jak placila mi na reke a nie na konto to od razu zabierala za dojazdy tyle ile sie nalezalo a jak placila mi na konto to uzbierala sie suma ponad 400 funtow i nie informujac mnie zabrala mi 3 tyg ....takze ja wiem ze to tez moja winna ze zebrala sie tak kwota ale chyba nie powinnas zabierac pensji bez poinformowania pracownika ze to zrobi...i chyba nie moze zabrac calej pensji?
Czy wy WSZYSCY nie czytacie?
Czyli za paliwo podpisal ze bedzie placic a ze nie placil kierowcy bezposrednio tylko zabierala szefowa na zaplacenie kierowcy - sprawy nie zmienia.
Przeczytajcie te 2 cytaty powyzej...
LUKE35 pisze:podpisalem tylko papier ze nie zabiera za dojazdy czyli ze niby ja place kierowcy bo on kupuje paliwo i tyle a okazuje sie ze pieniadze zabiera szefowa
LUKE35 pisze:nie nie placilem dodatkowo kierowcy...kierowcy dostaja na paliwo od szefowej ....
Czyli za paliwo podpisal ze bedzie placic a ze nie placil kierowcy bezposrednio tylko zabierala szefowa na zaplacenie kierowcy - sprawy nie zmienia.
Przeczytajcie te 2 cytaty powyzej...
LUKE35 pisze:jak placila mi na reke a nie na konto to od razu zabierala za dojazdy tyle ile sie nalezalo a jak placila mi na konto to uzbierala sie suma ponad 400 funtow i nie informujac mnie zabrala mi 3 tyg ....takze ja wiem ze to tez moja winna ze zebrala sie tak kwota ale chyba nie powinnas zabierac pensji bez poinformowania pracownika ze to zrobi...i chyba nie moze zabrac calej pensji?
Chlopak - myslales ze "sie udalo" i nie zabrali a tu sie nzabieralo... jak to nie moze skoro podpisales ze placisz za dojazdy (wczesniejsze cytaty) - to moze...
@ starababa ty to kazdemu potrafisz dopiec na maxa
jestes nieprzyjemna i to bardzo ...jaki krzyk nie udalo sie co bo nie rozumiem??
wszystkie umowy w tej agencji sa tlumaczone tak za pomoca google translator i nie ma wogole to sensu ...ja zrozumialem to co przeczytalem tylko jak zaczalem zadawac pytania to mialem tydzien wolnego tak dziala prawo w tej agencji a po za tym jezeli zadajesz za duzo pytan odnosnie prawa pracy itd itd to jestes niemile widziany a jak komu zalezy na pracy to bedzie siedzial cicho to wszystko
po za tym jezeli pisze ze jestem pracownikiem samozatrudniajacym sie to agencja mi sciaga podatek na ubezpieczenie i mnie rozlicza to chyba tez jest cos nie tak czy moze sie myle??/
jestes nieprzyjemna i to bardzo ...jaki krzyk nie udalo sie co bo nie rozumiem??
wszystkie umowy w tej agencji sa tlumaczone tak za pomoca google translator i nie ma wogole to sensu ...ja zrozumialem to co przeczytalem tylko jak zaczalem zadawac pytania to mialem tydzien wolnego tak dziala prawo w tej agencji a po za tym jezeli zadajesz za duzo pytan odnosnie prawa pracy itd itd to jestes niemile widziany a jak komu zalezy na pracy to bedzie siedzial cicho to wszystko
po za tym jezeli pisze ze jestem pracownikiem samozatrudniajacym sie to agencja mi sciaga podatek na ubezpieczenie i mnie rozlicza to chyba tez jest cos nie tak czy moze sie myle??/
Emi, nie wtracaj sie z laski swojej bo sie chlopak gubi a ja sie staram cos ustalic tutaj.
1. Luke, byles self employed czy employed??? Bo nie bardzo rozumiem?
Jesli dostawales pieniadze na payslipach i tax/ni bylo placone przez agencje to byles employed.
2. Zadam jeszcze raz pytanie: ile zaplaciles za dojazd przez CALY okres zatrudnienia? Te £400 czy wiecej?
I jeszcze raz:
3. To nie ma sensu. Podpisywac mogles upowaznienie do pobierania, bo po co w przeciwnym wypadku mialbys cos podpisywac?
1. Luke, byles self employed czy employed??? Bo nie bardzo rozumiem?
Jesli dostawales pieniadze na payslipach i tax/ni bylo placone przez agencje to byles employed.
2. Zadam jeszcze raz pytanie: ile zaplaciles za dojazd przez CALY okres zatrudnienia? Te £400 czy wiecej?
I jeszcze raz:
podisywalem papier ze agencja nie zabiera za dojazdy do pracy a kierowcom mielismy niby placic w razie jak by byla jakakolwiek kontrol odnosnie prawa pracy
3. To nie ma sensu. Podpisywac mogles upowaznienie do pobierania, bo po co w przeciwnym wypadku mialbys cos podpisywac?
LUKE35 pisze:Wiec co czytalem i co podisywalem ze agencja nie zbiera pieniedzy za dojazdy moze nie tak to brzmialo ale taki to mialo sens
LUKE35 pisze:podpisalem tylko papier ze nie zabiera za dojazdy czyli ze niby ja place kierowcy bo on kupuje paliwo i tyle a okazuje sie ze pieniadze zabiera szefowa
LUKE35 pisze:nie nie placilem dodatkowo kierowcy...kierowcy dostaja na paliwo od szefowej ....
1. Policz ile dokladnie (do funta) zaplaciles za dojazdy.
2. Zrob prosty spreadsheet pokazujacy te kwoty np. week 12 £7; week 13; £10.50 itp
3. Zeskanuj wszystkie payslipy zawierajace potracenia jako back-up do spreadsheetu.
4. Wyslij spreadsheet do mnie (bez skanu). Ja odesle ci list ktory musisz do nich przeslac wraz z zalacznikami (spreadsheet, kopia payslipow, plus odpowiednie fragmenty legislacji).
5. Dasz im 14 dni na zwrot pieniedzy, po siedmiu wyslesz ponaglenie ktore tez ci napisze.
6. Jesli nie zareaguja to mozesz skierowac sprawe do Employement Tribunal - to jest za darmo, moge ci w tym pomoc.
Ale jedno jest wazne i musisz sie o tym upewnic: ze NIE podpisales niczego co upowanialoby ich do pobierania tych pieniedzy - w przeciwnym razie wszystko o kant d... potluc, szkoda naszego czasu.
7. Myslisz ze daloby sie skads wydobyc kopie tego co podpisales? Albo identyczny formularz podpisany przez kogos innego? Moze ktorys z twoich znajomych cos takiego ma?
Edit
Emi, bo ja tu bede nastepny ktory cie wysle do garow
2. Zrob prosty spreadsheet pokazujacy te kwoty np. week 12 £7; week 13; £10.50 itp
3. Zeskanuj wszystkie payslipy zawierajace potracenia jako back-up do spreadsheetu.
4. Wyslij spreadsheet do mnie (bez skanu). Ja odesle ci list ktory musisz do nich przeslac wraz z zalacznikami (spreadsheet, kopia payslipow, plus odpowiednie fragmenty legislacji).
5. Dasz im 14 dni na zwrot pieniedzy, po siedmiu wyslesz ponaglenie ktore tez ci napisze.
6. Jesli nie zareaguja to mozesz skierowac sprawe do Employement Tribunal - to jest za darmo, moge ci w tym pomoc.
Ale jedno jest wazne i musisz sie o tym upewnic: ze NIE podpisales niczego co upowanialoby ich do pobierania tych pieniedzy - w przeciwnym razie wszystko o kant d... potluc, szkoda naszego czasu.
7. Myslisz ze daloby sie skads wydobyc kopie tego co podpisales? Albo identyczny formularz podpisany przez kogos innego? Moze ktorys z twoich znajomych cos takiego ma?
Edit
Emi, bo ja tu bede nastepny ktory cie wysle do garow
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 44 gości