fabryka czekolady
witam.
Chcialbym ostrzec przed pania JOANNA GRANIEC. Sprowadzaja ludzi do londynu,zapewniaja prace i mieszkanie.Twierdza ze praca jest pewna i zeby jak najszybciej przyleciec do londynu. Fakt ze niejaki Mateusz znalazl mi mieszkanie.W emailu pisal ze jest za 110 za tydzien,na miejscu okazalo sie za 160 + 690 kaucji.Teraz siedze w londynie bez pracy od tygodnia.Nie odbiera moich telefonow i nie odpisuje na emaile.jak zadzwonie z innego numeru to odbierze ale jak sie przedstawie to sie rozlancza. Podaja takiego emaila do sweetstaff@mail.com Poprosilem dziewczyne zeby zadzwonila do goscia o prace.Odebral i mowil ze praca pewna i ma szybko przyleciec do londynu. Takze totalna porazka,siedze bez pracy i kasy
Moze wiecej ludzi oszukal ?
Chcialbym ostrzec przed pania JOANNA GRANIEC. Sprowadzaja ludzi do londynu,zapewniaja prace i mieszkanie.Twierdza ze praca jest pewna i zeby jak najszybciej przyleciec do londynu. Fakt ze niejaki Mateusz znalazl mi mieszkanie.W emailu pisal ze jest za 110 za tydzien,na miejscu okazalo sie za 160 + 690 kaucji.Teraz siedze w londynie bez pracy od tygodnia.Nie odbiera moich telefonow i nie odpisuje na emaile.jak zadzwonie z innego numeru to odbierze ale jak sie przedstawie to sie rozlancza. Podaja takiego emaila do sweetstaff@mail.com Poprosilem dziewczyne zeby zadzwonila do goscia o prace.Odebral i mowil ze praca pewna i ma szybko przyleciec do londynu. Takze totalna porazka,siedze bez pracy i kasy
Moze wiecej ludzi oszukal ?
Ogloszenie nadal widnieje na londynek i ogloszenia.uk
Re: fabryka czekolady
danmro pisze:witam.
Chcialbym ostrzec przed pania JOANNA GRANIEC. Sprowadzaja ludzi do londynu,zapewniaja prace i mieszkanie.Twierdza ze praca jest pewna i zeby jak najszybciej przyleciec do londynu. Fakt ze niejaki Mateusz znalazl mi mieszkanie.W emailu pisal ze jest za 110 za tydzien,na miejscu okazalo sie za 160 + 690 kaucji.Teraz siedze w londynie bez pracy od tygodnia.Nie odbiera moich telefonow i nie odpisuje na emaile.jak zadzwonie z innego numeru to odbierze ale jak sie przedstawie to sie rozlancza. Podaja takiego emaila do sweetstaff@mail.com Poprosilem dziewczyne zeby zadzwonila do goscia o prace.Odebral i mowil ze praca pewna i ma szybko przyleciec do londynu. Takze totalna porazka,siedze bez pracy i kasy
---------------------------
witaj ja z moim chłopakiem też dzwonilismy i nieodbierała wcale wysłałam nawet im cv co za oszusci a cene pokoju to wam jak z batorego tam policzyli sa nawet po 110 f
-
Kinia16322
- Gastarbeiter
- Posty: 16
- Rejestracja: 06 cze 2012 21:19
to jak z praca w tej fabryce ? nie ma jej wcale?
bo wlasnie wczoraj odezwala sie ona do mnie...
POTRAFISZ CZYTAC? NAPISALEM WYRAZNIE ZE CI PANSTWO WYSTAWILI MNIE.OD 2 TYGODNI SIE NIEJAKI MARIUSZ NIE ODZYWA,NIE ODBIERA TELEFONOW,NIE ODPISUJE NA EMAILE.NA MOJE CHYBA TO PRACY NIE MA.DZWON DO NICH NIECH CI PRACE ZALATWIA.JESLI JA OTRZYMASZ TO CHYLE CZOLO I PRZEPRASZAM.ZADZWON I NIECH CI PODADZA NAMIARY NA TA FABRYKE W STRATFORD.W SWOICH POSTACH NA FORUM PISALAS ZE JEST DUZO OSZUSTOW.W OGLOSZENIU TAK LADNIE WSZYSTKO WYGLADA.A POZNIEJ PORAZKA.TERAZ MAM PRACE,ALE NIE ZMIENIA TO FAKTU ZE POLAK MNIE WYKIWAL.NAPISZ PROSZE POZNIEJ CZY RZECZYWISCIE PRACUJESZ W FABRYCE CZEKOLADY.TAKA ATRAKCYJNA PRACA A ONI DLUUGOO SZUKAJA CHETNYCH?
POZDRAWIAM.
bo wlasnie wczoraj odezwala sie ona do mnie...
POTRAFISZ CZYTAC? NAPISALEM WYRAZNIE ZE CI PANSTWO WYSTAWILI MNIE.OD 2 TYGODNI SIE NIEJAKI MARIUSZ NIE ODZYWA,NIE ODBIERA TELEFONOW,NIE ODPISUJE NA EMAILE.NA MOJE CHYBA TO PRACY NIE MA.DZWON DO NICH NIECH CI PRACE ZALATWIA.JESLI JA OTRZYMASZ TO CHYLE CZOLO I PRZEPRASZAM.ZADZWON I NIECH CI PODADZA NAMIARY NA TA FABRYKE W STRATFORD.W SWOICH POSTACH NA FORUM PISALAS ZE JEST DUZO OSZUSTOW.W OGLOSZENIU TAK LADNIE WSZYSTKO WYGLADA.A POZNIEJ PORAZKA.TERAZ MAM PRACE,ALE NIE ZMIENIA TO FAKTU ZE POLAK MNIE WYKIWAL.NAPISZ PROSZE POZNIEJ CZY RZECZYWISCIE PRACUJESZ W FABRYCE CZEKOLADY.TAKA ATRAKCYJNA PRACA A ONI DLUUGOO SZUKAJA CHETNYCH?
POZDRAWIAM.
Znazłam podobne ogłoszenie o pracy w fabryce czekolady w Londynie, w ogłoszeniu podany byl identyczny nr telefonu (00447407115590) tylko pan z którym o pracy rozmawiałam podawał się za Macieja Jędzrzejewskiego, na maile odpisywała mi Jolanta Kura z adresu ksrecriuitment@yahoo.com Co najlepsze \"pani Jola\" i \"pan Maciek\" znali odpowiedzi na wszystkie pytania dotyczące pracy, tej fabryki itp. Podali mi nazwe fabryki \"Ambala\" przy ul Green Street 253. sprawdzilam w internecie i na tej ulicy fakt jest \"Ambala\" ale jest to maly sklepik zajmujący się sprzedażą tychże słodyczy. Gdy napisalam maila do \"Pani Joli\" ze podala mi adres sklepu, a o pracy w sklepie nie bylo mowy tylko w fabryce na magazynie i chcialabym adres tej fabryki znać, dostałam odpowiedź: \"Witam, Praca odbywa sie na zapleczu sklepu. Odbieranie i pakowanie produktow.
Takie miejsca nazywaja sie factory w Anglii dlatego mowa byla o fabryce. Pozdrawiam\". Co wzbudziło moje podejrzenia. Miałam być w sobote rano o 5 w Londynie, mój chłopak miał dolecieć do mnie o 23 tego samego dnia. Pan Maciej powiedział mi, że o 5 nie może mi dać kluczy do mieszkania i że muszę na niego poczekać do jakiejś 9-10, gdy poprosiłam o adres pokoju w którym będziemy mieszkać, bo muszę podać ten adres kierowcy busa a nie chce jechać w ciemno, odpowiedział, że on na dzielnicy Stratford ma kilka pokoi do wynajęcia i jeszcze nie wie w którym dokładnie będziemy mieszkali.. ale żebym się nie martwiła bo NAPEWNO bez mieszkania nie zostane, a kierowca niech kieruje się na Stratford i jak będę w pobliż to mam do niego dzwonić. Oczywiście przez tel miałam powiedziane że płacę 110f z góry za tydz za wynajem (2osoby) i kaucję zwrotną w wysokości 220f przy podpisywaniu umowy najmu. Zaintrygowały mnie te niesprecyzowane odpowiedzi \"Pana Macieja\" więc skontaktowałam się ze znajomym, który od 6 lat mieszka w Londynie. Zdobył nr telefonu do tego sklepu, rozmawial z właścicielem, Anglikiem, i ten powiedział mu, że ani \"Pan Maciej\" ani zadna \"Pani Jola\" nie mają nic wspolnego z tą firmą, że on obecnie nie przeprowadza rekrutacji, a już napewno nie ściąga polaków do pracy.. \"Pan Maciej\" oczywiście polączen z angielskiego nr nie odbiera, jak wszyscy tego typuu oszuści! Mam niezłego farta, na jutro już miałam zamówionego busa, mój chłopak dzisiaj miał kupować bilet na samolot.. ludzie jak macie okazje sprawdzajcie szczegolowo kazde tego typu ogloszenia!!!!!!! Dzisiaj kazałam mojemu bratu zadzwonic do \"Pana Macieja\" i zapytac o pracę.. powiedzial mu ze oczywiscie praca jest i zeby jak najszybciej pojawił się w Londynie! BEZCZELNE SK*****ŃSTWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie dajcie się zwariować, ja miałam farta i możliwości żeby sprawdzić to wszystko czego życzę Wam wszystkim!! Pozdrawiam.
Takie miejsca nazywaja sie factory w Anglii dlatego mowa byla o fabryce. Pozdrawiam\". Co wzbudziło moje podejrzenia. Miałam być w sobote rano o 5 w Londynie, mój chłopak miał dolecieć do mnie o 23 tego samego dnia. Pan Maciej powiedział mi, że o 5 nie może mi dać kluczy do mieszkania i że muszę na niego poczekać do jakiejś 9-10, gdy poprosiłam o adres pokoju w którym będziemy mieszkać, bo muszę podać ten adres kierowcy busa a nie chce jechać w ciemno, odpowiedział, że on na dzielnicy Stratford ma kilka pokoi do wynajęcia i jeszcze nie wie w którym dokładnie będziemy mieszkali.. ale żebym się nie martwiła bo NAPEWNO bez mieszkania nie zostane, a kierowca niech kieruje się na Stratford i jak będę w pobliż to mam do niego dzwonić. Oczywiście przez tel miałam powiedziane że płacę 110f z góry za tydz za wynajem (2osoby) i kaucję zwrotną w wysokości 220f przy podpisywaniu umowy najmu. Zaintrygowały mnie te niesprecyzowane odpowiedzi \"Pana Macieja\" więc skontaktowałam się ze znajomym, który od 6 lat mieszka w Londynie. Zdobył nr telefonu do tego sklepu, rozmawial z właścicielem, Anglikiem, i ten powiedział mu, że ani \"Pan Maciej\" ani zadna \"Pani Jola\" nie mają nic wspolnego z tą firmą, że on obecnie nie przeprowadza rekrutacji, a już napewno nie ściąga polaków do pracy.. \"Pan Maciej\" oczywiście polączen z angielskiego nr nie odbiera, jak wszyscy tego typuu oszuści! Mam niezłego farta, na jutro już miałam zamówionego busa, mój chłopak dzisiaj miał kupować bilet na samolot.. ludzie jak macie okazje sprawdzajcie szczegolowo kazde tego typu ogloszenia!!!!!!! Dzisiaj kazałam mojemu bratu zadzwonic do \"Pana Macieja\" i zapytac o pracę.. powiedzial mu ze oczywiscie praca jest i zeby jak najszybciej pojawił się w Londynie! BEZCZELNE SK*****ŃSTWO!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! nie dajcie się zwariować, ja miałam farta i możliwości żeby sprawdzić to wszystko czego życzę Wam wszystkim!! Pozdrawiam.
witam
tez sprawdzalem w necie,znalazlem sklem ambala i wydawalo mi sie to dosc realne dlatego skusilem sie na to ogloszenie,gosciu wydawal sie normalny,ale pozory myla podal mi droge z lotniska do mieszkania,weszlismy do srodka a on wyszedl,nikomu nic nie mowiac,dzwonilem do niego ale nie odbieral,pozniej dzwonilem z innego numeru to odebral ale jak sie przedstawilem to sie rozlanczal,naprawde nie mam pojecia po co zadal sobie trud zeby mnie tu sciagnac i pozniej zostawic na lodzie,dobrze ze znajomi pomogli mi poszukac prace,napewno zmienia imiona,numer tel i emaila,dalej beda oszukiwac swoich rodakow,dziwne bo nie chcieli zadnej kasy,poprostu PIE.....NE SKUR.....NSTWO! takze niech inni czytaja opinie na forum o przyszlych potencjalnych ,,pracodawcach'' 
pozdrawiam
tez sprawdzalem w necie,znalazlem sklem ambala i wydawalo mi sie to dosc realne dlatego skusilem sie na to ogloszenie,gosciu wydawal sie normalny,ale pozory myla
podal mi droge z lotniska do mieszkania,weszlismy do srodka a on wyszedl,nikomu nic nie mowiac,dzwonilem do niego ale nie odbieral,pozniej dzwonilem z innego numeru to odebral ale jak sie przedstawilem to sie rozlanczal,naprawde nie mam pojecia po co zadal sobie trud zeby mnie tu sciagnac i pozniej zostawic na lodzie,dobrze ze znajomi pomogli mi poszukac prace,napewno zmienia imiona,numer tel i emaila,dalej beda oszukiwac swoich rodakow,dziwne bo nie chcieli zadnej kasy,poprostu PIE.....NE SKUR.....NSTWO! takze niech inni czytaja opinie na forum o przyszlych potencjalnych ,,pracodawcach''
pozdrawiam
Ludzie mieszkałem w Anglii od 2003 do 2007 roku , teraz zamierzam wrócić takie życie , no nic do rzeczy od lat się słyszy na różnych portalach artykuły , w TV że w ten sposób działają bandy oszustów z Polski dziwie się że dajecie się jeszcze nabrać i płacicie za załatwienie pracy , w Anglii więszkość pracy załatwia tak zwana agencja tylko w niej można dostać pracę bez NIN , żadna firma was nie zatrudni bez tego a agencja zarabia na tym że za godzinę waszej pracy u pracodawcy bierze np. 12 funtów a wam płaci 6 i na tym zarabia , więc niech nikt z was nie wierzy że ktoś wam za 200 lub 300 funtów załatwi prace... bo obudzicie się w obcym kraju bez kasy.lepiej jechać w ciemno i te 300 przeznaczyć na mieszkanie i szukanie samemu pracy gwarantuje że lepiej na tym wyjdziecie,NIGDY ALE TO NIGDY NIE WIERZCIE ŻE ZA KASĘ WAM KTOŚ ZAŁATWI PRACE
Powinno to być mottem na portalach takich jak to, że pracę w UK nie załatwia się za pieniądze.
Agencje pracy nie pobierają żadnych pieniędzy za rejestrację, czy znalezienie pracy.
Niestety ja się przekonałem, że polskie portale też są gówno warte. Napisałem parę opinii na portalach gdzie ludzie z teorii mają wymieniać się opiniami o danych firmach, jakież było moje zdziwienie jak mój negatywny komentarz został po dwóch dniach skasowany... cóż firma płaci to wymaga samych pozytywów... Ten portal z tego co się domyślam należy do grupy onet więc wszystko w temacie:)
Ale wracając do tematu.
1. jak chcesz dzwonić i ukryć numer, to przed numerem wpisz 141.
Wówczas odbiorca dostanie informację: private number lub International.
2. Zgłosić oszustwo na policji, im więcej tym policja poważniej podejdzie do sprawy. Oni mają swoje sposoby.
3. Jak już znajdziesz się w sytuacji bez wyjścia,bez pieniędzy zwróć się o pomoc do Salvation Army. Z pewnością ci nie odmówią.
4. Jak tu napisano - weryfikuj dane i nigdy nie wierz w oferty pracy za pieniądze. W UK oferowanie pracy za pieniądze jest przestępstwem.
Agencje pracy nie pobierają żadnych pieniędzy za rejestrację, czy znalezienie pracy.
Niestety ja się przekonałem, że polskie portale też są gówno warte. Napisałem parę opinii na portalach gdzie ludzie z teorii mają wymieniać się opiniami o danych firmach, jakież było moje zdziwienie jak mój negatywny komentarz został po dwóch dniach skasowany... cóż firma płaci to wymaga samych pozytywów... Ten portal z tego co się domyślam należy do grupy onet więc wszystko w temacie:)
Ale wracając do tematu.
1. jak chcesz dzwonić i ukryć numer, to przed numerem wpisz 141.
Wówczas odbiorca dostanie informację: private number lub International.
2. Zgłosić oszustwo na policji, im więcej tym policja poważniej podejdzie do sprawy. Oni mają swoje sposoby.
3. Jak już znajdziesz się w sytuacji bez wyjścia,bez pieniędzy zwróć się o pomoc do Salvation Army. Z pewnością ci nie odmówią.
4. Jak tu napisano - weryfikuj dane i nigdy nie wierz w oferty pracy za pieniądze. W UK oferowanie pracy za pieniądze jest przestępstwem.
TYLKO ze piszacy tutaj nie pracuja przez normalne agencje tylko przez "firmy" typu Maniek i reszta i w tym problem.
Wiec krotko:
- jezeli "agencja" pobiera oplate za znalezienie pracy - omijac szerokim lukiem
- jezeli "agencja" obiecuje prace pod warunkiem akceptacji ICH zakwaterowania - omijac szerokim lukiem
- jezeli "agencja" oferuje £20 na godzine za prace przy tasmie lub zrywaniu marchewki z drzew - omijak szerokim lukiem
Poza tym - Agencja nie szuka wam pracy, agencja szuka pracownikow dla firmy z ktora ma umowe. Jest roznica miedzy jednym a drugim.
Spis agencji wg BRANZY:
http://www.agencycentral.co.uk/
Wiec krotko:
- jezeli "agencja" pobiera oplate za znalezienie pracy - omijac szerokim lukiem
- jezeli "agencja" obiecuje prace pod warunkiem akceptacji ICH zakwaterowania - omijac szerokim lukiem
- jezeli "agencja" oferuje £20 na godzine za prace przy tasmie lub zrywaniu marchewki z drzew - omijak szerokim lukiem
Poza tym - Agencja nie szuka wam pracy, agencja szuka pracownikow dla firmy z ktora ma umowe. Jest roznica miedzy jednym a drugim.
Spis agencji wg BRANZY:
http://www.agencycentral.co.uk/
albo jeszcze gorzej, jak ta dziewczyna:
http://www.bbc.co.uk/news/uk-19993193
a z ludzmi to zawsze, trzeba uwazac...
tak jak ta dziewczyna sie wypowada w powyzszym linku, nie miala kogo o pomoc prosic, nie znala jezyka, byla zmuszana do prostytucji a jej klientami byli i policjanci itd, wiec kogo miala prosic o pomoc, ale niestety takich przypadkow jest znacznie wiecej, i ta liczba ofiar znacznie wzrosla w ubieglym roku do 946 z 710 w 2010 roku... ten przypadek akurat byl we Wloszech, choc goscia poznala w UK, ale dane statystyczne mowia o UK...
http://www.bbc.co.uk/news/uk-19993193
a z ludzmi to zawsze, trzeba uwazac...
tak jak ta dziewczyna sie wypowada w powyzszym linku, nie miala kogo o pomoc prosic, nie znala jezyka, byla zmuszana do prostytucji a jej klientami byli i policjanci itd, wiec kogo miala prosic o pomoc, ale niestety takich przypadkow jest znacznie wiecej, i ta liczba ofiar znacznie wzrosla w ubieglym roku do 946 z 710 w 2010 roku... ten przypadek akurat byl we Wloszech, choc goscia poznala w UK, ale dane statystyczne mowia o UK...
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 114 gości