Strona 3 z 6

: 27 lut 2013 13:09
autor: daro43
Malo Ci miejsca na zdjecia na londynku?Wez sobie mieszkanie wytapetuj a chwalisz sie czym kotem?Tu o biznes chodzi co dziewczynie po Twoim kocie.Kotami ma handlowac?Przejdzcie na temat ktory zalozyla w tym celu Rolmopsik tam sie dobijajcie po co sie trudzila?Zakladajac nowy temat.Gdzie TY blondinek pracujesz? jak calymi dniami po necie serwujesz :lol: U brata a brat za robota lata :lol:

: 27 lut 2013 14:24
autor: Emigrantka
Debilku - TY zaczales o moim kocie ryja pruc tutaj....

: 27 lut 2013 14:27
autor: Emigrantka
goraluk pisze:ps.
Jakie leki bierzesz?
buhehehehe też takie chce.


Po lekach to sie ma marne grosze jak ty czy daro chlopino.

Zeby dojsc do stawki jakie niektorzy z nas maja to nie lekow trzeba ale mozgu, wyksztalcenia i doswiadczenia.

: 27 lut 2013 14:45
autor: daro43
W 2007 r mialem u irlandczyka 130£ dniowki od 8 rano do 17 stej i dwie przerwy w tym jedna platna dwa razy pol godziny czym sie chwalisz?Zalosna jestes.Emigrantka wszedzie zdjecia sama wstawiasz.Co masz do mnie? ja Ci kazalem lol :lol: wstawiaj sobie na wystawach.

: 27 lut 2013 14:49
autor: Emigrantka
130 dniowki za caly dzien HAROWKI to zadna filozosia.

Jakbys jakims cudem dostal prace UMYSLOWA to bys nawe £10 dniowki nie wyciagnal :lol:

: 27 lut 2013 14:52
autor: daro43
Jasne :lol:

: 27 lut 2013 15:19
autor: Emigrantka
daro43 pisze:Emigrantka wszedzie zdjecia sama wstawiasz..
#


Twoje znalazlam...

Obrazek

: 27 lut 2013 18:44
autor: goraluk
emigrantka pisze:
goraluk pisze:ps.
Jakie leki bierzesz?
buhehehehe też takie chce.


Po lekach to sie ma marne grosze jak ty czy daro chlopino.

Zeby dojsc do stawki jakie niektorzy z nas maja to nie lekow trzeba ale mozgu, wyksztalcenia i doswiadczenia.


Kto wykształcenie? Blondi-koniochlast? Jakie chyba, średnie i szkoła marrketingu i zarządzania:))
Ja też chce tak pie... jak blondi-koniochlast dlatego pytam co za leki bierze, a ty lepiej rzuć wreszcie to palenie.
Poza tym, jak byś ty była wykształcona i miała jak to nazywasz mózg, to byś nie mieszkała w councilowskim flacie po 20 latach w UK, i nie jeździła do pracy zatłoczonym zasyfianym i śmierdzącym autobusem czy pociągiem po najmniej godzinę dziennie.
A mózgi to macie naprawdę niezłe z blondi-konichlastem, zwłaszcza jak dla blondi-koniochlasta leasehold dom czy mieszkanie które się wynajmuje:))))
Faktycznie twoja kumpela ma niezłe jazdy po lekach jakie bierze.
Jak widzę to ty chyba innej nie znajdziesz...

: 27 lut 2013 19:19
autor: Emigrantka
Poza tym, jak byś ty była wykształcona i miała jak to nazywasz mózg, to byś nie mieszkała w councilowskim flacie po 20 latach w UK, i nie jeździła do pracy zatłoczonym zasyfianym i śmierdzącym autobusem czy pociągiem po najmniej godzinę dziennie.


Pacanku - mam mozg dlatego nie place prywatnego rentu/pozyczki na splacanie domu/mieszkania i nie napycham kieszeni bankom, wlaSNIE PRZEZ MIESZKANIE W MOIM COUNCIL TANIM PIEKNYM MIESZKANIYU W PIEKNEJ OKOLICY :)

(caps mi sie wlaczyl, nie chce mi sie przpisywac)

A ze do pracy dojezdzam? Coz, to Londyn - wiekszosc ludzi dojezdza. Nawet majac samochody (ktory mnie nie jest absolutnie potrzebny)N do pracy dojezdza metrem.

Wiec nie pear doll berz sensu :D

: 27 lut 2013 20:01
autor: Emigrantka
a on twierdzi ze z Gdanska jest.....uhum....

: 28 lut 2013 11:43
autor: rolmopsik
emigrantka pisze:a on twierdzi ze z Gdanska jest.....uhum....

Precz od Gdańska - sentyment mam do tego miasta.... swierze powietrze raczej sprzyja rozwojowi Mozgu.... W tym beznadziejnym przypadku, o takowym nie może być mowy.... :wink:

: 01 mar 2013 12:53
autor: goraluk
blondynek pisze:tam z Gdanska...wspolna rzecz z morzem ma pewnie jedna - morze wychlanej wody...


No to co za prochy bierzesz?
Razem ze stara baba dajecie sobie?
Naprawdę to można leczyć, więc jeszcze jic straconego.

ps. opatentuj wyrazy idiotko:)))
Za każdym razem musisz coś napisać, w stylu klauna. Kiedyś w Zakopanym Bachleda Curuś chciał opatentować oscypki... Tal mi się z tobą skojarzyło, coś macie wspólnego... podobne lekki?

: 01 mar 2013 12:54
autor: NoToCo
No to co za prochy bierzesz?


Masz szczęście, że trafiło na mnie (a nie kogo innego) bo nie urządzę tu histerii, za "wycieranie się moim nickiem" i nie będę robić z siebie z tego powodu ofiary. :wink: