Strona 1 z 2

praca z rowerami

: 10 gru 2012 15:18
autor: Sentinel
Witam zastanawiam sie jak w wielkiej brytani stoi biznes rowerowy, i czy jest praca dla takich osob, od dziecka mam zamilowanie do tego sportu, pracowalem w salonie rowerowym na serwisie, wiec mam potrzebne doswiadczenie, wie ktos cos na ten temat? ewentualnie czy est duze zapotrzebowanie na naprawe rowerow ? bo myslalem tez o wlasnej dzialalnosci w tym kierunku

: 10 gru 2012 17:13
autor: daro43
Ja powiem krotko tu sie wszystko kupoje, rzadko reperuje, chyba ze sam sobie zreperujesz bo usługi są drozsze niż nowy produkt, chyba że z trzech rowerów znalezionych na ulicy zrobisz jeden to i tak nie sprzedasz za sumę pokrywającą Twoją pracę.Chcesz przykład masz..Buty które w wyprzedarzy trafisz za 10£ ze skóry , ok wszystko bez skazy, zedrą sie fleki, naprawa od 5£ w górę.Opłaca mi się naprawić? nie wolę kupić nówki.Ludzie tyle zarabiaja ze wyrzucają rzeczy nowe na ulicę, a czasami wystarczy bezpiecznik wymienic w wtyczce i odkurzacz działa .Pasja pasją na tym nie zarobisz sorry.

: 10 gru 2012 17:26
autor: daro43
ps. pensja tygodniowa sprzataczki w hotelu to miedzy 180£ a 300£ o swojej nie piszę bo po co?A nówka rower to Od 100 do 200£ to dobry rower nie pisze o full wypas cyklach, ludzie zarabiaja i po 1000 £ tyg.sam odpowiedz warto kupić nowy ? czy reperować stary i dokładać do niego?Z powazaniem Daro

: 10 gru 2012 17:29
autor: NoToCo
Skąd ja wiedziałam, że daro i w tej dziedzinie będzie miał coś do powiedzenia....

Nie każdy jeździ rowerem górskim z Argosa. Są rowery warte kilka tysięcy funtów.

Są specjalistyczne sklepy rowerowe z naprawą i serwisem - ja na Holborn jeden kojarzę, nie pamiętam nazwy, ale to pewnie jakaś sieciówka. Poszukaj takich w google, może mają informację o zatrudnieniu na swoich stronach.

: 10 gru 2012 17:48
autor: daro43
Moj tato był kolarzem , mowisz o ciapatych ? zapomnij obstawione mają swoimi ludżmi serwisy i inne usługi , chłopak chce własny biznes otworzyć, szansa jak jeden do miliona nie rob mu nadzieji na porządną kasę, zeby sie znależć w teamie fachofców to shimano mało, i cociolino.A jeszcze wstawiasz rowery za tysiące funtów.Zejdż na ziemię please.

: 10 gru 2012 17:57
autor: daro43
NoToCo Czy z argosu czy nie ludzie niektorzy oszczedzaja na biletach jeżdżac rowerem do pracy wiesz po co są funciaki? kupujesz latki do dętek za 0,99 pensa i łatasz bo nowa detka to koszt 20£ 30£ nie mowie o marce.Wiesz lepiej tanie części sprowadzać z Polski niż tu reperować.

: 10 gru 2012 18:17
autor: NoToCo
daro - czytaj ze zrozumieniem!

Autor pyta o pracę związaną z rowerami - nigdzie nie wspomina o otwieraniu własnego biznesu.

Nie wiem gdzie w moich wypowiedziach wyczytałeś coś o ciapatych.

Kolega nie pyta o biznes rowerowy wśród polaków, którzy jak piszesz sprzątają za grosze, dojeżdżają do pracy rowerem górskim z argosa bo jest taniej, a łatki do dętek kupują w funciaku tylko pyta o biznes rowerowy ogólnie w UK.

Wejdź daro na stronę któregokolwiek sklepu internetowego sprzedającego rewery (nie tylko Argos czy Halfords) i zorientuj się w cenach zanim znowu zaczniesz zaśmiecać kolejny temat swoimi "mądrościami".

Zdejmij klapki z oczu please.

: 10 gru 2012 18:22
autor: NoToCo
Znalazłam stronę tego sklepu na Holborn, o którym wspominałam wcześniej.

Sieć nazywa się Cycle Surgery, to ich strona z aktualnymi ofertami pracy:
http://www.cyclesurgery.com/jobs/content/fcp-content

BTW. @daro - najdroższy road bike w tym sklepie kosztuje 6k (rzekomo w promocji z 8500) - czyli tyle co całkiem niezły używany samochód - czy auto też byś wyrzucił i kupił nowe zamiast naprawiać lub serwisować?

: 10 gru 2012 18:32
autor: Sentinel
dzieki bardzo panowie/panie, ogolnie wiadomo sa rowery lepsze i gorsze no a naprawia glownie te lepsze. ale tak generalnie to chodzi mi tez o to jak wyglada cala zabawa rowerowa w uk czy duzo ludzi z rowerow korzysta czy podobnie jak w pl czy sa moze bardziej popularne? i czy sporo jest salonow rowerowych w ktorych moglbym ewentualnie szukac zatrudnienia

: 10 gru 2012 18:35
autor: daro43
No To Co Ty Doczytaj Skoro własna działalność to nie biznes to ja jestem nie znający tematu?Skoro wyczynowy rower kosztujacy w polsce 25 tys z leciutkich stopow a tu 8000 tys £ to ilu ludzi go zreperuje ? wszystcy posiadacze bo maja darmowy serwis. Odnosze wrazenie ze jestes z tych nowobogackich, primark nie argos nie a 80% Polakow tam zagląda please.I jeszcze shop 0,99 price.

: 10 gru 2012 18:38
autor: NoToCo
ale on nie pytał o sytuację Polaków w UK tylko o biznes rowerowy w UK...

: 10 gru 2012 18:43
autor: goraluk
Anglicy uwielbiają rowery. W weekendy na drogach poza miastem jest ich masa, bez względu na pogodę, no może jak jest zimno (mroźno) to trochę mniej. Są zmorą dla kierowców, bo jedzie pod górkę na tym swoim dwukołowcu i cały sznureczek samochodów za sobą ciągnie.
Generalnie rowerzyści są szanowani przez kierowców na drogach ale też zdarzają się i bardzo tragiczne wypadki, jak jeden kilka lat temu, gdzie w północnej Walii samochód wjechał w wycieczkę rowerową zabijając jak pamiętam ze trzy osoby.
Generalnie, rower jest zdecydowanie bardziej popularny w UK niż w Polsce - więc odpowiedź już masz. Wynika to pewnie z innych warunków pogodowych (mniej śniegu) gdzie sezon rowerowy to praktycznie 12 miesięcy w roku.
Być może to też sprawa darmowego transportu masowego dla roweru (pociąg czy autobus nie pobiera opłat za rower).
Sądzę, że zapotrzebowanie na dobrych fachowców w rowerach jest, bo wbrew pozorom rowery też się naprawia:)
Mam nadzieję, że o taką odpowiedź ci chodziło:)

: 10 gru 2012 18:54
autor: daro43
najwiekszy biznes rowerowy to holand , tam szukaj biznesu ,działalnosci, tam na holendra przypada 3,5 rowera, tu 1,5 .Tu nie zrobisz biznesu, a już działalność odradzam.Nie boj się takowego biznesu nie mam , ale ludzie tu są bogatsi niż w Holandi.A nie masz przecież certyfikatu fachowca, prawda? w tej dziedzinie, mowie, na dętkach samych zarobisz.Jak masz trochę kaski , chęci i samozaparcia, sam kiedyś o tym myślałem.Ty to zrealizuj, i napisz do starego gościa (jak Ci poszło).

: 10 gru 2012 19:20
autor: daro43
Jada na autostradzie karawana rowerów za nią karawana mobilków a za nią karawana pogrzebowa.Goraluk kup sobie rower, nie motorower, nie najlepiej hulajnogę, pojezdzij potem mow , anglicy wiesz co lubią wypić pospać i do pracy po wolnych dniach się dostać.Zasunołeś.Moj syn jeżdzi w polsce cały rok , czy frost czy post, snieg , kto jezdzi w polsce jezdzi tez cały rok, tylko rower i opony zmieniasz tak jak w samochodzie zimowe na letnie na szytkach po sniegu nie dasz rady.A kultura jazdy? lepsza niż w polsce,teraz walczą o kary dla kierowców takie jak w unii mandaty mają być Tu 200 £ w polsce 1000zł Tylko zarobki nie takie hi.

: 10 gru 2012 19:21
autor: Sentinel
no wiadomo ze nie chce odrazu poprzyjezdzie sie brac za swo biznes bo az takiego mega poecia o tym nie mam pracowalem w serwisie wpolsce gdzie jak przyszedl rower za powyze 10 tys to swieto bylo wiekszosc napraw to zwykle rowery tak do 2 tys zl max ale nie mowie ze nie umiem zrobic, ogolnie chodzi o to ze fanie by bylo sie w to bawic bo to lubie i chcialbym to robic narazie u kogos a potem byc moze swoje cos jak wszystko ogarne i anglie i bede dokladnie wiedzial jak to wszystko tam wyglada,

no i slyszalem wlasnie o anglikach ze sa bogaci i raczej kupuja nowe zamiast naprawic no ale z 2 strony to stac ich na rower za 2 tys funtow ktorego racze nie wyrzuca