ladziu pisze:Tylko prawda jest własnie taka ze emigranci sie trzymaja razem ale nie Polacy.
A powiem Ci jeszcze coś: jest takie powiedzenie : kto nie ryzykuje ten nie ma i nie pije szampana.
Nikt tu nie napisał : stary jak jak juz sie zdecydujesz mozesz na mnie liczyc gdyby coś, albo : dasz rade, poczatki sa trudne. itp.
Jest na dzien dobry kop w dupe i stwierdzenie : po co sie tu pchasz? to nie miejsce dla ciebie.
MALO JEST TAKICH ARTYSTOW KTÓRZY JADĄ I MYSLĄ ZE BEDĄ SPIJAC TYLKO SMIETANKE BO WSZYSTKO DOSTANĄ NA TACY. TO NIE TE CZASY.
A przyznanie sie do własnych porazek i podzielenie sie doswiadczeniami z innymi osobami które się wybierają do Londynu czy wogole UK to Twoim zdaniem wstyd ??? Wedlug mnie absolutnie nie chyba ze Ty to tak postrzegasz. Masz racje to nie te czasy![]()
jest takie powiedzenie : kto nie ryzykuje ten nie ma i nie pije szampana.
NoToCo pisze:jest takie powiedzenie : kto nie ryzykuje ten nie ma i nie pije szampana.
Jest jeszcze jedno: Umiesz liczyć, licz na siebie. Okrutne, ale prawdziwe.
Na londynku jest cała masa tematów dotyczących przyjazdu do UK - koszty życia, załatwianie formalności, szukanie pracy itd.
Jest tego tyle, że już tylko goralowiuk chce się wypowiadać, bo niestety tylko przed kimś kompletnie zielonym (bez obrazy) jest jeszcze w stanie zabłysnąć wiedzą. Zwłaszcza na temat rynku pracy, jako że sam woli żyć z zasiłków niż pracować.
Jedno mi umknęło - dlaczego Twój kolega nie może Ci pomóc? Jeśli mógłbyś u niego pomieszkać do czasu znalezienia 1ej pracy miałbyś o połowę łatwiej.
Po za tym, mało komu się chce szukać czegoś co może go nie dotyczyć, każda sprawa i każde pytanie może być inne.
ewazraju pisze:"Poprostu pomyslalem ze coś zmienię w zyciu a ze spodobał mi sie Londyn to pomyslałem czemu własnie nie Londyn"
w pierwszym poscie nadmieniles ze masz rodzine...
czyli tak po mojemu:
zycie cie nie zmusza, w Polsce masz ok, tak? i tak nagle ni z gruszki ni z pietruszki postanawiasz zmienic rzeczywistosc swojej rodzinie nie wiedzac nawet czy na lepsze??
- albo zycie cie zmusza
- albo jestes wariatem
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 10 gości