludzie zalozyli ze bedac w UK bedziesz w angielskiej formie szukac pracy - no co za banda kretynow nie?

Niezbadane sa wyroki boskie

kwq pisze:Jezyk znam, ale watpie, ze moje umiejetnosci lingwistyczne pozwola mi na swobodna rozmowe w agencji pracy .

oo to ja w takim razie znam japonski, hiszpanski,o ogladalem ostatnio jakis serial z Brazylii to i portugalki znam

Daj autograf (a tak na powaznie, skoro nie masz zadnej konstruktywnej odpowiedzina na temat zalozony przeze mnie to nie wiem w jakim celu napisales ten komentarz. Elokwencja sie nie popisales,c ieta riposta tez nie, takze lepiej zakoncze rozmowe z toba, bo szkoda mi czasu (ktorego ci zazdroszcze) na jalowe dyskusje ).

Zamiast filozofowac lepiej po prostu napisac prawde w stylu :
Szukam polskiej agencji bo kiepsko u mnie z jezykiem . I tyle.. a nie robic z siebie ..... " jezyk znam" . Jak znasz to nie miaucz i tyle. Idz do normalnej agencji i zloz aplikacje.
Notabene jesli wiesz ze nie dasz sobie samodzielnie rady w agencji jezyka to po pierwsze nie znasz jezyka .. a po drugie nie umiesz sobie radzic z prostymi problemami . Czyli jestes po prostu nieudacznikiem.
Bo wystaczylo w wielkiej "swiatlej erudycji i elokwencji" poprosic kogos ze znajomych albo nawet forumowiczow o pomoc w tlumaczeniu w agencji pracy. To tylko 20 minut z zycia...