Zobacz na stronki www firm ktore takie rykszy wypozyczaja. Z tego co wiem dzialaja na podobnej zasadzie, co firmy minicabow (minicaby to normalne auta jezdzace jako taxowki tyle ze kasuja ustalona stawke za trase i nie musza zdawac egzaminu jak ci na czarnych taxowkach). Czyli wypozyczaja Ci ryksze na tydzien. Placisz za to od razu i jezdzisz sobie caly tydzien kiedy chcesz. Pewnie nie dostaniesz chorobowego, ale mysle ze mozna zarobic na rykszach. Na wakacje to dobry pomysl bo duzo turystow jest w Londynie.
O znajomosc ulic sie nie przejmuj. Ryksze jezdza tylko w centrum. Scislym centrum. Zawsze mozesz powiedziec, ze gdzies nie pojedziesz. A poza tym zawsze mozesz patrzec w mapke i klienci beda sie cieszyc ze moga sobie poogladac i dluzej posiedziec w rykszy. W mapke patrza nawet taxowkarze z czarnych taxowek. Na pewno warto znac jakies fajne miejsca. Bo klienci znaja nazwy miejsc a nie zawsze wiedza gdzie one sa. Ale tego mozesz nauczyc sie od ludzi, ktorzy jezdza na rykszach.
Tu masz link do polskiej firmy:
http://traditionalrickshaw.com/
Powodzenia
Robert