Londynek

Witam, za pewien czas udaję się do Londynu za przysłowiowym chlebem. Chciałbym być jak najlepiej przygotowany do szukania pracy, jakie rzeczy, dokumenty itp potrzebne do rozpoczęcia pracy w UK mogę już przygotować i wyrobić w Polsce? Dziękuję za wszystkie odpowiedzi. Pozdrawiam

W Polsce za duzo nie zdzialasz... Dopiero po przyjezdzie mozesz sie starac o NIN, bedzie Ci do tego potrzebny 1 dokument tozsamosci (dowod, paszport, prawo jazdy) oraz potwierdzenie adresu w Angli (czyli list od landlorda badz prosciej konto w banku). Takze no w Polsce za duzo nie zdzialasz, dopiero po przyjezdzie mozna to zalatwic. Jedyne co to jesli masz jakis zawod, dyplomy czy cos takiego przetlumaczyc i tlumacza przysieglego na jezyk angielski, bedzie latwiej udowodnic predyspozycje.

Alchemic pisze:W Polsce za duzo nie zdzialasz... Dopiero po przyjezdzie mozesz sie starac o NIN, bedzie Ci do tego potrzebny 1 dokument tozsamosci (dowod, paszport, prawo jazdy) oraz potwierdzenie adresu w Angli (czyli list od landlorda badz prosciej konto w banku). Takze no w Polsce za duzo nie zdzialasz, dopiero po przyjezdzie mozna to zalatwic. Jedyne co to jesli masz jakis zawod, dyplomy czy cos takiego przetlumaczyc i tlumacza przysieglego na jezyk angielski, bedzie latwiej udowodnic predyspozycje.

Nie trzeba mieć NIN, żeby się starać o pracę. Można go wyrobić jak już się ją znajdzie.

Potwierdzenie adresu też nie jest konieczne - chyba, że do założenia konta w banku. Pracodawca zawsze może wypisać czek, który można sobie spieniężyć (niestety za sporą opłatą zwykle)

Pracy możesz więc szukać od razu po przyjeździe i reszte załatwić "w trakcie".

Nie próbowałem, ale teoretycznie bank powinien ci założyć konto na polski adres, jak jeszcze nie masz potwierdzenia.
Prawo unijne zabrania dyskryminacji ze względu na miejsce zamieszkania (jeśli jest w obrębie unii)

To zależy jaki kierunek Ciebie interesuje. mnie zawsze pociągało w stronę biznesu. Jeżeli tylko miałam okazję to starałam się przechodzić najróżniejsze kursy dostępne w firmie co zawszę mogę sobie dopisać do CV, co prawda zdarzały się takie darmowe jak i płatne.
Zawsze można zgłębiać wiedzę w tradycyjny sposób internet albo książki, ostatnio spotkałam się ze świetnym wydaniem książki
Sprzedaż, zarządzanie i efektywność osobista w 101 praktycznych przykładach autorstwa Andrzeja Niemczyka, Bartłomieja Sapały
Znajdziemy w niej bardzo wiele informacji na temat tego w jaki sposób najłatwiej jest zwiększyć sprzedaż. Przyznaję, że jest to interesująca pozycja. Daje solidne podstawy albo gruntuje wiedzę osób doświadczonych odnośnie biznesu. Sama korzystam z tej wiedzy prowadząc swój biznes i widzę efekty które przekładają się na większą sprzedaż. Polecam:)

W sensie, że uczy spamowania?