Londynek

Pożyjemy Zobaczymy;)

blinkshop0208 pisze:Każdy ma swój rozum i bedę robic i tak wszystko po swojemu;)

Tak czy owak, jeśli ktoś cię zaczepia a tobie raczej to nie odpowiada, to tekst w stylu: "mam chłopaka" powinien w 99% załatwić sprawę. Trochę inaczej to wygląda niż w Polsce.

Wiem jak to wygląda bywałam za granicą:) wiec wiem jak sie zachować w takiej sytuacji ale dziekuje;)

Pomieszkasz w londynie to Ci sie zmieni poglad na wszystko.Spytaj Pani emigrantki to co ona tu robi 20 lat jak jej sie poglady nagle zmienily.A Pan Goraluk pisze ze taka szczesliwa ma super mieszkanie zwierzyniec .Poglad na co? Kazdy ma swoje przeciez.Po co Pani narzuca swoje?

a daro jak zwykle pie... 3 po 3...

eh;)

dariusz707070 pisze:Pomieszkasz w londynie to Ci sie zmieni poglad na wszystko.Spytaj Pani emigrantki to co ona tu robi 20 lat jak jej sie poglady nagle zmienily.A Pan Goraluk pisze ze taka szczesliwa ma super mieszkanie zwierzyniec .Poglad na co? Kazdy ma swoje przeciez.Po co Pani narzuca swoje?

na czym znowu jedziesz? jakas tanioche ci chyba twoj dealer sprzedaje bo ten belkot nie ma aniu ladu ani skladu

Pani jest tradycjonalistka czy licealistka? Na sile miesza Pani ludziom w glowach.Wtraca sie jak swieta krowa, co Pani na sile narzuca komus wole.Do 20 stej pisze w miare normalnie po 20 ste.jakby nawalona.Prosze tyle nie pic to widac po pisaniu.Naprawde to widac .Zaczepia Pani ludzi wchodzi na sile komus w temat totalny brukowy belkot.Zero szacunku dla ludzi i pokory.A przy tym slownictwo z 16 wieku.

Nie pije baranku - w ogole nie pije.

Gdzie ja komus jaka wole narzucam?

Pisalam juz, zmien chlopak leki. Albo dealera.

Moze ci mlodzi Cie kobieto sluchaja bo glupi.I bez obelg prosze troche sie kobieto zachowuj do gowniarza nie piszesz nie zycze sobie i wypraszam .Masz obrazac tu ludzi to nie pisz wcale.Byle jak ale sie zachowuj i nie pluj na podloge.

Idz sie czlowieku (prosty) przespij.

a ty k...a po studiach jestes czy co że się tak wywyższasz bo masz może [piii...] angielski perfekt? wiadomo jakie czasy nastały, ale dziewczyna ma 20 lat całe zycie przed nią:P a ty ją k...a straszysz że jezyka nie umie, ja pie... takich polaków jak ty lepiej unikać w UK pani z mgr przed nazwiskiem pewno i się mądrzy

a prawda jest taka jak ktoś ma znajomości w Uk czy w Szwajcarii a nie zna perfekt języka to na dobrą pracę może się załapać.

nova88 pisze:a prawda jest taka jak ktoś ma znajomości w Uk czy w Szwajcarii a nie zna perfekt języka to na dobrą pracę może się załapać.

Nawet znajomości i język nie są potrzebne do znalezienia dobrej pracy czy do wygrania w totka. Problem w tym, że szanse na jedno i drugie są znikome.
Znajomość języka, nawet w stopniu tylko komunikatywnym, otwiera ci znacznie szersze możliwości i perspektywy.

gwoli tematu...

jest taka starozytna zasada na forum...

TITS or GTFO!!


... to podobno bardzo pomaga w znalezieniu wiekszosci rzeczy ktorych sie szuka...



powodzenia w UK.