Londynek

Podejrzanie dużą oferują płacę. Takie są mniej więcej ceny rozdania 1000 ulotek dla firm, a przy większej ilości można liczyć na discount.

A gdzie w tym koszty szkolenia, logistyka, księgowość itd... nie wspominając o zysku dla firmy?

he he
To cio Stara składamy??
Pomożesz mi napisać tą nową wersje CV?? juz masz doświadczenie, a ja z tym moim komunikatywnym - to se mogę

Wrzucilam bo moze sie komus przydac.. ciagle ludzie pisza ze nic nie maja to moze akurat.

Ja Mlodej mojej ulotek roznioslam chyba 1000 i mi to 3 godziny zajelo. w 2 osoby czyli sama bym padla/spuchla.

Komus mlodemu bez kasy - zeby dziure budzetowa zatkac - kto wie.

To już pewnie więcej człowiek zarobi klepiąc w wiadro po farbie gdzieś w parku

Podejrzewam ze to bedzie 1000x3 lub 4 czyli 100 domow po 3-4 ulotki roznych firm poskladane razem.

100 lat temu roznosilam gazety i ulotki. Kupe czasu zajelo wkladanie ulotek w gazety zanim czlowiek w ogole z domu z tym wyszedl.

Tak, 40 za 1000 za dobrze wyglada ale pewnie jest po kilka.

usercostam pisze:To już pewnie więcej człowiek zarobi klepiąc w wiadro po farbie gdzieś w parku

albo z psem (mam) i kapeluszem (nie mam) pod stacja metra

StaraBaba pisze:Tak, 40 za 1000 za dobrze wyglada ale pewnie jest po kilka.

Wtedy się płaci jeszcze mniej, bo taka reklama jest mniej skuteczna - większa szansa, że delikwent od razu wrzuci wszystko do kosza, albo ulotkę przeoczy.

usercostam pisze:To już pewnie więcej człowiek zarobi klepiąc w wiadro po farbie gdzieś w parku

Hahahahah
To sie nazywają koncerty artstów niezależnych

Mam psa, od syna skubne kapelusz (juz nie nosi) - dam rade tylko metro za daleko... eee tam z takim pomysłem na biznes ...pffff