Strona 1 z 3

Bilet miesięczny - zwrot z pracy

: 04 maja 2013 23:03
autor: zboze015
Witam,
Mam pytanie. Moja praca polega na sprzątaniu kilku miejsc dziennie (zazwyczaj jest to około 5-7). Czy mogę brytyjskie prawo reguluje zwrot kosztów biletu miesięcznego czy jest to dobra wola szefa?

Z góry dziękuje za informacje. Jeżeli posiadacie linki stron (angielskich) mówiących o tym z góry jestem wdzięczny.

Pozdrawiam,
Kamil

: 04 maja 2013 23:43
autor: Starababa
Jeszcze nie slyszalam zeby ktos komus za dojazdy do pracy placil.

Jezeli pracujesz gdzies i jedziesz w jakas "delegacje" to oczywiscie jest zwrot za bilet ale nie na normalne dojazdy do/z pracy.

: 04 maja 2013 23:48
autor: zboze015
Mam umowę na 40h tygodniowo. Do wykonania dziennie około 5 miejsc.
Chodzi mi o zwrot za dojazd do miejsc. Tzn. Zaczynam pracę na pierwszym miejscu o 9. Kończe o 10 i jadę na kolejne miejsce. I tak dalej...
A nie o dojazd do/z pracy

Re: Bilet miesięczny - zwrot z pracy

: 04 maja 2013 23:48
autor: rolmopsik
zboze015 pisze:Witam,
Mam pytanie. Moja praca polega na sprzątaniu kilku miejsc dziennie (zazwyczaj jest to około 5-7). Czy mogę brytyjskie prawo reguluje zwrot kosztów biletu miesięcznego czy jest to dobra wola szefa?

Z góry dziękuje za informacje. Jeżeli posiadacie linki stron (angielskich) mówiących o tym z góry jestem wdzięczny.

Pozdrawiam,
Kamil

He he :D
Dyrektorzy moga liczyć na samochod slużbowy - sprzatacze muszą dostać się do pracy na swój kosz he he
jak jest za daleko i za drogo dla ciebie, zapewne znajda kogoś na twoje miejsce...
No chyba, że posiadasz jakieś wyjątkowe zdoności, jak np żonglowanie :lol: :P

: 05 maja 2013 01:32
autor: Starababa
zboze015 pisze:Mam umowę na 40h tygodniowo. Do wykonania dziennie około 5 miejsc.
Chodzi mi o zwrot za dojazd do miejsc. Tzn. Zaczynam pracę na pierwszym miejscu o 9. Kończe o 10 i jadę na kolejne miejsce. I tak dalej...
A nie o dojazd do/z pracy


Jezzeli mas zbilet miesieczny to nie ma znaczenia ile razy dziennie jezdzisz wiec nie rozumiem o co wladciwie chodzi?

: 05 maja 2013 08:48
autor: bananowyjoe
blondynek, no jak nie rozumiesz jaki to problem? nooo weeezz traci xxx f na dojazd do pracy szkoda jej prv kasy to myśli jak wydębić ją od szefa

: 05 maja 2013 09:52
autor: Starababa
Kamil - to chyba jemu szkoda a nie jej.

U mnie w pracy zwracaja za dojazdy miesieczny, za lunche i kawe w godzinach pracy tez zwracaja.

I za buty - no bo od stacji do biura musze dojsc to sie zdzieraja.

Acha, i za pralnie chemiczna no bo ciuchy sie jednak brudza czasem.

Wam za nic nei zwracaja?

Acha - i czas na dojazdy tez mam placona normalna stawke godzinowa.

: 05 maja 2013 10:15
autor: Starababa
Plus to co normalka wszdzie - darmowe loty do Polski do dentysty i innych lekarzy, to pokrywa pracownicze ubezpieczenie.

: 05 maja 2013 10:28
autor: Starababa
w ramach work life balance to pracuje tylko 5 godzin dzennie a mam placone za 7.5

ALE te dodatkowe 2.5 dziennie MUSZE spedzic na silowni czy pilates czy yoga - za co oczywiscie firma placi. Zeby ten balance byl.

Plus oczywiscie co piatek do pubu w ramach team building, na koszt firmy.

: 05 maja 2013 11:07
autor: rolmopsik
gupolki ha ha ha
Przestańcie, bo nastepnego dnia, ktoś na innym forum, będzie się zwrotu kosztów za kawę i herbate domagał
:lol: :lol:

: 05 maja 2013 11:16
autor: BrejkerBrejker
...i cukier jezeli ktos slodzi (w czasie pracy).