Jechać czy nie?
Witam mam 22 lata, fachu wyuczonego nie posiadam przerwałem studia na 3 roku. I zastanawiam sie nad wyjazdem do UK język znam w stopniu komunikatywnym, w polsce pracowałem w ogrodnictwach, i chciał bym się dowiedzieć jaki czas był by najlepszym na wyprowadzke z pl i zamieszkanie w londynie, oczywiście chodzi mi o czas w którym najłatwiej znaleźć prace.Dziękuje z góry z pomoc. Pozdrawiam :)
Chłopaku! Młody jesteś i masz dużo czasu - jak myślę - na to, by zdobyć praktyczny zawód w Polsce. Praktyczny tzn. taki, z którym zawsze i wszędzie znajdziesz robotę: płytkarz, hydraulik, regipsiarz, ale też wszelkie umiejętności związane z IT - powiększają Twoje szanse na normalne i godne funkcjonowanie w UK. No i język oczywiście: po prostu się go ucz - to nie boli, a jest bardzo przydatne! Przyjeżdżając teraz, ze stanem posiadania jaki prezentujesz na dzisiaj, jesteś łatwym łupem dla całej masy skurwysynów, którzy w ten lub inny sposób będą chcieli zrobić Ci "kuku". Nie daj zrobić z siebie leszcza!!! Dlatego pomyśl o swojej przszłości w kategoriach nauki sensownego zawodu.
Ostatnio zmieniony 24 lut 2013 21:48 przez petpatpot, łącznie zmieniany 2 razy.
petpatpot pisze:Chłopaku! Młody jesteś i masz dużo czasu - jak myślę - na to, by zdobyć praktyczny zawód w Polsce. Praktyczny tzn. taki, z którym zawsze i wszędzie znajdziesz robotę: płytkarz, hydraulik, regipsiarz, ale też wszelkie umiejętności związane z IT - powiększają Twoje szanse na normalne i godne funkcjonowanie w UK. No i język oczywiście: po prostu się go ucz - to nie boli, a jest bardzo przydatne! Przyjeżdżając teraz, ze stanem posiadania jaki prezentujesz na dzisiaj, jesteś łatwym łupem dla całej masy skurwysynów, która w ten lub inny sposób będzie chciała zrobić Ci "kuku". Nie daj zrobić z siebie leszcza!!! Dlatego pomyśl o swojej przszłości w kategoriach nauki sensownego zawodu.
A filozof lub marzyciel to nie sensowne??? Pewnie nie.... ale są tacy, co są gotowi rękami gadać ... cóż co kraj to obyczaj....
petpatpot pisze:Chłopaku! Młody jesteś i masz dużo czasu - jak myślę - na to, by zdobyć praktyczny zawód w Polsce. Praktyczny tzn. taki, z którym zawsze i wszędzie znajdziesz robotę: płytkarz, hydraulik, regipsiarz, ale też wszelkie umiejętności związane z IT - powiększają Twoje szanse na normalne i godne funkcjonowanie w UK. No i język oczywiście: po prostu się go ucz - to nie boli, a jest bardzo przydatne! Przyjeżdżając teraz, ze stanem posiadania jaki prezentujesz na dzisiaj, jesteś łatwym łupem dla całej masy skurwysynów, którzy w ten lub inny sposób będą chcieli zrobić Ci "kuku". Nie daj zrobić z siebie leszcza!!! Dlatego pomyśl o swojej przszłości w kategoriach nauki sensownego zawodu.
A co go w Polsce naumią? Zmywać gary czy mieszać zaprawę? Sam napisał, że pracował w ogrodnictwie. Tu ogrodnictwo popularne:) a i szkoły zdecydowanie lepsze. Po co ma tracić kolejne lata na pustą naukę czegoś co i tak będzie na poziomie tutejszej szkoły średniej lub niżej i za to jeszcze płacić?
Ja mam 22 lata i też zastanawiam się nad wyjazdem. Mam doświadczenie w branży gastronomicznej/hotelarstwie, mogłabym podjąć pracę jako general assistant w hotelu, waitress lub sprzedawczyni w jakimś polskim sklepie. Mam język angielski opanowany na poziomie intermediate - dobry, komunikatywny. Nie mam upatrzonego zakwaterowania, ani kompana do wyjazdu. Chętnie zgadałabym się na wspólny 'start' z kimś, kto też rozważa wyjazd. Chciałabym wyjechać z początkiem kwietnia. Najchętniej przyjęłabym ofertę pracy od kogoś, kto również zapewnia zakwaterowanie. Czy w ogóle istnieje taka możliwość, żeby znaleźć zakwaterowanie wraz z podjęciem pracy u kogoś? : )
ja jestem nawet spakowany tylko tej Cholernej pracy nie moge dorwac 23 lata kamil praktyka w budownictwie przy regispach remontach budowaniu jako pomocnik i nie tylko oraw w gastronomi jako kolner barman . Jezeli ktos by mogl mi pomoc w znal;ezieniu pracy prosze o kontakt Gkali@o2.pl
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 4 gości