Strona 1 z 1

Gałęzie przemysłu

: 24 kwie 2013 06:26
autor: ruffian
Witam.
Jestem nowym użytkownikiem forum. To znaczy czytałem od dłuższego czasu Wasze posty, lecz sam postanowiłem coś napisać. A raczej zapytać :)

Zacznę od tego, że wybieram się w niedalekiej przeszłości do UK. Wiadomo, w celach zarobkowych. Nie będę pytać o to jak się przygotować, ile wziąć funciaków na start itd, tego się zaczytałem, aż za dużo :)
Mój angielski jest na poziomie moim zdaniem bez większych problemów komunikatywnym w pracy jak i w urzędach, poza tym cały czas się doszkalam :)


Do rzeczy.
Interesuje mnie informacja czy UK jest jakoś konkretniej podzielone na różnego rodzaju fabryki itd. Wiadomo ze praca na początek może nie być tą wymarzoną i zapewne nie będzie, nie nastawiam się na to :) Od czegoś trzeba zacząć - wiadomo.
Chciałbym się dowiedzieć czy jest jakaś część Anglii w której jest więcej fabryk, najlepiej meblowych.
Jestem z wykształcenia stolarzem, czeladnikiem niestety tylko po zawodowej szkole, za to z 5 letnim doświadczeniem jako operator maszyn (nie mam tu na myśli operatora piły formatowej tylko linii produkcyjnej :) )
Konkretnie to oklejanie płyty wiórowej foliami dekor.
Czy istnieje jakaś tam szansa na to ze znajdę pracę w tym sektorze? Wiadoma sprawa ze nie od razu na jakimś tam lepszym stanowisku, po prostu w fabryce mebli - najzwyczajniej lubię te pracę.
Generalnie wybieram się gdzieś w okolice Liverpool. Wyczytałem ze tam przemysł jest bardzo zróżnicowany.

Pozdrawiam i proszę o podzielenie się wiedzą :)

: 24 kwie 2013 10:22
autor: goraluk
Liverpool? Raczej się 3 razy zastanów! To miasto przeklęte przez konserwatystów i liberałów, zawsze obciążane i doświadczane różnymi, nie zawsze pozytywnymi ruchami.
Jako przykład podam ci, że tamtejszy council czyli gmina sprzedaje domy za 1 funta - SERIO! Cale ulice przypominają księżycowy krajobraz. Są tak zdesperowani by nie dopuścić do totalnej degrenolady, że zdecydowali się na ten ruch.
Ja ci polecam szukać pracy w londyńskich warsztatach stolarskich, których nie brakuje. Londyn ma bardzo duże potrzeby na dobrych stolarzy meblowych i stolarze ci należą do grupy najwięcej zarabiających (średnio stolarz meblowy lekko powinien wyciągnąć najmniej 14-15 funtów na godzinę, oczywiście mówimy o stolarzy doświadczonym na tym rynku).
W UK biznesy, fabryki czy warsztaty są grupowane w konkretnych miejscach, inaczej niż w Polsce, gdzie warsztat każdy może otworzyć w garażu.
Miejsca te są zwane lokalnie jako Industrial Park lub Industrial Estate.
Odszukaj tych miejsc i przeglądnij czy są tam warsztaty stolarskie (Carpentery, carpenters) Większość z nich nie będzie mieć strony internetowej, więc zostaje ci telefon.
Jak fach znasz i język na poziomie swobodnego dogadania się, pracę znajdziesz.
W dużych fabrykach prefabrykatów czy nawet mebli, potrzeba jest pracowników niewykwalifikowanych do obsługi taśmy, za minimalne krajowe.
Ty powinieneś szukać warsztatów stolarskich.

: 24 kwie 2013 14:37
autor: ruffian
Dziękuje za rady. Niezły pomysł z takimi małymi zakładami. Jednak dalej nie wiem w jaki mniej więcej region UK się wybrać.
A tak nawiasem mówiąc to nie chodzi mi o prace w fabryce na linii pakowniczej bo wiem co to jest za miód, w firmie w której obecnie pracuje jest takie coś, pakują gotowy wyrób w paczkę do samodzielnego złożenia. Na linii nie ma niestety zlituj.
Chodzi mi o linie produkcyjna centra załadowcze i rozładowcze, maszyny właściwe (laminujące). To nie jest praca fizyczna i zupełnie coś innego niż większość ludzi uważa słysząc "praca na linii" :)
Także czy ktoś może mi powiedzieć gdzie szukać. Czy w mniejszych zakładach czy w fabrykach - Np. meble dla IKEA.

: 02 maja 2013 16:42
autor: ruffian
Tak więc przylatuje do UK 25 kwietnia. Dokładniej to Luton. Gdzie poradzicie sie na początek wybrać prosto z lotniska? Jechać do jakiejś konkretnej miejscowości czy szukać czegoś właśnie w Luton?

: 02 maja 2013 17:31
autor: Usercostam
ruffian pisze:Tak więc przylatuje do UK 25 kwietnia. Dokładniej to Luton. Gdzie poradzicie sie na początek wybrać prosto z lotniska? Jechać do jakiejś konkretnej miejscowości czy szukać czegoś właśnie w Luton?


Do najbliższego Lidla, kup butelkę Putinoff-a, kiełbasę, siądź za sklepem, rozpocznij butelkę i mów co jakiś czas głośno "k...a" i pluj.

Po jakimś czasie na pewno ktoś przyjdzie i ci dalej pomoże...

...przynajmniej dopić wódkę

: 02 maja 2013 18:50
autor: ruffian
Może łaskawie byś napisał cokolwiek mądrego a nie szydzisz, bo masz kilka funtów w kieszeni więcej. Nie potrafisz się normalnie wypowiedzieć?

: 02 maja 2013 19:30
autor: Usercostam
ruffian pisze:Może łaskawie byś napisał cokolwiek mądrego a nie szydzisz, bo masz kilka funtów w kieszeni więcej. Nie potrafisz się normalnie wypowiedzieć?


Głupie pytanie, głupia odpowiedź. Wyżej napisano Ci, co i jak.

: 02 maja 2013 20:09
autor: goraluk
usercostam pisze:
ruffian pisze:Może łaskawie byś napisał cokolwiek mądrego a nie szydzisz, bo masz kilka funtów w kieszeni więcej. Nie potrafisz się normalnie wypowiedzieć?


Głupie pytanie, głupia odpowiedź. Wyżej napisano Ci, co i jak.


A o czym teraz piszesz?
Zakładasz jakiś klub pod Lidlem?
Coraz bardziej śmieszny jesteś.

: 02 maja 2013 20:49
autor: Usercostam
goraluk pisze:
usercostam pisze:
ruffian pisze:Może łaskawie byś napisał cokolwiek mądrego a nie szydzisz, bo masz kilka funtów w kieszeni więcej. Nie potrafisz się normalnie wypowiedzieć?


Głupie pytanie, głupia odpowiedź. Wyżej napisano Ci, co i jak.


A o czym teraz piszesz?
Zakładasz jakiś klub pod Lidlem?
Coraz bardziej śmieszny jesteś.


Piszę o tym o czym pisze. Nie nie zakładam klubu pod Lidlem, więc nie zakładaj kufajki, bo chlania nie będzie.

: 03 maja 2013 11:59
autor: goraluk
usercostam pisze:
goraluk pisze:
usercostam pisze:
ruffian pisze:Może łaskawie byś napisał cokolwiek mądrego a nie szydzisz, bo masz kilka funtów w kieszeni więcej. Nie potrafisz się normalnie wypowiedzieć?


Głupie pytanie, głupia odpowiedź. Wyżej napisano Ci, co i jak.


A o czym teraz piszesz?
Zakładasz jakiś klub pod Lidlem?
Coraz bardziej śmieszny jesteś.


Piszę o tym o czym pisze. Nie nie zakładam klubu pod Lidlem, więc nie zakładaj kufajki, bo chlania nie będzie.


Przenosisz się do Netto?:)) awans? Teraz tam obalacie jabole?