
 )
 )

pencammm pisze:Hej. Otóż postanowiłem wyjechać z Polski. Już na stałe zacząć nowe życie w UK. Stwierdziłem, że kompletnie nic tutaj nie mam. Żadnych normalnych znajomych, rodzinę, która ciągle mi truje. Żadnego pomysłu na życie, a do tego umowy śmieciowe co tydzień.
Otóż doświadczenie zawodowe "portfolio" posiadam. Tak na wstępie zaznaczę, że mam 23 lata. Pracowałem już jako "Licarz" w liczarni pieniędzy. Fajnie liczy się grube setki tysięcy, a dostaje 8zł na godzinę. Budowlanka, ochrona i wiele innych takich prac. Co by tu ukrywać jestem pracowity. Obecnie pracuje jako kierowca wózka widłowego w zakładzie Whirpool. Oczywiście śmieciowa umowa.
I moje pierwsze pytanie brzmi.
1. Czy Polski kurs wózków widłowych jest akceptowalny w UK?
2 Zamierzam wyjechać do jakiegoś pobliskiego miasta w którym jest dużo fabryk. Zawsze chciałem zostać kontrolerem jakości. Więc w tym kierunku chciałbym iść. Możliwe, jest dorobić się czegoś takiego?
3. Będę posiadał na start ok. 2000 Funtów. Wystarczy to na wyrobienie numeru NIN, konta w banku, wynajem jakiegoś lokum oraz znalezienie pracy?
Potrafię się przyłożyć do pracy i być produktywnym. Nie narzekam, ale w Polsce jest taka zasada, że na moje miejsce jest 10 innych. Jak to jest w UK? Jeśli pracodawca będzie widział, że robię to co do mnie należy a do tego więcej to będzie mnie traktował jak człowieka, a nie niewolnika?
Z góry dziękuje wszystkim za cenne dla mnie odpowiedzi.

aina24 pisze:pencammm pisze:Hej. Otóż postanowiłem wyjechać z Polski. Już na stałe zacząć nowe życie w UK. Stwierdziłem, że kompletnie nic tutaj nie mam. Żadnych normalnych znajomych, rodzinę, która ciągle mi truje. Żadnego pomysłu na życie, a do tego umowy śmieciowe co tydzień.
Otóż doświadczenie zawodowe "portfolio" posiadam. Tak na wstępie zaznaczę, że mam 23 lata. Pracowałem już jako "Licarz" w liczarni pieniędzy. Fajnie liczy się grube setki tysięcy, a dostaje 8zł na godzinę. Budowlanka, ochrona i wiele innych takich prac. Co by tu ukrywać jestem pracowity. Obecnie pracuje jako kierowca wózka widłowego w zakładzie Whirpool. Oczywiście śmieciowa umowa.
I moje pierwsze pytanie brzmi.
1. Czy Polski kurs wózków widłowych jest akceptowalny w UK?
2 Zamierzam wyjechać do jakiegoś pobliskiego miasta w którym jest dużo fabryk. Zawsze chciałem zostać kontrolerem jakości. Więc w tym kierunku chciałbym iść. Możliwe, jest dorobić się czegoś takiego?
3. Będę posiadał na start ok. 2000 Funtów. Wystarczy to na wyrobienie numeru NIN, konta w banku, wynajem jakiegoś lokum oraz znalezienie pracy?
Potrafię się przyłożyć do pracy i być produktywnym. Nie narzekam, ale w Polsce jest taka zasada, że na moje miejsce jest 10 innych. Jak to jest w UK? Jeśli pracodawca będzie widział, że robię to co do mnie należy a do tego więcej to będzie mnie traktował jak człowieka, a nie niewolnika?
Z góry dziękuje wszystkim za cenne dla mnie odpowiedzi.
juz tak od 2 lat się szykujesz za granice i jakos nie masz chyba odwagi skoro jeszcze nie wyjechales. Podstawa jest zawsze znajomość angielskiego- wyobrazasz sobie siebie w nawet obecnej pracy bez możliwości dogadania się? rożne się sytuacje w pracy zdarzają więc dla swojej zdrowej psychiki ucz się języka byś umiał się dogadać i w razie potrzeby upomiec sie o co trzeba. Pracodawcy nie Matki Teresy, wiec nie ma co liczyć, ze każdy będzie cię nianczyl i będzie zawsze miły i w porzadku, duzo wrednych ludzi tutaj tez jest, więc język to zawsze podstawa.
 nie jest to na zasadzie. yes boss no boss  alright boss
 nie jest to na zasadzie. yes boss no boss  alright bosspencammm pisze:Hej. Otóż postanowiłem wyjechać z Polski. Już na stałe zacząć nowe życie w UK. Stwierdziłem, że kompletnie nic tutaj nie mam. Żadnych normalnych znajomych, rodzinę, która ciągle mi truje. Żadnego pomysłu na życie, a do tego umowy śmieciowe co tydzień.
Otóż doświadczenie zawodowe "portfolio" posiadam. Tak na wstępie zaznaczę, że mam 23 lata. Pracowałem już jako "Licarz" w liczarni pieniędzy. Fajnie liczy się grube setki tysięcy, a dostaje 8zł na godzinę. Budowlanka, ochrona i wiele innych takich prac. Co by tu ukrywać jestem pracowity. Obecnie pracuje jako kierowca wózka widłowego w zakładzie Whirpool. Oczywiście śmieciowa umowa.
I moje pierwsze pytanie brzmi.
1. Czy Polski kurs wózków widłowych jest akceptowalny w UK?
2 Zamierzam wyjechać do jakiegoś pobliskiego miasta w którym jest dużo fabryk. Zawsze chciałem zostać kontrolerem jakości. Więc w tym kierunku chciałbym iść. Możliwe, jest dorobić się czegoś takiego?
3. Będę posiadał na start ok. 2000 Funtów. Wystarczy to na wyrobienie numeru NIN, konta w banku, wynajem jakiegoś lokum oraz znalezienie pracy?
Potrafię się przyłożyć do pracy i być produktywnym. Nie narzekam, ale w Polsce jest taka zasada, że na moje miejsce jest 10 innych. Jak to jest w UK? Jeśli pracodawca będzie widział, że robię to co do mnie należy a do tego więcej to będzie mnie traktował jak człowieka, a nie niewolnika?
Z góry dziękuje wszystkim za cenne dla mnie odpowiedzi.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika. i 53 gości