Ogólne rozmowy na tematy związane z pracą w Wielkiej Brytanii. Ogłoszenia o pracy można znaleść pod adresem www.londynek.net/jobs
Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 14 gru 2009 16:17

zgolek pisze:Ja muwie ze bez jezyka dostaniesz prace. A jak cos tam kumasz to pojdziesz smazyc miesa. Ja bez jezyka pracuje i odkladam na miesiac 800 funtow nie mniej. Ale inni maja lepiej tylko sie nie chwala no i sa ci co maja gorzej, ale to ich wina


Na jedzenie zakladam nie wydajesz...
Mieszkasz w czworce? Na nogach chodzisz wszedzie?

Usercostam
Rezydent
Posty: 5231
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 14 gru 2009 17:05

Moj znajomy kiedys wynajmowal jedynke za £30 / tydz

Tylko, ze nie miala okien i miescil sie tam tylko materac.

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 14 gru 2009 17:20

Napisze taki ze "odklada 800 na miesiac" ale nie napisze jakim kosztem i pozniej inni laduja z przyslowiowa reka w nocniku.

Mieszkajac za darmo nad knajpa w ktorej sie pracuje dzielac pokoj z 3 Chinczykami, zero kosztow transportu (po schodach na dol) i zarcie za darmo w pracy to i na minimalnej stawce COS sie oszczedzi.....

Ale jak sie pisze "osdkladam 800 miesiecznie" to trzeba troche details zdradzic bo.. diabel tkwi w szczegolach...

Ja nie oszczedzam/nie odkladam NIC - bo mi sie ni chce szukac specjalnych ofert w tesco czy gdzes z buta zasuwac.....itd itp.

Zyje sobie w miare wygodnie jak normalni ludzie - baa, nawet mam pozyczki do splacania i kredytowki.

Taka zakala narodu jestem, a co?

:D

zgolek
Gastarbeiter
Posty: 4
Rejestracja: 13 gru 2009 00:39

Postautor: zgolek » 15 gru 2009 12:33

details

babcia jadzia juz polskiego zapomina :D :D :D :D :D :D :D
Tu juz bardziej taka angielka, co nie :D :D :D :D :D :D :D
Ludzie poco wy robicie jak nie zarabiacie. Znacie niby te jezyki, ale poco wam one :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Ja nie znam jezyka ale pracowity jestem w robocie nikt mi nie karze rycytowac wierszy angielskich tylko robic, miesnie sie tylko licza. Widac ze prosty czlowiek ma lepiej niz intelektlalisci :D :D :D :D
Albo poprostu sciemniacie, typowi polacy nic nie pomoga a jeszcze by wykonczyli.
Thisit dawaj tu smialo idz do pierwszej lepszej restauracji powiedz ajm luk job i z miejsca idziesz naprzyklad na zmywak.
Jak bedziesz potrzebowal pomocy to moj kontakt wojtek0007@interia.eu
3maj sie stary i pie... system i frajerow terz
[/list]

NoWaNoWy
Gastarbeiter
Posty: 4
Rejestracja: 16 gru 2009 23:02

???????????????????????????????????????????

Postautor: NoWaNoWy » 16 gru 2009 23:16

To jaka jest w końcu prawda, chyba ze ci co maja dobrze nie chwala sie?

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 17 gru 2009 02:00

Prawda o czym konkretnie?

Punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia.

Ja osobiscie nie odkladam po £800 miesiecznie bo.. nie mam takiej potrzeby - nie buduje domu w Polsce na wsi "coby sasiedzi zazdroscili" wpierdzielajac tutaj chleb Tesco Economy i zagryzajac Krakowska przywieziona na szybko z Pololandu przez Eagle Trans :lol:

Nie zapierdzielam po 12-16 na dobe, nie gniote sie z Litwinami na lozkach pietrowych w pokojach "czworka" na zasadzie "spij szybko bo poduszka potrzebna" zeby raz na rok do Pololandu pojechac (Ryanair oczywiscie) i poszpanowac nowym iPhonem w butach kupionych wlasnie na ta okazje z nalepka pod spodem.

Wiec jaka prawde chcesz?

Czyja ta prawde chcesz?

:roll:

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 17 gru 2009 02:06

zgolek pisze:
details

babcia jadzia juz polskiego zapomina :D :D :D :D :D :D :D
Tu juz bardziej taka angielka, co nie :D :D :D :D :D :D :D
Ludzie poco wy robicie jak nie zarabiacie. Znacie niby te jezyki, ale poco wam one :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D
Ja nie znam jezyka ale pracowity jestem w robocie nikt mi nie karze rycytowac wierszy angielskich tylko robic, miesnie sie tylko licza. Widac ze prosty czlowiek ma lepiej niz intelektlalisci :D :D :D :D
Albo poprostu sciemniacie, typowi polacy nic nie pomoga a jeszcze by wykonczyli.
Thisit dawaj tu smialo idz do pierwszej lepszej restauracji powiedz ajm luk job i z miejsca idziesz naprzyklad na zmywak.
Jak bedziesz potrzebowal pomocy to moj kontakt wojtek0007@interia.eu
3maj sie stary i p[cenzura] system i frajerow terz
[/list]



Dobra, teraz juz widze ze to trol....pospolity

Obrazek

NoWaNoWy
Gastarbeiter
Posty: 4
Rejestracja: 16 gru 2009 23:02

Postautor: NoWaNoWy » 17 gru 2009 23:17

A to masakra co Jadziu piszesz. :cry:
Ja od dluzszego czasu razem z chlopakiem myslimy nad wyjazdem na wyspy.
W Polsce nic nie mamy, bylismy w Holandii ale tam jest wyzysk, ledwo na zycie starcza.
Zalamalam sie.
Ale co jest w tym, ze jednak wiele osob jest na wyspach?
My bedac tu bysmy byli nastawieni na odkladanie

Usercostam
Rezydent
Posty: 5231
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 18 gru 2009 02:33

po co?

Emigrantka
Rezydent
Posty: 2036
Rejestracja: 08 lut 2009 02:10

Postautor: Emigrantka » 18 gru 2009 02:51

No wlasnie - po co?

Emigracja zarobkowa to moze kiedys sie oplacala.

Albo przyjechac tutaj i sie zadomowic, zyc normalnie albo przyjechac, wpierdzielac tostowy za pare pensow, zasuwac 12-14 na dobe za minimalna i odkladac na M2 w Polsce.. marnujac sobie dobrych pare lat zycia.

Decyzje kazdy podejmuje sam.

Ja tu mieszkam - nie wegetuje, zyje sobie normalnie.....

Sam pies i kot mnie kosztuja ponad £300 miesiecznie - ktore pewnie moglabym "odlozyc" ale.. po co?

Palic tez bym nie musiala po 40 dziennie, to nastepne jakies 300 miesiecznie - ale czemu mam przestac jak lubie? I nie, nie latam po Litwinach kupowac fajek z przemytu bo... mi sie nie chce.

Moglabym nie miec SKY i ogladac TV Polonia - ale po co?

Jak pisalam wczesniej - ja nie oszczedzam NIC - bo nie potrzebuje sie stresowac. Jest mi dobrze jak jest. A jak jest zle to mi Blondynek jakas £100 na konto wrzuci - do wyplaty :lol:

Usercostam
Rezydent
Posty: 5231
Rejestracja: 06 gru 2013 12:00

Postautor: Usercostam » 18 gru 2009 11:04

babcia jadzia pisze: A jak jest zle to mi Blondynek jakas £100 na konto wrzuci - do wyplaty :lol:


O mi tez sie moze przydac za miesiac, dwa.

Postanowilem na razie jednak nie szukac pracy, dostalem spoko odprawe, to sobie zrobie miesiac, dwa wolnego :) Bede niebieskim ptakiem :)

dudi20
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 10 sty 2010 12:18

Postautor: dudi20 » 10 sty 2010 12:32

a ja wypowiem się tak.. nie lubię osób które wypowiadają się z pogardą do innych, wywyższając swoje 'ja'.

Co do tematu. Można przyjechac na wyspy, pracowac i zarabiac.

Przyjechałem tutaj z dziewczyna 2 msc temu, poszedlem do pracy 2 tyg po przyjezdzie, poszedlem do pracy bez jezyka. Moją pracą był NANDOS (chyba wiekszosc polakow tam szla - do tej -pory w kazdym nandosie pracuje min. 4-5 polakow) gdy zaczynałem byłem na treningu, miałęm 20-25h/tyg. zarabiałem 115f/tyg (500f/msc placac za dwojke) Na dzień dzisiejszy poduczyłem się jezyka bardzo duzo rozumiem choc wciaz moze malo mowie ale daje sobie rade mimo to ze mam do pracy 20 min piechota wsiadam w autobus ktory jedzie 5 min. na dzien dzisiejszy jestem grillerem z podstwa jezykowa i szykuje się na supervisor'a. osobiscie nie szanuje pieniedzy bo szybko je wydaje ale nie ukrywam, że chciałbym odłożyc sobie troche nawet po to by spedzic milo sobotni wieczor, odlozyc by nie bidowac kiedy skonczy sie kasa przeznaczona na chleb. W krótce bede ojcem i troche nie ma mowy o zyciu takim jakie opisuje "emigrantka" czy ktos inny - podobny. Pryjechalem tutaj poniewaz w polsce nie ma perspektyw na zycie, co z tego ze poszedlbym do pracy za 1500zl jak n ie wyzywilbym za to siebie ani rodziny a caly czas by brakowalo, zaciagnal bym mase kredytów żeby było na chleb a po kilku latach bym zginął.

Osobiscie wolalbym sie strsowac przy odkladaniu pieniedzy, niż przy ich calkowitym braku.

przemokier
Gastarbeiter
Posty: 2
Rejestracja: 12 sty 2010 10:06

Postautor: przemokier » 12 sty 2010 10:49

Napisze podobnie jak przedmowca:
Rowniez przylecialem tu zachecony nie wiadomo jakimi kokosami, ale po pierwszych dwoch tygodniach entuzjazm zgasl i zaczela sie szara rzeczywistosc.
Trzeba miec swiadomosc ze pierwsze miesiace pracy wiaza sie z placeniem 22% podatku, a poza tym stawka w pierwszej pracy raczej nie bedzie szalenie wysoka...
Ogolnie nie jest latwo i tez trzeba zapierniczac zeby zarobic troche pieniazkow, tylko ze jak juz sie zarobi to jakos czlowiek sie bogatszy czuje niz w Polsce.
pozdrawiam


Wróć do „Praca”



Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 22 gości