polski dietetyk
: 12 sie 2013 19:14
Witajcie!
Chciałabym się "rozeznać w terenie" jak to mówią :), bo myślę o założeniu gabinetu dietetycznego w Londynie właśnie dla Polaków. czy coś takiego ma prawo przetrwania? w Polsce rosną te gabinety jak grzyby po deszczu i chyba jakoś sobie radzą. ja myślę o głębokiej londyńskiej wodzie, tylko czy będę miała w ogóle pacjentów, czy każdy woli poczytać sobie w necie na ten temat?
Chciałabym się "rozeznać w terenie" jak to mówią :), bo myślę o założeniu gabinetu dietetycznego w Londynie właśnie dla Polaków. czy coś takiego ma prawo przetrwania? w Polsce rosną te gabinety jak grzyby po deszczu i chyba jakoś sobie radzą. ja myślę o głębokiej londyńskiej wodzie, tylko czy będę miała w ogóle pacjentów, czy każdy woli poczytać sobie w necie na ten temat?