Londynek

Uwaga na ogłoszenie raca+zakwaterowanie/praca w magazynie/Ogłoszenie nr.646388 z dnia 3 lipca.Mężczyzna ów podaje nr. telefonu +44 7831309555 ogłasza się , że zapewnia pracę z zakwaterowaniem.Natomiast chodzi mu głównie o pobieranie kaucji w wysokości 135 Funtów. Kiedy zakwaterowani ludzie zorientują się ,że obiecana praca to fikcja i chcą się wyprowadzić z lokalu ten nie oddaje kaucji. W ten to oto sposób oszukał 8 młodych chłopaków.
Zakwaterowani byli pod następującym adresem:BRADFORD BD72EL
34 ABERDEEN TERRACE.

Oszustwo to miało miejsce wczoraj.
Natomiast równocześnie pojawiło się nowe ogłoszenie czyhające na kolejne potencjalne ofiary.
Hiena nie człowiek . UWAŻAJCIE !!!!!
Powodzenia. Ola

A już miałem dzwonić.. dzięki za ostrzeżenie.

KAZDA \"oferta\" pracy gdzie warunkiem jest zakwaterowanie/kaucja to oszustwo....

Jestem tez osoba oszukana bylo nas 6 osob,mielismy dostac prace.I tak jak pisze powyzej kol. chodzilo jedynie o kaucje i placenie za mieszkanie pod pretekstem ze niedlugo bedzie praca.Kaucje powiedzial ze zwroci za miesiac, ,miesiac minie za tydzien a potem idziemy na policje.

uwazajcie na sklep Kujawiak na south ealing siostra pracowala tam dwa dni jeden dzien miala trening darmowy drugi dzien pracowala za pieniadze nie dostala ani pensa wlascicielka stwierdzila ze zaplacila komus inemu bo siostra nie chciala pracowac za 4.50 na godz wiec pensji nie dostanie pozatym oszukuja na vacie doliczaja go za spozywke ktora nie ma vatu klient placi wiecej choc nie musi sprawdzajcie rachunki gdzie te przekrety mozna zglosic stawka minimalna to od pazdziernija 6.19 na godz pozdrawiam daro.

daro43 nieobraz sie ale chyba to jest wina Twojej siostry. Popierwsze pewnie zostala poinformowana o stawce na poczatku a nie po dwoch dniach. Trening ktos musi poswiecic czas wiec to oczywiste iz za pierwszy dzien nie dostala. a jesli sie zgodzila na te stawke do po dwoch dniach niepowinla zmieniac zdania. Ja chyba tez bym sie zdenerwowal na Nia ze zawrocila tylko glowe. A apropo tej stawki to jest najnizsza powyzej £6 ale wtedy gdy pracujesz jako pracownik na kontrakcie a zreguly z tego co ja wiem to sklepy zatrudniaja dziewczyny na forme dzialalnosci gospodarcza a w tedy moga Jej nawet zaplacic i £3 jak sie Ona na to zgodzi.
Pozdrawiam
Ps. Radze machnac reka i wyciagnac wnioski.

W innym poście delphin1000
Piszesz, że prowadzisz jakieś biuro rozliczeniowe i robisz to sumiennie i zgodnie z przepisami a klienci się czepiają.
Jednak po tym twoim poście rację przyznaje klientom. Ty pojęcia nie masz o czym piszesz i klienci mają rację nie znasz się!
Minimalna oznacza, że jest minimalną, nie ma czegoś takiego jak w Polsce, że się dogadasz na 3 funty za godzinę, nawet jak to będzie selfemplyed.
Rozumiesz? Nie ma! Obowiązkiem pracodawcy jest zapłata za pracę nie mniej niż minimalna stawka ustalana w kwietniu a obowiązująca od 1 października.
Płacenie poniżej stawki minimalnej jest podciągane pod niewolnictwo. Więc jeśli ty płacisz swoim pracownikom mniej bo się "tak dogadaliście" to pracownicy szybko mogą cię skończyć.
Jednie w przypadku pracy selfemployed może być sytuacja gdzie ustala się wartość usługi, jednak tam gdzie płaci się za godzinę to zapamiętaj sobie raz na zawsze: minimalna to minimalna, koniec kropka... Boże i ty rozliczasz ludzi? i jeszcze podajesz swoje dane .... Radzę takie biura jak twoje omijać szeroooookim łukiem.

O nastepny "madry" - goraluk, zobacz masz kumpla... takie same bzdury wypisujecie....

kolego selfemployed to masz jak sprzatasz prywatne chaty albo pracujesz na swoja pensje w hotelu ale i tak masz placona minimalna stawke co za kretyn lamie prawo i tym sie chwali a co za kretyn zgodzi sie pracowac za 4£ na godzine? z prawem pracy widac masz niewiele wspolnego albo go znasz z ksiazki silstra byla w biurze co sie takimi sprawami zajmuja i stwierdzili ze pracodawca w umowie musi pisac 6.19 bo od tego siostra i tak zaplaci podatek a nie od 4£ i nie ma nawet czegos takiego ze sie ktos zgadza na4£ no chyba ze jestes malolat to placa mniej a nie kobiecie pelnoletniej prawo jest jedne najnizsza stawka dla osoby powyzej 21 lat to 6.19£ i jest surowo karane jesli ktos nie przestrzega po to jest taka stawka zebys nie ciagnol od panstwa dofinansowania do pensji ja tez moge napisac ze pracuje 20 h tygodniowo po 4£ / h i zaraz mi wysraja ze 60£ dofinansowania kupa zmienily sie zasady benefitow sa bardziej weryfikowane a burmistrz londynu prosi nawt pracodawcow o place minimum 8£ / h a ty kolego mowisz ze to wina glopiej siostry bo komus dupe zawraca idz pracuj 14h za nawet 1.50 £ ale na czarno bo umowy nikt ci nie wypisze na taka sume pozdro daro

Delphin1000 ma racje

goraluk prosze wczytaj sie lepiej bo moze niezrozumiales.
Ja tylko pisze ze ludzie tak robia, przewaznie w polskich sklepach.
Umawiaja sie na stawke ktora im pasuje i nie podpisuja umowy a zatrudnienie jest jako self-employed. Ja na to niemam wplywu.
A pracownicy w moim biurze maja umowy i stawki zgodne z prawem.
Szkoda ze ludzie ktorzy odpisuja niewczytuja sie w to co jest napisane.

Napisałeś wyraźnie, że skoro się zgodzi na stawkę poniżej minimalnej to jej sprawa. Więc napisałem ci, że nie, nie jej.
Nie można też ustalać stawki godzinowej innej dla selfemployed!
Jedynie możesz ustalić wartość kontraktu ale nie stawkę godzinową, bo jest wyraźnie podana, że minimalna to minimalna, tu nie polska, gdzie Kaczyński powie, że na wsi ludzie są szczęśliwi bo mają 1100 minio, że minimalna w Polsce jest (chyba?) 1500. Zamiast zrobić aferę, że ludziska zarabiają poniżej minimum w Polsce to on powiedział, że jest ok, bo się ludzie cieszą.
Tu tak nie jest. To prawo i koniec.
Stawki minimalne nie są ustalane by państwo dało mniej ) Są ustalane na podstawie inflacji i kosztów życia. Tak by pracownik miał przynajmniej relatywnie tyle samo pieniędzy a nie szedł w dół, w teorii, bo i tak koszty życia idą znacznie szybciej do góry niż minimalna.
Sam system zasiłków jest po to by pracownik miał choć minimalne narzędzia w konkurencji z pracodawcą. Ale to na inny temat.

Panowie nic tak nie boli jak glupota to po co głupie cipy zgadzaja sie na takie upokorzenia zapiepszaja po 14 h za marne grosze bo co? boja sie pracodawcy czy chec zarobku przyciemnia im wzrok zauwazylem ze tak pracuja mlode dupy po 22 25 lat bo boja sie przeciwstawic szefowi no bo po co jak taka przyjezdza na 2 miesiace ma sile wytrzymac ten czas pracujac dzien w dzien po te 14 h placi rent z kolezankami na spolke to przezyje ,ja k...a za 200£ tygodniowo a mieszkam tu na stale za studio flat place 160£ tyg to co ja zrobie za 40£ co mi by zostalo ok przezyje ale po co bym mial tu siedziec wtedy po to tylko zeby jesc srac i tyrac mysle ze tez chcecie godnie zarabiac i cos odkladac to nie godzic sie na takie stawki bo wy dziewczyny po 2 miesiacach wypad do polski robicie a nam co mieszkaja na stale zostawiacie gnoj i wlasnie takie zdanie ze polaczki dobre ludzie za pol darmo pracuja widzieliscie muslima zeby za pol darmo pracowal? ja nie ,a pracowalem kiedys w libanis restourant oni sie jednocza pomagaja sobie i zaden nie ma mniej niz najnizsza stawka maja wiecej a my polacy sami sobie tak robimy pod pioro ah po co to pisze jak prawda jest oczywista co do selfemployed tak mozna wpisac ze zgodzilem sie pracowac za 1£ h ale kto mi uwierzy ze za prace warta zaplaty 500£ dostalem 50£ bajka i przewaznie selfemployed ustala sie prace na cene nie na godzine sprzatam np.cala chate i biore za usluge 300£ to tak a nie 6£ h co to by byl za interes dla mnie

a po co to tak zaraz od kurew wyzywac..
prawda jest taka, ze jak ktos ma siedziec w domu bez pracy bez dochodow to lepiej jak idzie i do takiej za £4 bo nie ma wyboru... a ku.. to zupelnie inne 'prace' wykonywuja...

Daro - a przecinku/kropce/duzej literze slyszales?

Ale belkot...