Doradżcie mi...

ODINN · Postautor: **ODINN** » 23 lut 2013 21:13

Monitka - Robcie tak zeby bylo wam po prostu lepiej w zyciu. Jezeli widzicie szanse na lepsze zycie za granica, to czemu nie?

http://finanse.wp.pl/kat,104596,title,K ... omosc.html

http://praca.wp.pl/title,Milion-miejsc- ... anica.html

http://finanse.wp.pl/kat,104124,title,P ... omosc.html

monitka · Postautor: **monitka** » 23 lut 2013 21:15

Ja tu nowa jestem, ale wy to się chyba lepiej znacie :lol:

oj tam oj tam...każde zdanie się liczy

daro43 · Postautor: **daro43** » 23 lut 2013 21:20

To chron Cie Boze przed spotkaniem w przyszlosci w realu na swojej drodze takich ludzi.Tu musisz i miej oczy otwarte bo wrednosci nie brakuje.Sama sie przekonasz.

monitka · Postautor: **monitka** » 23 lut 2013 21:27

Moim skromnym zdaniem Polak Polakowi tym bardziej powinien pomagać. Ja bynajmniej zawsze staram się to robić.

monitka · Postautor: **monitka** » 23 lut 2013 22:43

Słuchaj no dziewczyno, nie wiem jaki masz problem ze sobą, może z jakiegoś powodu sfrustrowana jesteś ale moje zapytanie dotyczyło sytuacji z pracą w UK a nie dot. narzekania na Polskę i proszę zejdź już ze mnie bo odchodzisz od tematu. Jeśli masz coś do powiedzenia na temat - uwaga- PRACY czy MASAŻU to się wypowiadaj a nie wylewasz na mnie swoje frustracje....dzięki....dobranoc i pozdrawiam mimo wszystko

monitka · Postautor: **monitka** » 23 lut 2013 23:37

No cóż...bo jak by nie było w Polsce jest coraz gorzej i będzie i to , że większość tak pisze to po prostu czysty fakt,więc o co ta złość, to twoim zdaniem mam napisać- jest super, dobrze, że w pracy nas wykorzystują za marne grosze ale to jest super:) grunt to cały czas być zadowolonym:) tak? :lol:

Jakieś dziwne podejście masz...

monitka · Postautor: **monitka** » 23 lut 2013 23:44

A ta wysypka pewnie na twoją głupotę...bo organizm ludzki reaguje na swoje odchylenia - więc pewnie nieźle jesteś zsypana...no sorrry ale na prawdę dziwaczna jesteś, może powinnaś skorzystać z rady psychologa? pozdro :lol:

Wracając do tematu- piszcie co sądzicie o pracy w UK...czy warto rzucić to co w Polsce i próbować? Jak wasze doświadczenia

Emigrantka · Postautor: **Emigrantka** » 24 lut 2013 00:00

goraluk pisze: Jest minimalna stawka godzinowa 6.19 za godzinę brutto poniżej której nie można płacić.

Uhum, w ub tygodniu bylam swiadkiem jak komus za 20 godzin pracy zaproponowano £80.00 i jeszcze tej pracy w koncu nie dostal bo "bylo wiecej, bardziej wykwalifikowanych chetnych"

goraluk pisze: Brak wypłaty jest natychmiast ścigany i pracownik otrzymuje dużą pomoc w odzyskaniu zaległej wypłaty a nieuczciwy pracodawca może nawet trafić do więzienia za to. .

Taaaaaaaaaaaaaaaaaa przez Offfffffffffffffsted chyba.. albo CABBBBBBBBBBBBBBBBBBB :roll:

O, tu masz za £5.00 na godzine

http://londynek.net/jobs/Mloda+fajna+dz ... _id=717955

I jeszcze musi miec 17-10 lat.. "zde wzgledu na ubezpieczenie" buahaa, pier.. nie kotka przy pomocy mlotka ubezpieczenie..

goraluk · Postautor: **goraluk** » 24 lut 2013 00:22

emigrantka pisze:
goraluk pisze: Jest minimalna stawka godzinowa 6.19 za godzinę brutto poniżej której nie można płacić.

Uhum, w ub tygodniu bylam swiadkiem jak komus za 20 godzin pracy zaproponowano £80.00 i jeszcze tej pracy w koncu nie dostal bo "bylo wiecej, bardziej wykwalifikowanych chetnych"

Kolejna typu "blondi"... A nie przyszło ci na myśl, że to mógł być kontrakt dla osoby samo zatrudnionej i było to wycenione za usługę a nie na godziny?
Nawet jeśli by to było na godziny tym bardziej świadczy o "rozumie" osoby która tą pracę wzięła!

goraluk pisze: Brak wypłaty jest natychmiast ścigany i pracownik otrzymuje dużą pomoc w odzyskaniu zaległej wypłaty a nieuczciwy pracodawca może nawet trafić do więzienia za to. .

Taaaaaaaaaaaaaaaaaa przez Offfffffffffffffsted chyba.. albo CABBBBBBBBBBBBBBBBBBB

O, tu masz za £5.00 na godzine

http://londynek.net/jobs/Mloda+fajna+dz ... _id=717955

I jeszcze musi miec 17-10 lat.. "zde wzgledu na ubezpieczenie" buahaa, pier.. nie kotka przy pomocy mlotka ubezpieczenie..

Słuchaj,ja nie piszę o polskich patologiach jak blondynek czy ty, ja piszę o tym jak jest w normalnych warunkach. Widzisz anglika biorącego pracę jako sprzątaczka za 5 na godzinę? Bo ja przy takiej stawce widzę tylko polaka/polkę i to zatrudnionego przez ... polaka.
Temat nie jest o patologi, ale o tym jak jest z pracą w UK.
Więc nie mieszaj.
A co do ścigania pracodawców którzy nie płacą, to fakt. Załatwia się to bardzo szybko. I może nie byłaś nigdy przy takiej sprawie, i może powinnaś się przejść, a może znasz tylko sprawy prowadzone przez "polskie biura prawne z adresami emailowymi na hotmail czy yahoo"? To się nie dziwię.

Napisz wreszcie co z tym paleniem u ciebie, bo widzę, że unikasz tematu jak notabene ognia. Pochwal się ile wytrzymałaś bez kiepa?

goraluk · Postautor: **goraluk** » 24 lut 2013 00:22

blondynek pisze:
goraluk - zamknij ty juz morde

No właśnie o tym pisałem, że ci brakuje wykształcenia...
ps. mordy szukaj w lusterku.

Emigrantka · Postautor: **Emigrantka** » 24 lut 2013 00:42

A nie przyszło ci na myśl, że to mógł być kontrakt dla osoby samo zatrudnionej i było to wycenione za usługę a nie na godziny?

Nie, poniewaz bylam przy rozmowie. To byla stawka za godzine. W pralni.

Nawet jeśli by to było na godziny tym bardziej świadczy o "rozumie" osoby która tą pracę wzięła!

Nie - o desperacji w jakiej ludzie tutaj czesto sa bo pracy NIE MA - bez fachu w rece i bez dobrej znajomosci jezyka.

goraluk · Postautor: **goraluk** » 24 lut 2013 00:50

monitka pisze:A ta wysypka pewnie na twoją głupotę...bo organizm ludzki reaguje na swoje odchylenia - więc pewnie nieźle jesteś zsypana...no sorrry ale na prawdę dziwaczna jesteś, może powinnaś skorzystać z rady psychologa? pozdro

Po prostu ignoruj... Bo nie warto wchodzić w polemikę z takimi osobami. Niech żyją w przekonaniu, że są jedyne, najmądrzejsze bo jest w UK 5 lat:)
Po prostu ignoruj.

Wracając do tematu- piszcie co sądzicie o pracy w UK...czy warto rzucić to co w Polsce i próbować? Jak wasze doświadczenia

Ja ci powiem tak: Nie warto siedzieć ani jednego dnia dłużej w Polsce.
W UK życie jest o niebo łatwiejsze, choć początki są ciężkie, jak przy każdej emigracji.
To chyba wyjaśnia wszystko.

goraluk · Postautor: **goraluk** » 24 lut 2013 00:56

emigrantka pisze:
A nie przyszło ci na myśl, że to mógł być kontrakt dla osoby samo zatrudnionej i było to wycenione za usługę a nie na godziny?

Nie, poniewaz bylam przy rozmowie. To byla stawka za godzine. W pralni.

Nawet jeśli by to było na godziny tym bardziej świadczy o "rozumie" osoby która tą pracę wzięła!

Nie - o desperacji w jakiej ludzie tutaj czesto sa bo pracy NIE MA - bez fachu w rece i bez dobrej znajomosci jezyka.

Toż ci napisałem, nie przytaczaj polskiej patologii!
Jak się ktoś godzi na pracę za 5 funtów na godzinę lub mniej, zamiast iść na JSA to jego problem. Widać tyle jest wart.
Pomocy w UK jest mnóstwo, i to też w j. polskim, nie trzeba mieć dobrego języka by z niej skorzystać nawet kasy nie trzeba mieć. Problem to polska mentalność. Koniec kropka.

ps.widziałaś kiedyś np. Niemca, Francuza pracującego za mniej niż minimalna z desperacji w UK?
Wątpię, bo oni, tak jak Anglicy znają swoją wartość, Polacy nie. Bo dziś w Polsce tak się ich wychowuje czy może bardziej pasuje hoduje.

Doradżcie mi...

Kto jest online