Postautor: goraluk » 10 gru 2012 20:33
Tras rowerowych darmowych w UK jest mnóstwo o różnej skali trudności.
Ja na początek bym ci polecił nie tyle Lake District co tutejsze Pieniny czyli Peak District. Ja osobiście nie jestem fanem roweru, ale wiem, że w tym rejonie bardzo ich dużo jeździ ze względu na walory widokowe jak i trasy, które w większości są raczej dobrej jakości co nie znaczy, że łatwe. Jest w Peak D. Kilka tras europejskich, więc możesz popatrzeć. Mi to się marzy piesza wycieczka z południowych granic Peak D. do ich północnych już w Szkocji;)
Ponoć na rowerach robią te ok 250 mil w 10 dni. Pieszo dla takich jak ja to minimum 22 dni. Może znajdą się chętni?:))
Drugim fajnym rejonem to Walijska Snowdonia. Tam też trasy są bardzo zróżnicowane.
Lake District jest bardzo fajny, ale raczej dla już bardziej zaawansowanych, są tam znacznie ostrzejsze podjazdy, zresztą tam jest najwyższa góra w Anglii:)
Tak więc jeździć jest gdzie, a biorąc pod uwagę fakt, że rower w autobusie czy pociągu jedzie za darmo, tym bardziej, może być zachętą.