imabay pisze:po podjeciu pracy i wyslaniu formularzy do Home Office otrzymalam Registration Card.
imabay pisze:Czy moge starac sie o Worker’s Registration Certyficate nie majac pracy,
 To w czym ty sie zarejestrowalas w tym HO za pierwszym razem ?
  To w czym ty sie zarejestrowalas w tym HO za pierwszym razem ? 

 
 , tak tez mi naisali na decyzji. W job center powiedzieli mi, ze oni sie tym nie zajmuja i wreczyli mi nr tel pod ktory oczywiscie cudem mozna sie dodzwonic( najzabawniejsze, ze niezla sobie kase za minutke biora:)). Po kilku godzinach prob dodzonilam sie, ale po wysluchaniu mojego problemu zostalam poproszona o nr tel na ktory odzwonia w ciagu dwoch dni, wytlumaczeniem jest oczywiscie to, ze sprawa nie jest u nich tylko w innym dziale ale jednoczesnie nie moga podac mi nr tel do tego dzialu.
 , tak tez mi naisali na decyzji. W job center powiedzieli mi, ze oni sie tym nie zajmuja i wreczyli mi nr tel pod ktory oczywiscie cudem mozna sie dodzwonic( najzabawniejsze, ze niezla sobie kase za minutke biora:)). Po kilku godzinach prob dodzonilam sie, ale po wysluchaniu mojego problemu zostalam poproszona o nr tel na ktory odzwonia w ciagu dwoch dni, wytlumaczeniem jest oczywiscie to, ze sprawa nie jest u nich tylko w innym dziale ale jednoczesnie nie moga podac mi nr tel do tego dzialu.
 
 
 
 
 
imabay pisze:Banita, pytania od kiedy jestem rezydentem nie bylo na zadnym formularzu, wiec Twoja teoria padla.

imabay pisze:Wiesz Banita, wlasnie wyczytalam w mojej malej ksiazeczce rezydenckiej, napisane malym druczkiem:
type of document: registration certificate
Jak to jest jeden i ten sam dokument to chyba padne, przeciez w takim przypadku musza mi to zaakceptowac.
imabay pisze:Najepsze , ze dzisiaj patrzyli na moja ksiazeczke rezydencka w cuncilu jak na jakis smieszny wynalazek twierdzac, ze oni potrzebyja registration certyficate, ktory jest w formacie A4.
 (osobiscie nie wiem na co to komu)
 (osobiscie nie wiem na co to komu)imabay pisze:Dzwonilam dzisiaj rowniez do WRS, gdzie potwierdzono, ze moja ksiazeczka rezydencka jest wystarczajacym dowodem na to, ze przepracowalam w uk 12 mies, hmmm nie przypuszczalam jeszcze wtedy, ze to moze byc jeden i ten sam dokument...
imabay pisze:Nie wiem o co w tym chodzi, jutro wybieram sie do specjalnego biura zajmjacego sie podobnymi sprawami, zobacze czy mi cos doradza.
Pozniej pozostaje napisac mi odwolanie i ponownie czekac kilka tygodni na decyzje.
 
  



Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 106 gości