maruss157 pisze:Witam. Na wstępie przybliżę swoją osobę. Mam 23 lata i za rok dostanę w dłonie dyplom inżyniera Geodezji i Kartografii. Studiuję zaocznie i pracuję w zawodzie (1.5 roku udokumentowanego doświadczenia) i może zabrzmi przechwalczo ale jestem w tym dobry i to lubię. Planuję emigrację do Anglii, ze względu na większą możliwość rozwoju, bo w Polsce już na tym etapie czuję, że stoję w miejscu. Zrobiłem małe rozeznanie. z którego dowiedziałem się, że w UK geodetów po prostu brakuje. Na chwilę obecna dwie uczelnie kształcą na tym kierunku, w tym jedna ma zamiar go zamknąć. Angielski mam na wysokim poziomie w mowie i piśmie a na dodatek z myślą o emigracji startuję na firsta. Z ogłoszeń dowiedziałem się, że geodeci w tym kraju pracują na AutoCadzie, więc jestem w trakcie robienia międzynarodowego certyfikatu z tego programu. Ogłoszeń o prace jest w brud. Myślę jednak wystartować na początek na stanowisko asystenta geodety albo młodszego geodety ( w Anglii ten zawód dzieli się na kila różnych "podzawodów" jak setting out engineer czy site engineer) tak aby zaaklimatyzować się nie tak ze słownictwem jak slangiem branżowym i państowywmi uregulowaniami. Mam kilka pytań:
1) Czy jest szansa na znalezienie pracy z Polski?
2) Jak zacząć szukać? Czy będąc jeszcze w Polsce wysłać CV do agencji rekrutacyjnych na podobne stanowiska (odnalazłem dwie do tej pory)? Czy szukać na stronach i rozsyłać CV? Czy znaleźć firmy branżowe i rozsyłać w ciemno? Czy wszystkie na raz?
3) Za jaką kwotę można godnie(czyt.bez luksusów ale nie koczowniczo) wyżyć singlowi w UK ? Zarobki w ogłoszeniach to zwykle przedział 22K-28k funtów rocznie.
4) Na co jeszcze szykować się podejmując zawód w branży spokrewnionej z budowlaną? Jakieś szkolenia BHP? Badania?
I na zakończenie proszę o odpuszczenie sobie tekstów o samotności, wygnaniu, odległości od przyjaciół i rodziny, bo uczucia wyższe już dawno wyparł u mnie pęd do kariery.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 5 gości