Ogólne rozmowy na tematy związane z pracą w Wielkiej Brytanii. Ogłoszenia o pracy można znaleść pod adresem www.londynek.net/jobs
aina24
Rezydent
Posty: 2989
Rejestracja: 29 sty 2010 15:34

Postautor: aina24 » 23 sty 2012 08:15

jak sie nazwala :roll:

NoToCo
Rezydent
Posty: 1324
Rejestracja: 26 sty 2009 13:02

Postautor: NoToCo » 23 sty 2012 08:53

MarcFloyd pisze:Uczciwszy. Nie musza klamac i oszukiwac klientow, w przeciwienstwie do tamtych dwoch.

Skad wiesz ze robia sobie krzywde? To ich sprawa i ich zycie.

A co do "robienia bo musza" - coz, zapewne sa i takie przypadki. Moze niekoniecznie "bo musza", ale kwestia wyboru takiej pracy niz np. latania na mopie. Co kto woli, nie nam oceniac.


1. A skąd Ty wiesz, że prostytutki nie muszą kłamać? Masz pewność, że nie mówią mamie w Polsce, że pracują w kawiarni?

2. Skąd ja wiem, że robią sobie krzywdę? Jestem kobietą i po prostu nie wierzę, że robiąc coś takiego można nadal mieć poczucie własnej wartości i szacunek do samej siebie.

3. Nie nam oceniać - ale ja osobiście nie szanuję tych, które wybrały łatwiejszą opcję.


PS. Tommy - wydaje mi się, że zbyt dosłownie zrozumiałeś przesłanie "make love not war". chyba nie o taką miłość tu chodzi

:lol:

Gdyby wszyscy wszystko akceptowali, szanowali i kochali - byłoby jeszcze gorzej. W życiu są rzeczy (a prostytucja to jedna z nich), które nie powinny być popierane ani akceptowane

I jeszcze jedno - ciekawa jestem, czy u was to akceptowanie prostytucji nie jest takie typowo polskie - czyli ok dopóki was nie dotyczy. Nie znacie nikogo kto mówił "jestem tolerancjny, a czarni są ok", ale jak córki zaczęła się z czarnym spotykać to nagle poglądy się zmieniły...

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 23 sty 2012 09:17

1. Klamstwo i oszustwo nie jest wpisane w ich zawod, w przeciwienstwie do zawodu polityka czy adwokata. Twoj przyklad jest nietrafny - rownie dobrze moglabys, jezdzac na mopie, opowiadac ze jestes managerem w Tesco.

2. To ze TOBIE nie miesci sie to w glowie i ze nie odpowiada to TWOJEMU systemowi wartosci to nie oznacza ze tak jest.

3. Mozesz szanowac kogo chcesz, to twoja sprawa. Ja generalnie szanuje niewielu ludzi - ale za to staram sie wszystkim szacunek okazywac, nawet jesli go nie czuje - bo to kwestia kultury osobistej.

NoToCo
Rezydent
Posty: 1324
Rejestracja: 26 sty 2009 13:02

Postautor: NoToCo » 23 sty 2012 10:25

1. Troche generalizujesz, to że Ty miałes złe doświadczenia z adwokatami, nie oznacza, że wszyscy kłamią. Ja mam w prawnikami często doczynienia w pracy i zdarzyło mi się spotkać kilku całkiem uczciwych - również wobec siebie samych.

2. Dlaczego więc prostytucja jest nielegalna? Gdyby była w porządku napewno by ją zalegalizowano (i opodatkowano)... To zawód, na który się decyduje dla pieniędzy, a nie przyjemności czy spełnienia ambicji.

3. I tu się bardzo różnimy - bo ja szanuję większość ludzi, ale jeśli już kogoś nie szanuję - nie udaję. Nie uznaję zakładania masek i fałszywej uprzejmości za objawy kultury osobistej.

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 23 sty 2012 11:29

1. Nie generalizuje. Klamstwo w interesie klienta jest wpisane w ich zawod.

2. Nie jest nielegalna. Poza tym, nawet gdyby byla to nie znaczyloby to ze jest zla - marihuana tez jest nielegalna. Prawo czesto stanowione jest w sposob irracjonalny.

3. To nie jest "zakladania masek" ale zwyczajna ludzka uprzejmosc - ktora Polakom tak trudno przychodzi. Ja moge nie lubic "pani Basi", ale okazywanie jej tego byloby chamstwem. I w tej dziedzinie nasza nacja moglaby zaczac uczyc sie od Anglikow.

NoToCo
Rezydent
Posty: 1324
Rejestracja: 26 sty 2009 13:02

Postautor: NoToCo » 23 sty 2012 13:09

Prostytucja jest karalna, więc jest nielegalna. Podobnie jak korzystanie z usług prostututek. Karalne są z reguły rzeczy złe. To co dla Ciebie nie jest złe - może być złe dla kogoś innego (drastycznym przykładem jest pedofilia- dla pedofila to co robi nie jest złe tylko przyjemne).

Uprzejmośc Twoim zdaniem to udawanie szacunku wobec osoby, do której się tego nie czuje? Dla mnie jest to właśnie zakładanie maski, udawanie, bycie fałszywym, obłudnym.

Ja taką p. Basię, której nie lubię traktuje z dystansem i unikam - nie podlizuję się i nie udaję, że ją lubie ani też jej np. nie wyzywam ani nie robię jej przykrości. Nie musimy się wszyscy nawzajem lubić, ale wypadałoby traktować się jak ludzi i zachowywać jak dorośli. Narodowość raczej nie tu nic do rzeczy bo chamskich Anglików też nie brakuje, ale to kolejny temat rzeka.

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 24 sty 2012 09:05

Coz ty wypisujesz?

Prostytucja NIE jest w tym kraju karalna. Karalne jest ZACZEPIANIE klientow na ulicy, nie prostytucja.

Twoj przyklad z pedofilia jest znowu nietrafiony - pedofil kzywdzi dzieco. Kogo krzywdzi osoba palaca marihuane? Albo prostytutka? Prawo jest czesto owocem uwarunkowan historyczno spolecznych. Dla przykladu, nikotyna jest w naszym spoleczenstwie od stuleci, a marihuana nie. Wiec nikotyna jest legalna, mimo iz jest duzo bardziej szkodliwa.

Uprzejmosc polega wlasnie na to aby nie pokazywac innym twoich humorkow - a wiec rowniez na nieokazywaniu iz kogos sie nie szanuje. Ja np. nie szanuje ciebie - majac ta rozmowe i prezentacje twoich pogladow jako dobra podstawe ku temu. Ale to nie znaczy ze mam ci dawac to do zrozumienia np. obrazajac cie.

Piszac o narodowosci oczywiscie generalizowalem.

NoToCo
Rezydent
Posty: 1324
Rejestracja: 26 sty 2009 13:02

Postautor: NoToCo » 24 sty 2012 10:52

MarcFlyod- masz oczywiścnie prawo nie szanować mnie za to, że nie pochwalam prostytucji. Pewnie dlatego też szanujesz niewielu ludzi, jak sam wcześniej napisałeś. Może też nie szanujesz więszkości ludzi dlatego, że nie podzielają Twoich opinii. Nie wiem i nie chcę wiedzieć - potraktuję Cię tak jak potraktowałabym wspomnianą wcześniej p. Basię.

O uprzejmości dyskutować mi się już z Tobą nie chce, jak już pisałam wcześnie ja nie jestem fałszywa i nie zakładam masek, a uważam się za osobę uprzejmą. Jeśli Ty wolisz być uprzejmym poprzez udawanie szacunku - nic mi do tego.

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 24 sty 2012 14:00

Oh, nie, nie zrozumialas mnie. Ja obdarzam szacunkiem ludzi ktorzy sobie na to zasluzyli - ty jak na razie sobie nie zasluzylas.
A uprzejmie odnosze sie do wszystkich ktorzy NIE zasluzyli na nieuprzejme potraktowanie.

NoToCo
Rezydent
Posty: 1324
Rejestracja: 26 sty 2009 13:02

Postautor: NoToCo » 24 sty 2012 19:30

Pff... starać się o Twój szacunek? Zasłużyć sobie?

:lol:

Dobre... Nie zasłużyłam sobie na Twój szacunek bo moje poglądy różnią się od Twoich.

Myślałeś kiedyś o założeniu partii?

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 25 sty 2012 08:50

Nie zasluzylas na szacunek bo nie zrobilas nic by na niego zasluzyc.

NoToCo
Rezydent
Posty: 1324
Rejestracja: 26 sty 2009 13:02

Postautor: NoToCo » 25 sty 2012 10:19

Ja np. nie szanuje ciebie - majac ta rozmowe i prezentacje twoich pogladow jako dobra podstawe ku temu.


Nie zrobiłam nic, żeby zasłużyć na Twój szacunek = nie podzielam Twoich poglądów, bo na tej podstawie mnie oceniłeś.

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 25 sty 2012 12:17

Nie, po prostu nie szanujesz wyborow innych ludzi.

NoToCo
Rezydent
Posty: 1324
Rejestracja: 26 sty 2009 13:02

Postautor: NoToCo » 25 sty 2012 13:13

Ja szanuje wybory innych ludzi. Ty nie szanujesz ludzi, którzy się z Tobą nie zgadzają.

Nie szanuję ludzi, którzy nie szanują samych siebie.

MarcFloyd
Rezydent
Posty: 4971
Rejestracja: 31 sie 2007 12:27

Postautor: MarcFloyd » 25 sty 2012 14:50

Nie, w TWOJEJ opinii one sie nie szanuja - ale to tylko twoja opinia, nic wiecej.

Nie potrafisz uszanowac wyborow innych, doroslych, nie krzywdzacych nikogo ludzi - a wiec sama nie zaslugujesz na szacunek. Zgadzanie sie z kims nie ma tu nic do rzeczy.


Wróć do „Praca”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 64 gości