Londynek

Hej, koleżanka mówiła mi, że jest dużo ofert pracy w Primarku. Czy ktoś z Was pracował w tym sklepie? Jak to wszystko wygląda? Gdzie należy złożyć podanie?

a jesteś już w anglii czy dopiero lecisz? jak jesteś jeszcze w Polsce, to radzę poczekaj aż dostaniesz pracę na pewno, załatwisz ubezpieczenie zdrowotne i będziesz spokojna. nie ma co na szybko, lepiej sprawdzona praca.

AgnieszkaR pisze:Hej, koleżanka mówiła mi, że jest dużo ofert pracy w Primarku. Czy ktoś z Was pracował w tym sklepie? Jak to wszystko wygląda? Gdzie należy złożyć podanie?

Praca swietna, powoli skladasz ubrania, pachniesz i gadasz z innymi. Ciezko dostac prace bo malo jest miejsc. Mozesz zlozyc aplikacje przez internet. Ostatnio bylam i sie pytalam. Niestety pracowaly tam polki ktore nie bardzo chcialy mi wszystko powiedziec nawet o rekrutacji i przyszlych przyjeciach. Przykro mi ale polak w anglii to ostatnia osoba ktora ci pomoze, za to pierwsza ktora podlozy ci swinie. Jestem tu od 3 miesiecy i caly czas sie tego ucze. Wiec jesli dostaniesz prace bardzo uwazaj i pilnuj swoich interesow, nie patrz na innych

Patrycja, jesli uwazasz ze Polak w UK podlozy ci swinie to gratuluje ci znajomych.

Patrycja, jesli uwazasz ze Polak w UK podlozy ci swinie to gratuluje ci znajomych.

ja sie z Toba zgadzam,ale znajomy swini nie podlozy.Jestem w londynie i siedze bez pracy.Znalazlem ogloszenie,zadzwonilem.Przylecialem i co?Wystawil mnie polak,nie odbiera tel,nie odpisuje na @.Polak polaka wystawi do wiatru.Nie mowie ze wszyscy sa tacy sami.Czemu nie potrafimy trzymac sie razem?Wszyscy wyjechalismy za chlebem i sie nawzajem nie szanujemy.Jesli kogos zwolnia,to nikt go nie pocieszy,nie pomoze znalesc pracy.Wiem ze jestem i moze pesymista ale taki nasz narod.Pracowalem w niemczech, 2 lata w itali i widzialem jak polak potrafi sie zachowac.Na drodze od razu idzie poznac polaka,zimny lokiec,glosno muza i brak kultury.Na chodniku piwo i szluga w pysku.W sklepie k...a i h.j.Jest nas napprawde duzo i stanowimy jednosci.Zobaczcie czarnych,ciapaty oni daja rade.[size=18][/size]

MarcFloyd pisze:Patrycja, jesli uwazasz ze Polak w UK podlozy ci swinie to gratuluje ci znajomych.

sam tak sam o uwazam

Polacy w UK są straszni... za jednego funta zabiliby cie...

Zmiencie ludzie towarzystow - to raz.

Dwa - wieczne narzekania jacy to Polacy sa zli zawsze wychodza od ludzi ktorzy potrzebuja, buuuuuuuuuu wrecz zadaja "pomocy".

Tylko ze :

znalezienie mieszkanie
znalezienie pracy
"zalatwianie" zasilkow itd itp to nie "pomoc", to prowadzenie za reke a kto ma na to czas?

Ludzie ktorzy tu mieszkaja maja swoje zycie, prace, domy, rodziny i nie maja CZASU (a czesto tez i mozliwosci) zeby komus OBCEMY w ten sposob "pomoc".

Ja na przyklad pojecia nie mialabym o pracach w knajpach/na budowach itd.

Czy wam sie NAPRAWDE wydaje ze jak ktos tu mieszka to wszystko moze "zalatwic"?

No i z wątku o pracy w Primark zrobił się wątek o Polaku świnie.

Ja bym nie polecala pracy w Primarku, co prawda nie pracowalam tam, ale nawet na zakupy nie lubie tam chodzic, bo zawsze tlok, kolejki i bajzel, ludzie rzucaja wszystko na podloge i zawsze szkoda mi tych ludzi, ktorzy tam musza pracowac.

numerowa pisze:Ja bym nie polecala pracy w Primarku, co prawda nie pracowalam tam, ale nawet na zakupy nie lubie tam chodzic, bo zawsze tlok, kolejki i bajzel, ludzie rzucaja wszystko na podloge i zawsze szkoda mi tych ludzi, ktorzy tam musza pracowac.

Naprawdę sądzisz, że oni się przejmują? Przynajmniej nie Polacy?
Wg. mnie to oni mają to gdzieś i robią swoim tempem.
Więc nie wiem czego tu szkoda? Za to im płacą, jak by tego nie chcieli robić to by tam nie pracowali.

Czym sie nie przejmuja? warunkami pracy? W kazdym razie nie jest to praca, ktora bym polecila, z tego co widze. Chyba jak juz sie chce pracowac w sklepie, to moze w jakims mniej zatloczonym i gdzie nie przychodzi tyle buractwa.

Warunkami pracy? Żartujesz? Przecież jak by nie chcieli w takich warunkach pracować to by tam nie pracowali, nikt ich nie zmusza.
Niech więc powiedzą pracodawcy, że chcą lepszych warunków, co nie da się?

ZYCIE ich zmusza czlowieku.

Ty naprawde taki tepy jestes pod kazdym wzgledem i w kazdym temacie czy tylko udajesz?

Głupiaś - to, że ciebie życie zmusza nie oznacza, że ich też. Po prostu tam chcą pracować. Każdy człowiek ma wybór, a jeśli ktoś mi mówi, że go życie zmusza to ciśnie mi się jedno: kretyn.