Londynek

Witam,
Poszukuje pracy w biurze. Mam doświadczenie w sprzedaży. Od konsultanta, koordynatora po specjalistę do spraw projektu ( przygotowywanie indywidualnch ofert dla klientów biznesowych). Brałam także udział w eventach, lokalnych kampaniach wyborczych, działałam charytatywnie ( tu w UK też- jestem volontariuszem w polskiej szkole- jestem wychowawcą i nauczycielka j. polskiego). Nie boję sie wyzwań i jestem osobą kreatywną.
Znajomośc języka angielskiego zaawansowana.

Dodatkowo posiadam 4 koła na resorach... nie to nie samochód, a wózek

A jak doświadczenie w parzeniu kawki?

usercostam pisze:A jak doświadczenie w parzeniu kawki?

hej usercostam... znowu troche jadziku? zreszta jaki ladny nick ma dziewczyna... kawka na pewno bylaby pyszna...

beeata pisze:
usercostam pisze:A jak doświadczenie w parzeniu kawki?

hej usercostam... znowu troche jadziku? zreszta jaki ladny nick ma dziewczyna... kawka na pewno bylaby pyszna...

Skąd taka pewność?

Doświadczenie raczej domowe zdobywane przez jakieś 10 lat

Angielski "zaawansowany" - czy plynny? Taki pravie native?

Jakies moze doswiadczenie w tlumaczeniach?

Tłumaczenia ok...jeżdzę z każdym kto do mnie przyjdzie i poprosi o pomoc (znajomi, znajomi znajomych etc) i załatwiam sprawy urzędowe. Tłumaczenia lisów, umawianie spotkań w urzędach, lekarz, szkoła trafiła sie juz nawet policja. Wypełnianie papierów na benefity. Prawie native..no można tak powiedzieć chociaż prawie robi wielką różnicę czasem.
Nigdy jednak nie miałam problemów z załatwienim sprawy komuś, benefitów czy wypełnieniem papierów.

Emi, szukacie kogoś z doświadczeniem w tłumaczeniach?

NTC - tak i to na wczoraj. Znajoma ktora polecilam i ktora BARDZO chcieli, niestety nie moze teraz zmienic pracy, dopiero po Swietach...

6 miesiecy kontrakt, 350-450 na dzien, bardzooooooooooooooooooooo dobra firma (nie chce nazwy pisac na forum).

Jezeli kogos znasz, podaj jakis namiar na siebie i wysle JD.

Tu pisalam:

http://forum.londynek.net/gb/viewtopic.php?t=13691

Praca nie jest oglaszana na stronie firmy. Szujkaja kogos z polecenia.

Lily... to troche bardzij powazne niz osobiste tlumaczenia, jezyk business/finance itd plus papiery jakies / potwierdzenie kwalifikacji.

Wiem, widziałam już to ogłoszenie i sie nie zgłosiłam ponieważ są potrzebne kwalifikacje. Nie będę ściemniać, że jestem alfą i omegą bo to nie o to tu chodzi

Dzięki.

Poszlo, mozesz wywalic maila z postu wyzej.

emigrantka pisze:Lily... to troche bardzij powazne niz osobiste tlumaczenia, jezyk business/finance itd plus papiery jakies / potwierdzenie kwalifikacji.

Napisz jakie słowa trzeba znać, to może ktoś się zgłosi