blondynek pisze:usercostam pisze:To już zależy od kontraktu, jak sama nazwa wskazuje. Ale skoro napisałeś, że taka jest polityka, że zrezygnować można w każdej chwili (i też zostać pożegnanym w każdej chwili) to tylko świadczy o kiepskiej polityce.
widocznie nigdy nie kontraktowales bezposrednio dla firm i 'kontrakt'; znasz jedynie agencyjny
wyobraz sobie user ze masa ludzi pracuje na takich kontraktach; tyle ze za takie kontrakty odpowiednio sie rowniez zarabia bo sa to zykle freelance czy konsultanckie roboty
dziwie sie ze jako dyrektor, bejbe, nie widzisz roznicy
blondynek pisze:usercostam, jak bierzesz kontrakt to masz zakres pracy/projektu ktory masz wykonac i w jakim czasie
tu naprawde nie potzreba 7 czy 30 dni wypowiedzenia
jak sie kontrakt przedluzy - to nie ma problemu zazwyczaj ( jesli forecast jest prawidlowo zrobiony)
gamedev pisze:bo kontraktor też chce mieć wolność przeskoczenia na lepszy kontrakt niż obecny i bardzo chętnie z takiej możliwości korzysta. Zresztą u nas stało się to dwa razy. Kontraktor nigdy nie przestaje szukać nowych możliwości.
Natomiast z punktu widzenia pracodawcy bezpiecznie jest poluzować więzi, bo kontraktorowi płaci się po prostu dużo i jeśli ten okaże się, że sobie nie radzi, to można go po prostu pożegnać.
Chciałbyś płacić komuś za dodatkowe 30 dni po kilka stów dziennie, wiedząc że osoba może i trochę pracy wykona, ale nie jest to jakość, jakiej za taką stawkę się spodziewasz?
Pracodawce w pewnym momencie może też już nie być na kontraktora stać, co mi się zdarzyło kilka lat temu, gdy sam byłem kontraktorem.
Kontrakt z jednego miesiąca przeciągnął się do 8 miesięcy i ostatecznie musieli ze mnie zrezygnować z powodów finansowych.
Duże pieniądze, ale też większa niepewność jeśli chodzi o zatrudnienie, coś za coś.
kontraktor musi we własnym zakresie zaopatrzyć się w sprzęt i oprogramowanie
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 91 gości